Gabigol strzela w ponownym debiucie
PIH rapował kiedyś, że nie ma miejsca jak dom. Gabriel Barbosa może podpisać się pod tymi słowami obiema rękami. Brazylijczyk powrócił do swojego Santosu w glorii wielkiej gwiazdy i od początku zabrał się do odbudowywania przyblakłej chwały.
Piłkarz zaliczył wczoraj ponowny debiut w barwach ukochanego klubu. Gabigol wybiegł w podstawowym składzie, a w 66 minucie wpisał się na listę strzelców. Przebywał na murawie do 82 minuty i obejrzał żółtą kartkę. Santos zremisował na wyjeździe z zespołem Ferroviaria 2 - 2.
A co u innych Nerazzurrich przebywających na wypożyczeniach?
Debiut w nowych barwach ma za sobą Yuto Nagatomo. Japończyk wystąpił dotychczas w dwóch meczach Galatasaray Stambuł. Zarówno w lidze, jak i krajowym pucharze rozegrał pełne 90 minut.
Cztery spotkania dla West Ham United zdołał rozegrać już Joao Mario. Portugalczyk tylko w debiucie pojawił się na boisku z ławki. W kolejnych trzech spotkaniach miał już miejsce w wyjściowym składzie Młotów. Jego dotychczasowy bilans to 301 minut gry i jedna asysta.
Źródło: inf. własna
Piotrekfci
11 lutego 2018 | 06:22
Bodajże AZ 180 min wystarczyło aby zaczął był hejtowany, wysmiewany i ponizany. Minuty w których jak kojarzę nie stracił piłki po której przeciwnicy wyprowadzili by kontrę na gola. Minuty w których miał jedne z najwyższych statystyk jeżeli chodzi o wygrane pojedynki. No i gol w przeciągu tego czas. Podsumowując brawo wy kochani kibice. Dobrze ze tam poszedł. Odbuduje pewność która zatracil po tym wszystkim w europie i może wróci do nas w co jednak wątpię. Szkoda mi go bo jak dla mnie zjadłby na śniadanie candreve !
Chrisu
11 lutego 2018 | 09:05
Za chwile Ciebie tu zjedzą :D
Klinsi64
11 lutego 2018 | 09:21
człowieku on strzelił gola drużynie Ferroviaria to nawet poziom pierwszej ligi brazylijskiej nie jest
Francesco
11 lutego 2018 | 09:45
Ja też zawsze broniłem Gabigola, a co do twojego komentarza Klinsi64 u nas prawie prawie przegrali z Pordenone a grała praktycznie podstawowa jedynastka więc przeciwnik tutaj nie wiele zmienia... Prawda jest taka że u nas grywał końcówki a i tak zdobył jednego gola. Karamoah to samo, jak wchodzi to pokazuje się z dobrej strony i nie zdziwię się jak za rok wypożycza go do ligi z której przyszedł i tam zacznie czarować.
Jovetić10
11 lutego 2018 | 09:48
Xd
nwk
11 lutego 2018 | 10:52
Niektorzy chyba nie kojarza, ze liga brazylijska jest o poziom nizej niz wloska.
Wiktor
11 lutego 2018 | 10:57
Standard. Pozdro hejterom i trenerom.
darren
11 lutego 2018 | 11:19
Niech strzeli milion goli w tej podlidze, a później w Europie kolejne kompro xd
shakurspeare
11 lutego 2018 | 12:14
No to niech sobie strzela w tej brazylii. W europie ekstraklasa to jego max
Lombardo
11 lutego 2018 | 12:46
Jesli kupujesz gracza za 35 mln I dajesz mu 3 mln pensji to dajesz mu tez grac. Proste.
Po co krytykowac 20latka? To nie on sie zglosil do klubu tylko klub do niego.
Ja wina obarczylbym nasze wladze za ten transfer bo slucha sie trenera nawet jesli nie kupuje mu sie zawodnika, ktorego akurat on chce. Jesli trener nie chce danego zawodnika to jaki jest sens jego sprowadzenia?
Nie przekonaja mnie tez glossy, ze 4 trenerow go tu nie chcialo. W takich sytuacjach nie jest wazne, czy szatnia jest ma jakis problem czy nie. Kupujesz pilkarza za tyle pieniedzy to dajesz mu grac. Nie moze byc tak, ze nasza przegrywowa elita szatni moze sobie akceptowac kogo chce badz nie.
Niedlugo obroca sie przeciwko kolejnemu trenerowi.
Czarson
11 lutego 2018 | 13:42
Miałem dla beki poprzec Piotrkafci ale widzac, ze Lombardo ma podobne zdanie zlapalem sie za glowe, masaka jakas panowie, cos jest nie tak zrozumcie
rafal
11 lutego 2018 | 19:54
Brawo Gabi oby tak dalej !!!!
Reklama