Spalletti: Dobrze przepracowaliśmy ten tydzień
Mauro Icardi znalazł się w kadrze na Benevento, lecz Luciano Spalletti nie zamierza wystawiać go w wyjściowej jedenastce. Pod znakiem zapytania znalazł się także występ Brazylijczyka Rafinhii. Szkoleniowiec Interu jest jednak zadowolony z pracy wykonanej w tym tygodniu i wierzy w zmianę oblicza swojego zespołu.
- Przed nami decydujące godziny. Chcielibyśmy skorzystać z Icardiego, ale nie wiemy, jak zareaguje po kontuzji, więc występ od pierwszych minut byłby zbyt ryzykowny. Przeanalizujemy sytuację ze sztabem medycznym i podejmiemy decyzję.
- Rafinha miał drobne problemy mięśniowe. Musimy ocenić jego formę. Zawodnik wziął udział w dzisiejszej sesji treningowej, więc nie znamy ostatecznej odpowiedzi. Rafinha jest z nami i istnieje szansa, że zagra i okaże się bardzo pomocny dla zespołu.
- Obecne trudności nie dotyczą wyłącznie jednego członka zespołu. Mieliśmy dobry okres, a następnie przyszedł fatalny czas. To my jesteśmy za to odpowiedzialni, więc to my musimy zmierzyć się z tymi trudnościami. Jeżeli dokonamy tego wspólnie to będzie nam łatwiej.
- Potrzeba wiary w naszą siłę. Martwi mnie fakt, że momentami odpuszczamy i nie walczymy do samego końca. Czasem podczas treningu możesz zobaczyć moment zniechęcenia po źle zagranej piłce. Tracisz wtedy trzy sekundy, rozpamiętując zdarzenie, które jest już przeszłością. Te trzy sekundy można by wykorzystać w inny sposób. Najważniejszy jest profesjonalizm, sposób zachowania, myślenia i pomysły, które posiadamy.
- W tym tygodniu widziałem progres, poszukiwanie nowych rozwiązań i gotowość do wzięcia odpowiedzialności. Teraz jest jednak trudniej, ponieważ idziemy pod wiatr, zamiast mieć go za plecami. Nie zmieniam zdania i zawsze powtarzam, że ta grupa może utrudnić życie każdemu. Dziś rano widziałem właściwą pracę.
Źródło: football-italia.net
Jovetić10
23 lutego 2018 | 17:04
Nie spultaj się, co tydzień pracujecie coraz lepiej i później widać efekty na boisku. Nowe rozwiązania - duet z Fiorentiny, w tym łysy wolny dziad na 10, i Gagliardini.
Piotrekfci
23 lutego 2018 | 17:20
Czyli poprzednie tygodnie jak przepracowali ? Chyba w chja walili i w bierki grali popijając kawę ... tyle kasy dostają i taka namiane odwalaja. Po mojemu zablokować wynagrodzenia na jakiś czas i niezadowolonych wyje.bc a zmotywowanych nagrodzić :)
Guarin
23 lutego 2018 | 18:15
El Betone
INTERpolacja
23 lutego 2018 | 18:21
Jeżeli przegramy ten mecz to (nie boję się użyć tego sformułowania) całe Włochy będą się z nas śmiały. Takie są fakty. Benevento to poziom Serie B. Co wtedy powie Spaletti? https://www.youtube.com/watch?v=IN3SyPVUvfA Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Forza Inter!
wróbel1908
23 lutego 2018 | 23:46
Benevento jutro postawi autobus i chłopaki się podłamią że nie mogą najsłabszej drużynie SerieA strzelić bramki i tyle będzie z twojej wspaniałej taktyki Luciano
nwk
23 lutego 2018 | 23:57
Dobrze będzie. Jak zamkną się na własnej połowie, Betonni będzie zachwycony, bo wreszcie będzie miejsce do spokojnego rozgrywania piłki. Trzeba być optymistą 1:0 w zasięgu
Nerazzurri86
24 lutego 2018 | 06:41
2-0 musi byc. Wazny by nie stracic glupiej bramki no i dac Lisandro zamiast tej "cyrkowej"Żaby. (edycja 2018.02.24 06:42 / Nerazzurri86)
cichy32
24 lutego 2018 | 09:45
Coraz lepiej na treningach coraz gorzej na meczach
HeyaMakumba
24 lutego 2018 | 12:08
To może lepiej żeby gorzej trenowali, a w meczach lepiej się prezentowali. Trzeba spróbować, jak będzie działało to w ogóle zrezygnujmy z treningu wtedy LM nasza.
Reklama