Karamoh vs Perisic vs Candreva

Wszyscy w ostatnim meczu przekonali się, że postawienie na Yanna Karamoh kosztem Candrevy przyniosło sukces. Gra Francuza była ciekawsza, bardziej nieprzewidywalna, a co najważniejsze okraszona golem. Wrażenie dużo lepsze, a jak wyglądało to liczbowo?

Przeliczenia wykonano na podstawie danych dostępnych na stronie www.squawka.com. Wzięto pod uwagę działania ofensywne trzech zawodników: Yanna Karamoh, Ivana Perisica i Antonio Candrevy. Jako, że Candreva przesiedział ostatni mecz na ławce rezerwowych, to jego liczby pochodzą z meczu z Crotone. Statystyki jedynie z jednego spotkania nie oddają w pełni dyspozycji danego zawodnika, jednak mogą dać pewne porównanie obecnego poziomu gry między w/w trójką.

Najważniejszym wskaźnikiem dotyczącym współdziałania z zespołem są podania. Największą aktywnością wykazał się Antonio Candreva, który grał najkrócej. Wysoki wynik spowodowany jest włączeniem wrzutów z autu oraz dużą liczbą dośrodkowań. Patrząc jednak na jakość zagrań, to najlepszy jest Karamoh z niezawodnością około 30 punktów procentowych lepszą (91,18 %) niż pozostała dwójka. Klucz tkwi w dośrodkowaniach. Większość zagrań w pole karne naszych etatowych skrzydłowych to dośrodkowania. Ani jedno takie działanie Perisica i Candrevy nie zostało odnotowane jako celne! Natomiast Francuz na 9 podań w strefę zagrożenia, tylko 3 razy dośrodkował, z czego 2 były celne.

Zawodnikiem, który najchętniej wchodził w pojedynki 1v1 był Karamoh. 4 udane zagrania na 7 prób to nie jest zły wynik. Szczególnie, że jedno z nich umożliwiło mu zdobycie gola. Kibicom na pewno brakowało takiego zawodnika, ponieważ każde minięcie jednego lub dwóch przeciwników rozgrzewa trybuny i podnosi atmosferę. Udziela się to także piłkarzom.

Ostatnią rzeczą wartą uwagi w tabeli są straty na własnej połowie. Każde takie zdarzenie może narazić zespół na szybką kontrę. Perisic oraz Candreva zaszkodzili niecelnymi podaniami, a Yann Karamoh przegrał pojedynek 1v1. Co prawda były to jednostkowe zdarzenia, jednak im bliżej bramki Handanovica tym większą wagę może mieć nawet jedna taka strata.

Warto przyjrzeć się również sektorom, w jakich piłkarze przebywali najczęściej. Pozycje Candrevy i Karamoh są do siebie zbliżone, jednak Francuz grał wyżej od Włocha. Najbardziej widoczne jest to w przypadku podziału boiska na połowy. Ivan Perisic częściej pojawiał się w środkowych sektorach. Widać tu to, o czym wspomniał Luciano Spalletti. W tym spotkaniu miał grać dalej od linii bocznej i rola pół skrzydłowego ma być mu przypisana również w następnych spotkaniach.

Antonio Candreva

Yann Karamoh

Ivan Perisic

Spośród trzech przebadanych zawodników najlepsze liczby ma Karamoh. Statystyki potwierdzają wrażenie jakie jego gra zrobiła na kibicach. Jednak musi popracować nad defensywą. To czy przekonał Spallettiego do pozostawienia go w wyjściowej jedenastce okaże się niebawem. Być może będzie zajmował pozycję bliżej bramki przeciwnika. Candreva z Perisicem muszą się znacząco poprawić. Miejmy nadzieję, że Chorwat po wyleczeniu kontuzji i po korekcie ustawienia zacznie grać lepiej, a Włoch będzie zdecydowanie celniej dośrodkowywał, tak jak na początku sezonu. Forza Inter!

Źródło: inf.własna