Gabriel Barbosa: Popełniłem sporo błędów
Podczas oficjalnej prezentacji w barwach Santosu, Gabriel Barbosa nawiązał do powodów swojej nieudanej przygody w Europie. Brazylijczyk stwierdził, że momentami był zbyt ambitny, lecz ma też świadomość popełnionych błędów.
- Momaentami starałem się zbyt mocno. Wiem, że popełniłem błędy, ale znów ruszam do przodu. W Santosie wszystko jest znacznie łatwiejsze. Jestem młody, futbol daje mi mnóstwo radości i potrzebuję powrotu do gry. Zdecydowałem, że nadszedł czas, aby powrócić zwłaszcza, że myślę o udziale w Mistrzostwach Świata.
- Postąpiłem źle po opuszczeniu ławki Interu, ale przeprosiłem następnego dnia. Prawdziwy mężczyzna potrafi przyznać się do błędu i wyciągnąć z niego wnioski.
Źródło: football-italia.net
Guarin
30 stycznia 2018 | 15:45
tak tak bierz teraz wszystkich na litość
Raffal
30 stycznia 2018 | 16:28
Nie powiedział nic co nie byłoby prawdą.
nie widzę tutaj potrzeby litości.
Piotrekfci
30 stycznia 2018 | 16:41
Nie wiem skąd ta nienawiść do gościa który raz - sprowadzony został do drużyny w której trener go nie chciał i juz był na samym początku spalony, dwa - tak jak pisał zbyt się starał podczas meczu jak juz w ogóle dostał okazję i ponosila go niekiedy mlodziencza złość i fantazja, trzy - wypożyczono go do klubu której trener tez go nie chciał. Gdzie tu wrą logika !? Gość ma potencjał ale źle trafił - może gdyby był Argentyńczykiem to dostałby należyte szanse gry !? W końcu jak grał to ani nic nie spied. Ani przez niego nie padł gol dla rywala, ani nie mial jakiś strat jak chociażby ostatnio większość naszych jeb gwiazdeczek !
Jovetić10
30 stycznia 2018 | 16:42
Źle trafił, bo go na każdym kroku przyłapywali w nocnych klubach. (edycja 2018.01.30 16:43 / Jovetić10)
Chrisu
30 stycznia 2018 | 20:25
ja bym nie mógł być piłkarzem tutaj :D bo też bym do klubów wychodził co jakiś czas :(( i by mnie kibice wielkiego Interu zaszczuli :D
nwk
30 stycznia 2018 | 21:07
Kia Jabłczan zrobił nas w chuja, ale może Barbi strzeli z 10 bramek i ktoś go za 10 milionów weźmie.
timon
30 stycznia 2018 | 21:51
De Boer, Pioli, Vecino, Spaletti, Jorge- żaden z nich nie widział go w składzie. przypadek? Może każdy z nich nienawidzi skrycie Brazylijczyków? Może to spisek Iluminatów przeciwko Barbosie, a każdy z w/w trenerów jest członkiem? A może po prostu chłopak nie nadawał się do grania. Co prawda nie twierdze, że Barbosa to 100% pokemon, bo jakiś tam talent ma, ale widocznie na obecną chwile nie jest gotowy na europejską piłkę. Mam nadzieję, że przez najbliższy rok nabierze pokory i wróci gotowy do grania. Jeżeli nie, to może chociaż strzeli kilka bramek i uda się go opchnąć z jak najmniejszą stratą
Reklama