Zawodnicy po meczu
Milan Skriniar:
- To był trudny mecz. Nie zaprezentowaliśmy się olśniewająco, ale po drugim golu wyglądało to już lepiej. Wspólnie z Ranocchią musimy nadal grać w ten sposób. Te bramki w swego rodzaju rekompensata za nasz występ przeciwko Genoi.
- Rywale grali dobrze i byli pewni siebie. Musimy grać lepiej, dłużej utrzymywać się przy piłce i szybciej się dokonywać przełamania. Ten wynik jest dla nas ważny w kontekście zbliżających się Derbów, ponieważ doda nam pewności siebie. Niezadowolenie fanów jest normalne. Miejmy nadzieję, że w przyszłym tygodniu wszystko wróci do normy. Cieszę się z bramki Ranocchii. To świetny człowiek i piłkarz, zasłużył sobie na to.
- Rynek transferowy? Chcę tutaj zostać. Jestem szczęśliwy i koncentruje się wyłącznie na starciu z Milanem.
Andrea Ranocchia:
- Jestem zachwycony zwycięstwem i zdobyciem gola. Ze strony mentalnej było dziś bardzo ciężko, ale najważniejsza jest wygrana. Nadal mamy wiele do poprawy, lecz ten mecz ma fundamentalne znaczenie na przyszłość. Musimy teraz wyzdrowieć i w najlepszy możliwy sposób przygotować się do Derbów Mediolanu. Trzeba zadbać o każdy szczegół.
- Gwizdy w pierwszej połowie? Nie zamieniłbym tych kibiców na żadnych innych. Od początku sezonu, na stadion regularnie przychodzi po 50 000 fanów, a my musimy odpłacać się im punktami. Cokolwiek się stanie, musimy awansować do Ligi Mistrzów. Nie ma innej opcji.
Antonio Candreva:
- Dzisiaj liczyło się tylko zwycięstwo, odbudowanie się po porażce z Genoą i dążenie do poprawy przed Derbami Mediolanu. Mieliśmy pewne kłopoty w pierwszej połowie, ale po przerwie było więcej miejsca i grało się łatwiej. Po objęciu prowadzenia graliśmy znacznie lepiej. To trudny moment, ale musimy zaprezentować się z naszej najlepszej strony w starciu z Milanem.
Źródło: inter.it
Adriano19f
25 lutego 2018 | 09:49
No właśnie brakuje pewności siebie po drugim golu grali na luzie 95 % dobrej gry w naszym wykonaniu było po bramkach. Derby to mecz inny od innych motywacji napewno nie zabraknie. Swoją drogą zauważyłem że Antek grał jako trequatrista po zejściu rafała i nie było wrzutek a przerzuty których wykonanie było nieporównywalnie lepsze
superdoktorgazeta
25 lutego 2018 | 12:40
Ja od dawna jestem zwolennikiem wlansie candrevy za plecami napastnika. Nie ma wtedy możliwości wrzutek, a i ma dobre warunki na trequtriste właśnie: niezłe podanie, mocne strzały, nadał by się tam
MrBlue
25 lutego 2018 | 13:49
musimy sie poprawiac, za tydzien bedzie lepiej, ciezko pracujemy, jestesmy zjednoczeni, bylo lepiej niz w poprzednim meczu, walczymy do konca - nie czytalem tych bredni ale chyba zgadlem co w nich sie zawiera
Reklama