Bordeaux czeka na poważne oferty
Tego lata, Brazylijczyk Malcom może być jednym z gorętszych nazwisk na giełdzie transferowej. Już zimą skrzydłowy był bliski przenosin do Arsenalu, a teraz lista potencjalnych nowych pracodawców jeszcze się wydłużyła.
Zainteresowanie usługami gracza Bordeaux wykazuje podobno również Inter Mediolan. Piero Ausilio odbył już nawet pierwsze rozmowy z działaczami francuskiego klubu. Co od nich usłyszał? Dyrektor sportowy, Ulrich Rame stawia sprawę jasno:
- Jego odejście nie jest przesądzone. Mamy cenę wywoławczą, jeżeli pojawi się zainteresowanie. Zawodnik weźmie pod uwagę aspekt sportowy.
Media donoszą, że cena wywoławcza za Malcoma to 40 mln euro.
Źródło: L'Equipe
inter00
5 czerwca 2018 | 18:35
Drogo a my mamy napastników. Lepiej wydać to na klasowego pomocnika
Kiksu
5 czerwca 2018 | 18:50
przecież to wymysł pismaków
Darkos
5 czerwca 2018 | 19:16
głupie ploty
Darkos
5 czerwca 2018 | 19:16
głupie ploty
Wiktor
5 czerwca 2018 | 20:11
Plota, ale sam gracz marzenie i jesli byłby faktycznie do wyrwania za 40 to jak na promocji w markecie. Sprzedać Candreve i kołować resztę kasy. Gracz na lata. Dla mnie z marszu wskakuje do składu.
darren
5 czerwca 2018 | 21:31
Za dużo zamieszania, żeby to była plota. Jest coś na rzeczy, ale jak wyjdzie to zobaczymy.
Adriano19f
5 czerwca 2018 | 21:32
Po dalbercie długo nie przekonam sie do graczy z tej ligi widziałem go w akcji ale to L1
Maciej Pawul
5 czerwca 2018 | 22:05
Malcom, wcześniej Lautaro, może faktycznie dopuszczają możliwość odejścia Icardiego, Edera również i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, 110 baniek załatwiłoby FFP i pozwoliło ściągnąć jeszcze pomocnika, ale co z jakością w ataku wtedy?
AP7
6 czerwca 2018 | 09:24
Nie ma kasy na wykup Rafinhi, a tu niby 40 - 50 mln na brazylijczyka im się marzy :D
Reklama