Rafinha: Chcę zostać w Interze
Duży wywiad z Rafinhą ukazał się w dzisiejszym wydaniu La Gazzetta dello Sport. Uśmiechnięty Brazylijczyk patrzy na nas z okładki i również jego słowa przepełnione są optymizmem. Piłkarz wierzy w awans do Ligi Mistrzów i zapowiada zwycięstwo w Derby della Madonnina. Rafinha zapewnia, że zamierza zakotwiczyć w Mediolanie na dłużej.
- Czuję się dobrze i odnajduję właściwy rytm. Niewielki ból jest czymś normalnym po miesiącach bezczynności. Luciano Spalletti bardzo inteligentnie wykorzystuje mnie jako zmiennika. Jestem już gotowy, aby wybiec w podstawowym składzie i jeżeli będę potrzebny to można na mnie liczyć.
- Lubię ludzi, którzy mówią ci wszystko prosto w twarz, a Spalletti jest właśnie taką osobą. Rozmawialiśmy telefonicznie o jego pomyśle na futbol, kiedy byłem jeszcze w Barcelonie. On wie, że mogę spełniać wszystkie role w pomocy, ale również w ataku. W pewnym momencie pełniłem nawet rolę fałszywej dziewiątki.
- Leo Messi, Luis Suarez i inni doradzali mi, abym dołączył do wielkiego klubu z bogatą historią. Byłem oczarowany już pustym Stadio Giuseppe Meazza, a wypełniony sprawia jeszcze lepsze wrażenie.
- Derby Mediolanu to mecz, o którym mówi cały świat. To ten sam poziom co Barcelona - Real czy River Plate - Boca Juniors. Kiedy byłem młodszy, szalałem na punkcie Ronaldo oraz Adriano.
- Nie odczuwam presji. To gorące powitanie stanowi dla mnie dodatkową motywację. Mamy wszystko czego potrzeba, aby zapewnić sobie udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Pragnę spędzić tutaj również kolejny sezon. Widzę siebie w Interze, ponieważ nie przyszedłem tutaj jedynie się odbudować i powrócić do Barcelony. Chciałbym zostać. Oczywiście moja przyszłość będzie zależeć od decyzji Interu.
- Awans do Champions League, kosztem porażki w Derbach? Nie! Chcę wygrać Derby! Liga Mistrzów osiągniemy swoją drogą.
- Mój ojciec grał we Włoszech i potwierdził, że to bardzo taktyczne rozgrywki. To futbolowy uniwersytet. Dani Alves powiedział, że wiele nauczył go pobyt w Juventusie.
Źródło: LGdS
Maciej Pawul
24 lutego 2018 | 14:23
Rafinha, jeśli zdrowie pozwoli i go wykupią, może zostać kiedyś legendą klubu. Tego mu szczerze życzę.
Guarin
24 lutego 2018 | 14:59
Nie zostanie żadną legendą Interu, w czerwcu wraca do domu
shakurspeare
24 lutego 2018 | 17:02
Wiadomo tutuaj bedzie mogl sie opierdalac w nieskonczonosc
Adriano19f
24 lutego 2018 | 19:09
Jego przyszłości w tym klubie jest zależna od awansu do LM
Maciej Pawul
25 lutego 2018 | 00:24
..dlatego napisałem, "JEŚLI go wykupią", facet ma wyróżniające go warunki techniczne.
Reklama