Candreva nie chce do Monaco
Antonio Candreva nie chce iść do Monaco. Zawodnik przymierzany jest do tego klubu w ramach wymiany za Keitę Balde Diao.
Według Sky Italia Włoch chciałby pozostać w Mediolanie i pomysł przenosin do Monaco to nie jest coś na co chciałby się zgodzić.
Nerazzurri mogą jeszcze zaoferować Monaco innego zawodnika - Dalberta, który prawdopodobnie miałby mniejsze obawy odnośnie przenosin do Ligue 1 gdzie już grał.
Źródło: football-italia
Darkos
7 sierpnia 2018 | 20:39
Bierta Dalberta i nie pierdzielta
inter00
7 sierpnia 2018 | 20:40
Chciałbym żeby odszedł ale z drugiej strony, czy to nie za dużo przemeblowań w tym sezonie. Candreva ma ten atut że jest zgrany z cała drużyną. Mam mieszane uczucia
Rahi
7 sierpnia 2018 | 21:08
Tylko, że z jego zgrania wynika niewiele. Może kilka postraszonych gołębi. Guarin bis
timon
7 sierpnia 2018 | 21:16
tak zgrany, że bramki czy asysty nie potrafił zrobić od 20-kilku kolejek
Gambit
7 sierpnia 2018 | 21:18
Samemu Candrevie sie w sumie nie dziwię chciałbym Keite, ale myślę ze Antonio stać na jeszcze jeden dobry sezon. Ostatni był kiepski ale może konkurencja podziała na niego mobilizujaco?
Maciej Pawul
7 sierpnia 2018 | 21:41
Dalbert pójdzie tylko w ostateczności, Spaletti zapowiedział, że chłopak dostanie więcej szans w tym sezonie, jeśli zostanie. Nie mówiłby tak, gdyby miał odejść (a nie sądzę, żeby cokolwiek zrobili teraz bez wiedzy trenera).
Niko
7 sierpnia 2018 | 22:03
W przypadku odejścia Dalberta, musiałby przyjść jeszcze lewy obrońca (Darmian?)
Hagaen
8 sierpnia 2018 | 09:03
Candrzewo błagam, odejdź! Natomiast Dalbert moim zdaniem musi zostać.
Ippon
8 sierpnia 2018 | 09:47
Co do candrevy to nie ma sensu on w monaco bedzie mial mniej szans niz w interze, a to jest tylko obustronne wypozyczenie. Inter potrzebuje kogos wchodzacego z lawki kto postraszy. Candreva jest typowym prawym pomocnikiem przy 4;4;2 . Więc na jego miejscu to sie w ogole nie opłaca. A co do asyst to przestał to robić gdy zaczał grac na prawej stronie cancelo i on wiekszosc wrzucał a nie antonio bo ten wchodził do środka.
Reklama