Handanović i Dalbert po meczu z Chelsea
Wypowiedzi piłkarzy po meczu z Chelsea:
Samir Handanović:
- Dziś wieczem przeciwko Chelsea, nie mogliśmy wejść w mecz. Za bardzo oddaliśmy im piłkę, ale po 20 minutach zaczęliśmy wchodzić do gry. Musimy być gotowi na Ligę Mistrzów. Będziemy tam mierzyć się z silnymi rywalami. Zresztą musimy być gotowi na każdy mecz, czy to w lidze czy w pucharach. Jak wchodzą do zespołu nowi gracze? To są wszyscy dobrzy piłkarze, chcą się uczyć, dobrze to wszystko wygląda od początku. Znałem Asamoah z Udine, De Vrij to inteligentny człowiek, od razu dobrze się tutaj czuł z nami. Cele na ten sezon? Każdy gra by wygrywać trofea.
Dalbert:
- Jestem szczęśliwy. Czuję zaufanie Spallettiego. Zaadaptowałem się, ciężko pracuję każdego dnia, chcę dać najlepsze co mam i pokazać kim jestem. Z trenerem wiele rozmawiamy wiele podczas meczu. Wyjaśnia czego oczekuje, mówi co mamy robić, pokazuje nam w tygodniu jak przenieść to w praktykę.
Źródło: inter.it
inter00
29 lipca 2018 | 11:07
Dalbert wyglądał całkiem nieźle, przynajmniej na tle DD i samego Dalbeta z początku przygotowań. Liczę że zacznie grać, wtedy może się okazać że będzie drugim Cancelo
Oraxor
29 lipca 2018 | 12:13
Dalbert ma przebłyski ale niestety najczęściej jest jeźdźcem bez głowy
wróbel1908
29 lipca 2018 | 12:16
Dalbertowi brakuje regularnością może jak będzie grał częściej wróci ten Dalbert z Nicei.
Wiktor
29 lipca 2018 | 14:19
Dopóki gra bez przekonania nic z niego nie będzie i mówię to jako jego fan z Nicei i fan samego transferu czego się wypierał nie będę. Póki co słabo gra w obronie. Zostawia za dużo przestrzeni na podanie i dośrodkowania, za wolno wraca. Do przodu trochę lepiej niż na początku ale... Znów brak zgrania że skrzydłowym, który nie schodzi do środka robiąc mu miejsce na obieg itd. co było wyraźnie widać nawet w ostatnich meczu jak się praktycznie zderzyli. Ale obu się rozwinął. Może Spał i Asamoah go czegoś nauczą i konkurencja wpłynie na poziom ich obu.
Reklama