Tylko remis z Romą

21 stycznia 2018 | 19:57 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje3 min. czytania

Pomimo heroicznej walki do ostatnich sekund, Interowi nie udało się zgarnąć pełnej puli. Roma wywozi z Mediolanu jeden punkt po remisie 1 - 1. W pierwszej połowie fatalny błąd Santona na gola zamienił El Shaarawy. W końcówce do wyrównania doprowadził Vecino.

Na początku był chaos... To zdanie chyba najlepiej obrazuje pierwsze kilkanaście minut hitu na Stadio Giuseppe Meazza. Obie jedenastki miały świadomość ogromnej wagi tego spotkania i zawodnicy dali się tej presji przygnieść. Gra była szarpana, pełna niedokładności i ostrych starć. Optyczna przewaga należała do gości, lecz paradoksalnie to Inter stwarzał sobie groźniejsze okazje. Bliski szczęścia był chociażby Ivan Perisić, ale jego uderzenie głową nieznacznie minęło bramkę rywali. W 22 minucie arbiter miał podstawy do podyktowania rzutu karnego dla Nerazzurrich. Mauro Icardi był przewracany przez Federico Fazio, lecz Davide Massa nie zdecydował się nawet na skorzystanie z powtórek wideo. Po chwili gospodarze powinni wyjść na prowadzenie. Przed znakomitą okazją stanął Perisić, ale Chorwat uderzył źle i wprost w skutecznie interweniującego Alissona. Niewykorzystane okazje lubią się mścić i podobnie było w tym przypadku. Roma objęła prowadzenie w kuriozalnych okolicznościach. Grę od bramki wznawiał Alisson, a fatalny błąd popełnił Davide Santon. Defensor źle obliczył lot piłki i zamiast przerwać akcję to wypuścił w bój Stephana El Shaarawiego. Faraon nie miał problemów z pokonaniem Samira Handanovicia i goście mogli świętować otwarcie wyniku. Nerazzurri szukali wyrównania jeszcze przed przerwą, lecz brakowało precyzji i odrobiny szczęścia. 

Po przerwie na boisku zabrakło już Roberto Gagliardiniego. Słabo dysponowanego Włoch zastąpił Marcelo Brozović. Podopieczni Eusebio Di Francesco wyszli na drugą połowę z jasno sprecyzowanym zadaniem. Roma kurczowo broniła jednobramkowego prowadzenia i rzadko pojawiała się pod bramką Samira Handanovicia. Niestety schematyczny i wolny Inter nie potrafił tego wykorzystać. Sytuacje bramkowe się jednak pojawiały, a z biegiem czasu było ich coraz więcej. Groźnie uderzali chociażby Candreva i Eder. Znakomicie dysponowany był dziś jednak Alisson. W 74 minucie, gospodarze byli o włos od wyrównania. Ekwilibrystyczny strzał w wykonaniu Icardiego zatrzymał się niestety tylko na słupku bramki rywali. Maurito dwoił się i troił, lecz nie potrafił znaleźć sposobu na Brazylijczyka. Napór Nerazzurrich narastał z każdą minutą i wreszcie udało się przełamać skomasowaną defensywę przyjezdnych. Brozović świetnie dorzucił piłkę do Matiasa Vecino, a ten strzałem głową doprowadził do remisu. Do końca spotkania pozostało w tamtym momencie już tylko kilka minut, ale w sercach kibiców ponownie pojawiła się nadzieja na końcowy triumf. Niestety drugiego trafienia dla Interu już nie uświadczyliśmy. Hit na Stadio Giuseppe Meazza zakończył się podziałem punktów.

Podopieczni Luciano Spallettiego ponownie nie zachwycili, lecz na tle słabo dysponowanej Romy mogli pokusić się o wygraną. Szczególnie boli fakt, że gol El Shaarawiego był jedynym celnym uderzeniem na bramkę Handanovicia. Serie bez zwycięstwa przedłużyła się już do 8 spotkań. 

INTER: 1 Handanovic; 7 Cancelo, 37 Skriniar, 25 Miranda, 21 Santon; 11 Vecino, 5 Gagliardini; 87 Candreva, 20 B. Valero, 44 Perisic; 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 46 Berni, 2 Lisandro, 10 J. Mario, 13 Ranocchia, 17 Karamoh, 23 Eder, 29 Dalbert, 33 D'Ambrosio, 55 Nagatomo, 77 Brozovic, 99 Pinamonti.
Trener: Luciano Spalletti

ROMA: 1 Alisson; 24 Florenzi, 44 Manolas, 20 Fazio, 11 Kolarov; 7 Pellegrini, 6 Strootman, 4 Nainggolan; 30 Gerson, 9 Dzeko, 92 El Shaarawy.
Ławka rezerwowych: 18 Lobont, 28 Skorupski, 5 Jesus, 14 Schick, 15 Moreno, 17 Under, 22 Abdullahi, 23 Defrel, 25 Peres, 33 Emerson, 48 Antonucci.
Trener: Eusebio Di Francesco

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 22

Pawel

Pawel

21 stycznia 2018 | 20:18

Mecz z kategorii o 6 punktów. Kadrowo wystawiamy najlepszą 11. Oby tylko nie zabrakło zaangażowania i determinacji od początku do końca spotkania. Może w Romie Dżeko i Nainggolan myślami będą przy swoich transferach... oby.

shakurspeare

shakurspeare

21 stycznia 2018 | 20:31

Santon...i znowu bedzie lipa na lewym skrzydle

Darkos

Darkos

21 stycznia 2018 | 20:39

Ważny mecz. Oby nie wtopić

Dalbert-nowy Maicon

Dalbert-nowy Maicon

21 stycznia 2018 | 21:27

Czas zadać Spalettiemu pytanie... Chcemy pożegnać Santona czy Ligę Mistrzów? bo to ze sobą koliduje...

Lambert

Lambert

21 stycznia 2018 | 22:44

No cóż...1:1

fredstone

fredstone

21 stycznia 2018 | 22:50

Naszym problemem jest Candreva.gosc wszystko spowalnia i jest przewidywalny

rafal

rafal

21 stycznia 2018 | 22:56

Mamy remis na dziś i trzeba sobie szczerze powiedzieć że bardzo szczęśliwy !!!!!!!!

Morfo

Morfo

21 stycznia 2018 | 22:57

Nie jest źle, dobrze że zakończyło sie remisem bo inaczej znów by sie załamali i przegrywali mecz za meczem. Lazio raczej bedzie odjezdzac nam w tabeli, to z Romą bedziemy walczyc z o LM. Która tez jest chimeryczna i potrafi przegrać z każdym.

inter00

inter00

21 stycznia 2018 | 22:57

Cudem uratowany remis. Postawmy sprawę jasno. Jeżeli od zaraz nie zmienimy naszej gry to nie awansujemy do LM. Nasza gra się poprawiła bo Valero się cofnął i rozgrywał przez co Vecino mógł do niego podawać i nie było aż tak dużo strat. Problem w tym że nie posiadamy też pomocnika który potrafi grać wyżej. Oby Rafhinia coś tu zmienił bo czarno to widzę.

krychu339

krychu339

21 stycznia 2018 | 22:58

Candreva nie jest problemem, bo robi na skrzydle ile się da, podobnie do Perka. Problemem jest, że skrzydłami gramy od początku sezonu, a środkiem prawie wcale. Żywię nadzieję, że Rafinha wniesie coś w temacie.

Jovetić10

Jovetić10

21 stycznia 2018 | 23:00

Gra fatalna, ale Roma jeszcze gorsza. Żeby się nie okazało, że do walki o 4 miejsce włączą się kolejne ekipy.

darren

darren

21 stycznia 2018 | 23:06

Fajnie, że ratujemy remis, ale pora coś zmienić, bo Gagliardini jako regista, Santon na LO i ciągłe granie 4231 mimo, że nie posiadamy zawodnika o charakterystyce klasycznej "10" sprawia wrażenie, że ktoś tu się gubi.

ester

ester

21 stycznia 2018 | 23:07

Roma nie pokazała w tym meczu nic specjalnego , gol po błędzie indywidualnym. Szkoda , że nie udało się wcisnąć jeszcze jednego gola ale trudno. Niepotrzebne zabawy w obronie i podania Handy mogły się źle skończyć lepiej czasami wybić w kosmos niż tak ryzykować. Miejmy nadzieje , że Rafinha ożywi grę w środku pola.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

22 stycznia 2018 | 01:02

Druga połowa to było wszystko, co w Interze kocham, ale i nienawidzę. Była od 70 minuty determinacja i chęć zwycięstwa, brakowało za to ewidentnie pomysłu, jak to osiągnąć. Szkoda, że tak późno ruszyli. Szkoda, że obecna gra jest tak przewidywalna dla przeciwników. Szkoda, że nie widać opcji, jak to zmienić, bo na zbawcę Rafinhę nie liczę. Plus dla komentatorów Eleven, za dowcipne uwagi o Barbosie, rozbawili mnie.

Lombardo

Lombardo

22 stycznia 2018 | 02:00

Czy ten Dalbert naprawde jest taki slaby ze Spalletti wstawia Santona do skladu??? Jak gral to nie widzialem zeby sie kompromitowal.

turbocygan

turbocygan

22 stycznia 2018 | 06:26

Gaga super słabo. Nie wiem, co się stało z chłopem. Vecino to samo, pomijając bramkę. Nasza pomoc to totalna bieda... O Santonie nawet się nie wypowiadam. (edycja 2018.01.22 06:26 / turbocygan)

inter00

inter00

22 stycznia 2018 | 08:25

@turbocygan - Nasza pomoc wygląda dobrze kiedy Valero się cofa i rozgrywa, wtedy Vecino zamiast robić straty może odegrać do niego i nie tracimy piłki jak kiedy jest na boisku Gaga. Inna sprawa że nie mamy 10 jako takiej (Brozo ma wahania formy a JM, każdy wie) i dlatego gra tam Valero. Może Rafhinia to zmieni bo wtedy to naprawdę źle nie wygląda.

WhiteRavensHunter

WhiteRavensHunter

22 stycznia 2018 | 10:38

...no tak...niema jak santon dający rywalom prezent...bo jeszcze byśmy wygrali...:(

gunnerek

gunnerek

22 stycznia 2018 | 10:38

Ogólnie rzecz biorąc mecz nie stał na najwyższym poziomie. Roma nic nie pokazała, gol po indywidualnym błędzie. Inter spokojnie mógł to wygrać gdyby wykazał się większą niż minimalna skutecznością pod bramką Allisona.
Bardzo duży minus dla Gagi za to spotkanie. Prawie każdy jego kontakt z piłką przyprawiał o mini zawał. Nie wiem co się dzieje z chłopem.
Candreva - kolejny jak dla mnie mecz na alibi. Czyli: "pobiegam po skrzydle, powrzucam sobie piłki, nikt mi nie powie, że nie jestem aktywny". Szkoda, że któryś już raz z kolei nic z tego nie wynika. Na drugim biegunie Cancelo. Dla mnie najlepszy nasz zawodnik. Aktywny, parę fajnych klepek na skrzydle. Dobre dośrodkowania (te na głowę Edera-super).

Maciej Pawul

Maciej Pawul

22 stycznia 2018 | 11:16

Cancelo jeśli tak będzie grał, to mocny kandydat na lata do składu, młody chłopak i będzie tylko lepszy.

Jovetić10

Jovetić10

22 stycznia 2018 | 11:25

@vandallo87 no z tym Barbosą to wczoraj pojechali, rozbawili mnie do łez ;)

Gambit

Gambit

22 stycznia 2018 | 12:13

Slaby mecz w naszym wykonaniu. Zwlaszcza pierwsza połowa. Ale Roma była jeszcze slabsza. Gdyby nie indywidualny błąd to nie mieli by nawet celnego strzału na bramkę. Tak czy siak glowny problem to dalej nasza pomoc. Wątpię by Rafinha wiele zmienił ale przynajmniej daje jakąś nadzieję.
Mimo wszystko ważne ze nie przegralismy bo pozytwny bilans meczów z Romą moze sie okazać decydujący. (edycja 2018.01.22 12:14 / Gambit)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich