Wielkie lanie w wielką sobotę

31 marca 2018 | 14:10 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Relacje2 min. czytania

Podopieczni Luciano Spallettiego nie chcieli czekać do poniedziałku i już dzisiaj sprawili spore lanie swoim rywalom. Na własnym stadionie Inter pewnie pokonał Hellas Werona 3 - 0. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mauro Icardi, a jedno trafienie dołożył Ivan Perisić.

Mecz rozpoczął się od błyskawicznego prowadzenia gospodarzy. Licznie zgromadzeni fani nie zdążyli jeszcze rozsiąść się na swoich miejscach, a już mieli okazję do świętowania pierwszego trafienia. Ivan Perisić wykorzystał niefrasobliwość defensywy rywali i szybko wyrzucił piłkę z autu w kierunku Mauro Icardiego. Kapitan Nerazzurrich w swoim stylu wykorzystał okazję i już w 48 sekundzie otworzył wynik spotkania. Przewaga Interu była niepodważalna. Niezłe okazje do zdobycia bramki zmarnowali Danilo D'Ambrosio i Roberto Gagliardini. Miejscowi podwyższyli prowadzenie w 13 minucie. Marcelo Brozović posłał znakomitą piłkę w kierunku Ivana Perisicia, który wyprzedził obrońców i posłał futbolówkę do siatki. Nerazzurri usilnie szukali kolejnych trafień, lecz do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po wznowieniu gry, obraz meczu nie uległ zmianie. Gospodarze ponownie szybko znaleźli drogę do bramki Hellasu. W 49 minucie Ivan Perisić posłał piłkę na długi słupek, a tam czekał już Mauro Icardi, któremu pozostało tylko dopełnić formalności. Mając w perspektywie środowe starcie z Milanem, gracze Spallettiego nie forsowali już tempa i spokojnie kontrolowali przebieg meczu. Nerazzurri złapali ogromną pewność siebie i pozwalali sobie na wiele ryzykownych i efektownych zagrań. Nie brakowało też sytuacji bramkowych. Bliscy podwyższenia prowadzenia byli zwłaszcza Antonio Candreva i Roberto Gagliardini, lecz zawodziła ich skuteczność. Swoich okazji doczekali się również przyjezdni. Najbliższy szczęścia był Fares, który w 72 minucie trafił piłką w słupek bramki strzeżonej przez Handanovicia. W 90 minucie z boiska wyrzucony został Nicolas, a jako, że trener Hellasu wykorzystał już komplet zmian, na bramce zmuszony był ustać doświadczony Romulo. Gospodarze nie wykorzystali jednak okazji i kibice nie zobaczyli już kolejnych goli.

INTER: 1 Handanovic; 7 Cancelo, 37 Skriniar, 25 Miranda, 33 D'Ambrosio; 77 Brozovic, 5 Gagliardini; 87 Candreva, 8 Rafinha, 44 Perisic; 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 46 Berni, 2 Lisandro, 11 Vecino, 17 Karamoh, 20 B. Valero, 21 Santon, 23 Eder, 29 Dalbert, 99 Pinamonti.
Trener: Luciano Spalletti

HELLAS: 1 Nicolas; 28 Ferrari, 12 Caracciolo, 26 Vukovic, 93 Fares; 2 Romulo, 23 Calvano, 16 Aarons, 69 Souprayen; 77 Buchel, 70 Petkovic.
Ławka rezerwowych: 17 Silvestri, 40 Coppola, 7 Verde, 8 Fossati, 10 Cerci, 14 Zuculini, 21 Lee, 22 Bianchetti, 25 Boldor, 27 Valoti, 37 Bearzotti, 97 Felicioli.
Trener: Fabio Pecchia

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 16

Darkos

Darkos

31 marca 2018 | 14:40

Skład nie jest zaskoczeniem - takie były przewidywania. Roma straciła punkty dzisiaj. Teraz się okaże czy poprzedni mecz był tylko wypadkiem przy pracy, czy potrafimy znowu grać w piłkę i czekają nas miłe święta.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

31 marca 2018 | 14:48

Żeby tak jeszcze za Perisica było kogo wpuścić. Chłop nie czuje konkurencji na plecach i konsekwentnie obniżył loty.

inter00

inter00

31 marca 2018 | 14:59

Jazda panowie !!!

