Icardi, Spalletti, Zhang i Ausilio świątecznie
Gennaro Gattuso wcielił się w rolę Grincha i oświadczył swoim graczom, że świąt nie będzie. Na szczęście Luciano Spalletti nie ma powodów, aby zabierać swoich graczy na karne zgrupowania i Nerazzurri mogli spotkać się na świątecznym przyjęciu.
Na spotkaniu nie brakowało też dziennikarzy, którzy skorzystali z okazji, aby porozmawiać z gośćmi.
Mauro Icardi:
- Nie jesteśmy szczęśliwi z powodu ostatniego rezultatu. Świętujemy jednak wspólnie Boże Narodzenie, aby uczcić drogę, którą przebyliśmy do tej pory razem.
- Sassuolo od kilku lat gra dobry futbol. Jesteśmy tego świadomi i spodziewamy się trudnego spotkania. Zrobimy wszystko, aby ponownie wygrać i pragniemy dobrze rozpocząć nowy rok.
Luciano Spalletti:
- Mamy nadzieję na intensywne Święta, bez wytchnienia, z uściskiem i dobrą zabawą. Musimy pozostać blisko zawodników, ponieważ nie są zespołem, który przegrał 3 - 1, lecz tym z 40 pkt. na koncie po 17 kolejkach. Należy się im szacunek.
- Często mówiąc o swojej drużynie, powtarzam, że fani tworzą drugi zespół. Są zawsze za nami i dobrze nam życzą w każdym meczu. Wspierali nas nawet po porażce i dzięki temu jesteśmy jeszcze mocniejsi.
Steven Zhang:
- Kontynuujemy walkę. Dołożymy wszelkich starań, aby rok 2018 był naszym rokiem. Nie będziemy więcej powtarzać "Inter is coming", lecz "Inter is ready".
- Ciężka praca i wysiłek wszystkich jednostek ciągnie Inter do przodu. Dokonaliśmy sporego postępu. Wiemy w którą stronę idziemy. Celem jest Liga Mistrzów. Jesteśmy podekscytowani rokiem 2018.
Piero Ausilio:
- Nigdy się nie zatrzymujemy. Jesteśmy przyzwyczajeni do pracy. W Anglii grają cały czas, a u nas podczas mercato ciężko jest odpocząć. Jesteśmy gotowi na ważne mecze, które przed nami. Jest jeszcze Puchar Włoch, jakby liga nie była wystarczającym powodem do utrzymania koncentracji.
- Na Derby będziemy więcej, niż przygotowani. Oprócz samego meczu chodzi też o rywalizację w której możemy sięgnąć po trofeum. Dla Interu to właściwy czas, aby coś wygrać. W przeszłości Puchar Włoch był dla nas szczęśliwy.
Źródło: inter.it
Reklama