Mancini dla Radio Anch'io Sport

7 lipca 2007 | 11:39 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Oto wywiad z Roberto Mancinim jakiego trener Interu udzielił dziś rano w Radio Anch'io Sport.

Nie ma zespołu ,który pokonał Inter. Tego napewno nie można lekceważyć...
- Tak to prawda. Ale satysfakcją w tym jest to ,że jesteśmy w czołówce tabeli i naszym celem jest rywalizować z Milanem i Juventusem jak najbardziej się da.

Roberto Mancini został zatrudniony po to by ze świetnych piłkarzy zbudować zwycięski zespół. Jak idzie praca?
- Bycie trenerem nie jest łatwe. Wszędzie napotykamy trudności. Myślę jednak,że sytuacja się poprawia i Inter znacznie się poprawił.

Nie jesteś długo w Interze. Potrzebujesz czasu na budowę zwycięskiego zespołu?
- To nie jest dziwne. W dużych klubach musisz zrobić wszystko co możesz by wygrać jak najszybciej. I próbujemy tak zrobić.

Możemy obecny Inter porównać z którymś z przeszłości?
- Nie wiem ,ponieważ z mojej strony byłoby to trudne i nie w porządku by mówić o poprzednich ekipach. Mogę powiedzieć tylko ,że mój Inter wystartował z kilkoma problemami ,ale teraz idzie nam całkiem dobrze. Poprawiliśmy się na błędach z początku sezonu ,ale myślę że błędy się zdarzają gdy chcesz robić coś dobrze nawet gdy dajesz z siebie wszystko co potrafisz. Chcemy kontynuować naszą progresję.

Czy obecny Inter może grac trzema napastnikami?
- Z piłkarzami jakich mam w składzie zawsze chciałbym grać trzema napastnikami, ale wtedy mogą być problemy z odpowiednim zbalansowaniem drużyny. Mamy też czasem problemy z tworzeniem szans strzeleckich pomimo ,że mamy wyśmienitych napastników. Pozatym gra idzie nam lepiej gdy mamy trzech napastników nie od początku spotkania. Jednak moim marzeniem jest mieć trójkę w ataku cały czas...

Przeciwko Romie Sinisa Mihajlović strzelił dwie bramki. To nie pierwsze jego gole dla Interu w tym sezonie ,choć wielu ludzi było na początku sezonu sceptycznych co do jego przybycia...
- Mihajlović to znakomity mistrz , który wygrał wiele w swojej karierze. Wie jak grać w piłkę i to jest najważniejsze, nawet mając 36 lat. Zawsze jest silny psychicznie ,bo to profesjonalista. Kiedy poprosiłem Inter o jego sprowadzenie,gdyż kończył mu się kontrakt wiedziałem, że będzie nam przydatny ze względu na swoje umiejętności.

Czy zobaczymy znów Adriano i Mihajlovića losujących kto ma wykonać rzut wolny?
- Mam nadzieję ,że nie. Z ławki jednak nie było widać wszystkiego co tam się działo ,lecz to nie było nic poważnego. Takie rzeczy cofają nas w czasie ,zdarzało się to gdy byliśmy dziećmi. Gdy byliśmy dziećmi rozstrzygało się w ten sposób kto wykona rzut karny czy wolny. Sobotni mecz był prawdziwy, jeden z tych w których powinniśmy szybko udokumentować swoją przewagę.

Niektórzy ludzie sprzeczali się w sprawie faulu po którym padł pierwszy gol, ale to prawda ,że De Rossi dotkną piłkę ręką gdy głową próbował uderzać Cambiasso..
- By być szczerym , z ławki wyglądało to tak jakby strzał Cambiasso był zatrzymany ręką i to był rzut wolny.

Może w dzisiejszej piłce jest zbyt wiele protestowania. Co o tym sądzisz?
- Niestety to prawda ,że jest wiele protestów. Gdy widzisz angielską piłkę, wydaje się to innym światem. Nie wiem jak znajdziemy na to rozwiązanie. To może kwestia różnej kultury. Gdy grałem ,też były protesty chociaż nie takie jak teraz.

Można powiedzieć ,że ostatnią szaną Interu na pozostanie w wyścigu o mistrzostwo jest mecz w sobotę z Udinese?
- Straciliśmy na początku wiele punktów i znaleźliśmy się na pozycji w której nie możemy już popełniać żadnych błędów. By prześcignąć Milan i Juventus potrzebujemy prawdziwych zwycięstw, lecz nie wiem jak wiele. Mamy do rozegrania jeszcze czternaście spotkań ,myślę że nie jest to niemożliwe gdyż wszyscy gramy w Champions League.

Czy są problemy z taktyczną rolą Juana Sebastiana Verona?
- Muszę zaznaczyć ,że Veron miał gorączkę podczas sobotniego meczu i nie czul się najlepiej. Zagrał jednak nieźle w tej roli co w ostatnich tygodniach. Próbujemy znaleźć odpowiedni balans, on był w różnych częściach boiska, nie oznacza to że ciągle będzie grał na skrzydle.

Jak ważne było twoje porozumienie z Christianem Vierim by on powrócił do dobrej formy?
- Byliśmy kolegami w Lazio ,więc znam go dobrze, jako chłopaka i piłkarza. Potrafił przejść przez sytuację ,która nie była ani łatwa ani trudna, radzi sobie dobrze i nikt nie podważa jego talentu technicznego.

Jak się czuje Adriano?
- Powtarzam, że zagrał dobrze przeciwko Romie. Nie możemy oczekiwać od niego bramek w każdym meczu. Najważniejsze teraz jest to ,że powrócił do gry i pracuje nad formą.

1

Źródło: InterMediolan.com

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich