Andriy Lunin na celowniku Interu Mediolan
2 kwietnia 2018 | 18:06 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Transfery1 min. czytania
Na celowniku Interu Mediolan znalazł się podobno Andriy Lunin z Zorii Ługańsk. Nastolatek notuje znakomite występy w bramce ukraińskiego klubu i przykuł już uwagę wielu klubów z najmocniejszych lig w Europie. Lunin mógłby w niedalekiej przyszłości zostać naturalnym następcą Samira Handanovicia.
Zainteresowanie Nerazzurrich potwierdził Irakli Khvedeliani, który zajmuje się interesami 19-latka:
- Lunin nie ma oficjalnego agenta. Na razie zajmuję się jego sprawami i wspólnie z jego ojcem, pracujemy nad jego przyszłą karierą. Interesuje się nim wiele klubów, od Nerazzurrich, przez Juventus i RB Salzburg, aż po Leicester. Nie było jednak żadnych ofert.
- Andriy jest doświadczony jak na swój wiek. Debiutował już w drużynie narodowej i rozgrywkach Ligi Europy. Z czasem pokaże jeszcze więcej.
Andriy Lunin w obecnym sezonie zagrał już w 28 oficjalnych meczach i zanotował 9 czystych kont. Jego umowa z Zorią Ługańsk obowiązuje do 30 czerwca 2019 roku. Portal transfermarkt.de wycenia jego wartość rynkową na 2 mln euro.
Źródło: football-italia.net
inter00
2 kwietnia 2018 | 18:15
Jeżeli chodzi o następce Handy to widziałbym tam Perina co nie zmienia faktu że jest to raczej mało realna perspektywa bo jeżeli Handa sam nie będzie chciał odejść to jeszcze przez 2-3 lata powinien utrzymać wystarczająco wysoki poziom żeby grać w Interze
HeyaMakumba
2 kwietnia 2018 | 20:42
Też widziałbym Perina w tej roli ale Lunin też może przyjść drogi nie będzie, a jak wypali to jeszcze lepiej.
Lombardo
3 kwietnia 2018 | 00:23
Czemu nie ale jemu chyba potrzebna gra jest a przy Handzie I Padellim to sobie raczej nie pogra.
darren
3 kwietnia 2018 | 12:27
Ponoć od razu ma iść na wypożyczenie.
MatthewNine
3 kwietnia 2018 | 12:55
Co ciekawe, jak pisał Janekx na twitterze latem gość mógł trafić do polskiej ekstraklasy, ale przez limity obcokrajowców się wysypało. Ciekawy grajek.
Reklama