Próba generalna na plus
Naprzeciwko siebie stanęły dziś Atletico Madryt, aktualny zwycięzca Ligi Europy, szykujący się do walki o Superpuchar, po przeciwnej stronie ringu wstający z kolan, wracający po latach do Ligi Mistrzów Inter Mediolan. Oba składy wzmocnione transferami przed nadchodzącym sezonem i gotowe do gry.
Inter rozpoczął spokojnie pierwsze minuty, pozostawiając podopiecznym Simeone sporo miejsca na rozegranie piłki. Sytuacja szybko się jednak zmieniała. Obie drużyny próbowały w podobny sposób, prostopadłymi podaniami rozpracować defensywę przeciwnika. Więcej jednak strzelali podopieczni Spalettiego. Sygnał dał Icardi już w jedenastej minucie, próba przelobowania Oblaka zakończyła się niepowodzeniem. Brozović w czternastej minucie spróbował szczęścia poprzez uderzenie z dystansu, piłka wpadła prosto w ręce bramkarza. Nerazzurri poczynali sobie coraz śmielej, kolejny strzał z ponad dwudziestu metrów należał do Politano, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką. Akcje Atletico były skutecznie powstrzymywane przez defensywę Interu. Za faul na Dalbercie, w dwudziestej trzeciej minucie, żółty kartonik obejrzał Diego Costa. Fantastyczny strzał Lautaro Martineza, w trzydziestej pierwszej minucie, przyniósł długo oczekiwaną bramkę dla Interu. Zawodnik uderzył z ostrego kąta, po długim podaniu od Asamoah. Dopiero w czterdziestej minucie, uderzając na bramkę Handanovicia, kiepsko zachował się Filipe Luis. Angel Correa, korzystając z błędu Mirandy, mógł wyrównać przed końcem pierwszej połowy, piłka nawet znalazła się w siatce, był jednak na pozycji spalonej.
Nerazzurri po przerwie bez zmian, po stronie Atletico na murawie zameldowali się z ławki Rodrigo i Savić. Mediolańczycy próbowali kontr, gospodarze zaczęli mocniej naciskać. W pięćdziesiątej minucie groźnie uderzył głową Diego Costa, Handa był jednak czujny. Trzy minuty później zamieszania w obronie Interu nie wykorzystał Juanfran. W pięćdziesiątej siódmej minucie, po pierwszym rożnym dla Włochów, piłka minęła bramkę Oblaka o około metr. Sześcdziesiąta minuta to potrójna zmiana w drużynie Nerrazurich, w miejsce Brozovicia, Asamoah i Mirandy na boisko wbiegli Gagliardini, De Vrij i Valero. Spore zmiany zaszły też w składzie Atletico, najistotniejsza z nich to wejście Griezmanna. Dziesięć minut później w miejsce Politano i Lautaro Martineza pojawili się Karamoh i Joao Mario. Kolejne wymiana dotyczyła D’Ambrosio i Vecino, zastąpili ich Ranocchia i Candreva. Druga połowa obfitowała w więcej niedokładności w podaniach obu drużyn, zabrakło spektakularnych strzałów, żadna ekipa nie forsowała tempa. Jedyną groźną piłkę, z okolic linii bramkowej, w końcówce spotkania wyciągnęli na spółkę Handanović i Skriniar.
Skromne zwycięstwo zapewniło Interowi Mediolan trzecie miejsce w tegorocznej klasyfikacji International Champions Cup.
ATLETICO: 13 Oblak; 20 Juanfran, 24 Jimenez, 2 Godin, 3 Filipe Luis; 5 Partey, 8 Saul, 6 Koke, 11 Lemar; 10 Correa, 19 Diego Costa
Ławka rezerwowych: 1 Adan, 4 Arias, 7 Griezmann, 9 Kalinic, 14 Rodrigo, 15 Savic, 18 Martins, 21 Lucas Hernandez, 23 Vitolo, 30 Olabe, 32 Garces, 35 Montero, 47 Munoz
Trener: Diego Simeone
INTER: 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 23 Miranda, 37 Skriniar, 29 Dalbert; 8 Vecino, 18 Asamoah: 16 Politano, 77 Brozovic, 10 Lautaro; 9 Icardi
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 46 Berni, 5 Gagliardini, 6 De Vrij, 7 Karamoh, 13 Ranocchia, 15 Joao Mario, 20 Borja Valero, 40 Emmers, 67 Zappa, 74 Salcedo, 87 Candreva
Trener: Luciano Spalletti
Źródło: Inter.it
maestro84
11 sierpnia 2018 | 20:46
mecz będzie na sport.tvp.pl
Lambert
11 sierpnia 2018 | 21:46
Toro jak zajebał
Francesco
11 sierpnia 2018 | 21:59
Muszę przyznać, że po ostatnim komentatorze dzisiaj słowa tych Panów to miód dla uszu.
wróbel1908
11 sierpnia 2018 | 23:04
Lubie jak Laskowski komentuje mecze, dobrze podsumował mundial 4k dla Polski XD
maestro84
11 sierpnia 2018 | 23:07
Laskowski jest najlepszy. W przeciwieństwie do przeterminowanego Szpaka... A co do meczu, pierwsza połowa elegancko, druga słabsza, no ale jakby nie patrzeć wynik utrzymaliśmy.
Sebastian Miakinik
11 sierpnia 2018 | 23:35
Lautaro brama marzenie. Laskowski ma mega poczucie humoru, często gdzieś ukryte między wierszami
Maciej Pawul
11 sierpnia 2018 | 23:51
Niebo a ziemia, jak porównać z komentatorem z Lyonem.
el_loco
11 sierpnia 2018 | 23:52
Martinez pięknie to zrobił :)
Błażej Małolepszy
11 sierpnia 2018 | 23:53
Wszyscy tak zachwalają to chyba zarwę nockę i rzucę okiem na powtórkę :D
el_loco
12 sierpnia 2018 | 00:04
Najbardziej widoczne wnioski z meczu są trzy;
Candreva, Jao i Valero powinni odejść. (edycja 2018.08.12 00:15 / el_loco)
Ippon
12 sierpnia 2018 | 00:41
el_loco, problem w tym że karamo z galgardinim dużo lepiej nie zagrali.
Maciej Pawul
13 sierpnia 2018 | 00:00
Gagliardini całe 34 minuty na murawie, tak samo Valero. Karamoh i Joao niecały kwadrans. Nie podejmuję się oceniać ich gry, bo czasu to wszyscy wymienieni przez Was mieli nie za wiele. Co zresztą jasno definiuje ich ewentualną rolę w nadchodzącym sezonie.
Reklama