Martinez będzie mógł grać w Lidze Mistrzów

Beto Yaque współpracujący z Lautaro Martinezem uspokoił wszystkich kibiców. Jego klient zagra w Lidze Mistrzów.

Jak wyglądała pierwsza podróż Lautaro do Mediolanu?
Bardzo pozytywnie. Było to dla niego wielkie przeżycie, jak również duża motywacja. Jego pierwsze spotkanie z Interem było ekscytujące.

Pojawi się w lipcu?
Tak. Przyleci w pierwszych dniach miesiąca. Jeśli się nie mylę, treningi rozpoczynają się 8 lub 9 lipca. Poza tym musi jeszcze dopełnić wszelkich formalności.

Czy będzie występował z dziesiątką na plecach?
Jeszcze nie wiemy. Mamy taką nadzieję. Klub zdecyduje. Choć wydaje się jednak, że może się tak zdarzyć, ponieważ widzieliśmy już w Internecie koszulki z jego nazwiskiem i właśnie dziesiątką, które są do kupienia w Mediolanie.

Ostatnie doniesienia związane z Finansowym Fair Play wskazywały, że jest ryzyko, iż Lautaro nie zagra w Lidze Mistrzów. Wiesz coś na ten temat?
Nie. Nie ma problemów. Na sto procent pojawi się na liście graczy Nerazzurrich.

Czy są jakieś inne powody do niepokoju?
W Racingu był idolem, robił niesamowite rzeczy i dzięki temu wiele osiągnął. Transfer do Mediolanu na pewno go zmienił. Uświadomił sobie wielkość Interu i jest bardzo zmotywowany. Chce odwzajemnić sympatię fanów, którą mu okazali, a także zaufanie, jakim go obdarzyli.

Czy wiesz, czy rozmawiał już ze Spallettim i co powiedzieli sobie Lautaro i Zanetti?
Z trenerem jeszcze nie. Z Javierem mamy natomiast stały kontakt. Wiemy jak wiele dla nas zrobił i bardzo to doceniamy.

Lautaro jest gotowy tworzyć duet z Icardim?
Chciałbym zobaczyć ich razem. To byłby silny atak.

Można stwierdzić, że w takim wypadku Inter miałby ponad 50 goli po zakończeniu tego sezonu.
Tak, jest to prawdopodobne i daje nadzieję na wszystko.

Źródło: fcinternews.it