Heisenberg

Heisenberg

31 marca 2018 | 15:26

@Vandallo87 specjalista :D

Nerazzurri86

Nerazzurri86

31 marca 2018 | 16:01

Vandallo87 zaoral Ivan

Maciej Pawul

Maciej Pawul

31 marca 2018 | 16:16

Tak zaorał, że dalej mnie irytuje zagraniami, to wciąż nie jest Ivan z pierwszej części sezonu. Sorry, jaskółka wiosny nie czyni.

wróbel1908

wróbel1908

31 marca 2018 | 17:04

Zupełna dominacja i pewne zwycięstwo.

nwk

nwk

31 marca 2018 | 17:08

Widać, że coś się w głowach poprzestawiało, to i nóżki się nie telepią. Wreszcie to jakoś wygląda. Szkoda fatalnej skuteczności Gagi i Candrevy.

Lambert

Lambert

31 marca 2018 | 17:14

Ivan dalej nieobecny mimo tego gola i asysty.
A Candreva to mistrz pecha, gdzieś 5 razy był blisko gola, aż sie załamany wydawał. Czuje że w derbach w końcu coś strzeli

rafal

rafal

31 marca 2018 | 17:15

Piękna sprawa Inter wreszcie powrócił,a teraz czekam powrót z trzema punktami Zagłębia nad GKS.

Darkos

Darkos

31 marca 2018 | 17:15

Muszę przyznać że miło się ten mecz oglądało. Wyglądało to tak jak powinno zawsze wyglądać. Była chęć gry, był pressing, było podwajanie. Zaczęły też pracować skrzydła więc i wynik jest dobry. Jednak Hellas zbyt dużym wyzwaniem nie był. Teraz czekam na prawdziwy sprawdzian w meczu z Milanem.

Lambert

Lambert

31 marca 2018 | 17:18

Eder fajnie sie wycwanił

elotomasz

elotomasz

31 marca 2018 | 18:01

Generalnie tu nie chodzi już o jakieś sprawdziany. My mamy ciułać punkty do końca i na nikogo się nie patrzeć bo to nie czas na udowadnianie czegokolwiek. Ten sezon pokazał nam jakie braki mamy ale już nie ma czasu na szukanie wymówek. C'e solo l'Inter!

aspirynaA

aspirynaA

31 marca 2018 | 19:23

Tak jak pisałem, zadyszka trwała ok 10 meczów, jak co roku, miejmy nadzieję, że następna już nie nadejdzie. Chłopaki po 3 miejsce na koniec!.

Lombardo

Lombardo

1 kwietnia 2018 | 00:31

Nie wierzylem ze kiedykolwiek to napisze ale brozovic w koncu odnalazl swoja role. Wczesniej juz gral na tej pozycji ale gral zbyt ofensywnie I zbyt egoistycznie. Teraz natomiast jest to gracz jakiego nam trzeba. nie zaprzata sobie glowy bzdetami I nie probuje na sile blyszczec lecz gra dla dobra druzyny. Byc moze ta Wanda ma taki wplyw na facetow,ze dojrzewaja o wiele szybciej jak im da XD
Rafinha I Cancelo to swietni zawodnicy.

inter00

inter00

1 kwietnia 2018 | 08:44

Bardzo dobry mecz i czekam na Milan. Szkoda mi tylko Candrevy. Widać że się stara i chce strzelić bramkę ale za każdym razem brakuje mu szczęścia. Liczę że się przełamie w derbach, w końcu lubi te mecze


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich