Falstart z Sassuolo

19 sierpnia 2018 | 20:11 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Relacje2 min. czytania

Potwierdza się klątwa Sassuolo. Inter niestety przegrywa spotkanie na Mapei Stadium. Drużyna gospodarzy podyktowała Narazzurrim bardzo trudne warunki. O wyniku zdecydował karny.

Drużyny po wejściu na murawę oddały hołd minutą ciszy ofiarom tragedii w Genui. Zaraz po tym mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy w tym sezonie odnowiony Inter. W trzeciej minucie czujność Handy sprawdził Bourabia, w sytuacji sam na sam lepszy był golkiper Nerazzurrich. Gospodarze grali skutecznie, blokując akcje Interu i wywierając presję na gościach. Strzały z obu stron były niecelne lub też nie sprawiały problemów bramkarzom. Do fatalnej w skutkach interwencji Mirandy doszło w dwudziestej piątej minucie. Po faulu na Di Francesco, sędzia odgwizdał karny. Strzał oddał Berardi i piłka po rękach Handanovicia weszła do bramki. Próba wyrównania, przez Icardiego, strzałem z dystansu w trzydziestej minucie zakończyła się niepowodzeniem, futbolówka minęła prawy słupek. W pierwszej połowie to Sassuolo utrzymywało optyczną przewagę i zasłużyło na prowadzenie.

Drugą połowę rozpoczął od początku Ivan Perisić, który zastąpił Dalberta. Inter zaczął grać szybciej i nieco agresywniej, jednak brakowało wciąż dokładności w środku pola, wiele piłek wracało też stamtąd do tyłu, do obrońców. Strzałów z dystansu próbowali zarówno Brozović, jak i Politano, jednak nieskutecznie. W sześćdziesiątej czwartej minucie słupek uratował Nerazzurich przed utratą kolejnego gola. Niecałą minutę później Icardi spudłował znajdując się na piątym metrze przed bramką przeciwnika. Keita Balde zmienił Lautaro Martineza na dwadzieścia dwie minuty przed końcem meczu. Wkrótce, w miejsce Brozovicia, zameldował się też Karamoh. Czas uciekał, w akcjach wciąż brakowało dokładności i przede wszystkim skuteczności, pomimo lepszej gry zawodników Spalettiego. W dziewięćdziesiątej minucie świetną główkę De Vrija wyciągnął bramkarz gospodarzy. Wyniku nie udało się zmienić do ostatniego gwizdka.

Jakie możemy wyciągnąć wnioski po tym spotkaniu? Gdyby porównywać zespół Interu do maszyny, koła zębate wciąż się nie stykają, w trybach zalega piasek i brak odpowiedniego smarowidła. Sporo pracy przed trenerem i drużyną.

 

SASSUOLO: Consigli, Lirola, Ferrari, Magnani, Rogerio, Berardi, Magnanelli, Duncan, Bourabia, Di Francesco, Kevin-Prince Boateng
Ławka: Satalino, Pegolo, Djuricić, Matri, Sensi, Sernicola, Odgaard, Boga, Babacar, Dell'Orco, Locatelli, Adjapong

Trener: R. De Zerbi


INTER: 
Handanović; D'Ambrosio, De Vrij, Miranda, Dalbert, Brozović, Vecino, Politano, Lautaro, Asamoah, Icardi
Ławka: Padelli, Berni, Skriniar, Ranocchia, Vrsaljko, Gagliardini, Borja Valero, Candreva, Karamoh, Keita Balde, Perisić

Trener: L. Spaletti

Stadion: Mapei Stadium

Źródło: inter.it

Komentarze: 27

Darkos

Darkos

19 sierpnia 2018 | 20:30

Przeciwnik niewygodny. Zobaczymy jak nasi rozpoczną sezon.

maestro84

maestro84

19 sierpnia 2018 | 21:19

To jeszcze jest mecz towarzyski, przygotowawczy, tak?

inter00

inter00

19 sierpnia 2018 | 21:22

Co z tego że kupiliśmy skrzydłowych (którzy swoją drogą nieźle się prezentują) skoro nasi pomocnicy nie istnieją ?

Lombardo

Lombardo

19 sierpnia 2018 | 21:30

Nie no beka troche. Przeciwnicy graja praktycznie byle kim a i tak wyszukane wzmocnienia Interu nie radzi sobie z nimi poki co.

HeyaMakumba

HeyaMakumba

19 sierpnia 2018 | 21:31

Rozumiem, że Perisic zmęczony i nie uczystniczył w przygotowaniach ale na ławce siedzą Balde z Candrevą, a po skrzydle próbuje biegać Asamoah .... liczyłem, że to pomysł tylko na sparingi.

Ak5

Ak5

19 sierpnia 2018 | 21:51

Środek Pola nie istnieje.

Dml61

Dml61

19 sierpnia 2018 | 21:56

No blado to wyglada jak dotąd, ja rozumiem braki kadrowe ale....

maciosincho

maciosincho

19 sierpnia 2018 | 22:23

No i z mojego 3:0 dla nas zrobiło się 1:0 dla przecierowych słoni . Słaby mecz i to nie jest tłumaczenie że mundial i tak dalej . Mam nadzieje że na kolejnych odrobimy tą stratę 3 punktów . FORZA

wróbel1908

wróbel1908

19 sierpnia 2018 | 22:29

Spalletti dostał piłkarzy jakich chciał więc teraz musi to poukładać a to może potrwać

mateuszboguszz

mateuszboguszz

19 sierpnia 2018 | 22:32

Już widziałem taki słaby Inter, ale takiej dziury w pomocy to chyba jeszcze nie widziałem. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak przy takim wyniku wszyscy czekają na podanie, a nikt nie wyjdzie do piłki.

Interowy Pawel

Interowy Pawel

19 sierpnia 2018 | 22:35

Już się juventus cieszy... Dobranoc.

rafal

rafal

19 sierpnia 2018 | 22:39

Wstyd i kpiny a Politano to kopia Candrevy.Z taka grą to ostatnie miejsce w grupie LM.A w lidze to środek tabeli i tyle w temacie

javier_zanetti

javier_zanetti

19 sierpnia 2018 | 22:39

Sassuolo to bardzo niewygodny rywal dla nas wiec stalo sie ale to nic nie znaczy. Pierwsza kolejka zawsze jest loteria ale w trakcie sezonu Spal to ladnie pouklada no i wypelnia sie braki w skladzie. Pogon za judkami bedzie ostra

Larry

Larry

19 sierpnia 2018 | 22:43

Jak dla mnie nie ma powodów do paniki, delikatnie mówiąc. Wiele można zarzucić - nie było ruchu bez piłki, nie było skrzydeł (szczególnie w porównaniu do zeszłego sezonu), nie było monolitu z tyłu (czasami katastrofalny Miranda), nie było świeżości, zrozumienia i gazu. Ale jeszcze więcej jest alibi. Nie było trzech fundamentalnych zawodników - Milan, Radja, Ivan (choć myślami jeszcze leży pod palmami, to i tak wniósł dużo ożywienia). Czwarty fundament projektu (Brozo) również był jeszcze tam, gdzie Ivan. Do tego mamy najlepszych, jak dla mnie, na boisku Balde i Asamoaha, plus niemal równie imponującego Lautaro.

Uważam, że to kwestia 2-3, góra 4. tygodni i maszina zacznie furkoczeć jak ruski wentylator. Ja nawet dziś widziałem u nas ogromne możliwości. I tak wolę - Inter jak z bajki Tuwima "Lokomotywa", a nie taki z zeszłego sezonu.

Forza!!!

maestro84

maestro84

19 sierpnia 2018 | 22:46

@Larry - za 4 tygodnie możemy mieć 12 punktów straty do czołówki :)

inter00

inter00

19 sierpnia 2018 | 22:50

Pomocy nie było, ale myślę że jeszcze nasi się nie dotarli. Bo taki Brozo i Vecino, trenowali dużo mniej od innych, przez co wyglądało to tak jak wyglądało. Wiele pomoże powrót Radji, bo było widać że Lautaro to napastnik, i nie za bardzo pomagał pozostałym w rozgrywaniu. Na plus na pewno Asamoah, Balde i Politan. Ogl cały zespół trzymał poziom oprócz pomocników i Mirandy. Liczę że za tydzień Brozo i Vecino wrócą z dalekiej plaży gdzie wypoczywali i będzie to wyglądać dużo lepiej.
FORZA

kowalik20002

kowalik20002

19 sierpnia 2018 | 22:58

Byku nie może grać za Icardim... 2 napastników ok ale obok siebie. Brak Rafinhi odczuwalny. Wydaje mi sie ze Valero zrobiłby wiecej roboty na środku. Należy zauważyć, że wrócił stary poczciwy Brzozo

krim55

krim55

19 sierpnia 2018 | 23:09

Panowie tragedi nie ma ale niestety uważam ze nie mamy mentalności zwycięzców i dlatego mistrzostwa niestety nie będzie. Napili nieszlo ale wygrali podobnie roma i juve.( to jest ta różnica)

javier_zanetti

javier_zanetti

19 sierpnia 2018 | 23:23

"to sa te detale"! to dopiero pierwsza kolejka ludzie wszystko sie ulozy! z taka paka musimy powalczyc z judkami o mistrza i tyle nie wyobrazam sobie innej opcji

master

master

19 sierpnia 2018 | 23:38

najgorsze jest to, że tylko nam nie pykło... Juve strzela w 90 minucie, Roma w 89 i jakoś to wyciągneli mimo, że tak jak my grali podobny piach, tylko Inter na cenzurowanym będzie po tej kolejce.

Adrian Nosowski

Adrian Nosowski

19 sierpnia 2018 | 23:50

Stojąc z nikim nie wygrają, trzeba zacząć biegać i grać z większym zaangażowaniem

Van Dall

Van Dall

20 sierpnia 2018 | 03:22

Początek niestety zgodnie z przewidywaniami. Teraz zobaczymy czy zostaną wyciągnięte wnioski...

turbocygan

turbocygan

20 sierpnia 2018 | 07:45

Środek pola nadal nie istnieje. Brakuje nam prawdziwej "dziesiątki" i Nainggolan na pewno tego nie zmieni. Rafałku, gdzie jesteś?!!! :(((((((((((

rozum_81

rozum_81

20 sierpnia 2018 | 10:30

W ostatnich latach wygrywalismy pierwsze mecze i co ... I słabe to były sezony. Teraz jak pierwszy przegraliśmy wychodzi na to ze pokonany Juve w walce o mistrzostwo ! Bez paniki.

Internaldo

Internaldo

20 sierpnia 2018 | 11:56

Dobrze, że nie pędziłem na mecz bo tylko bym się wkurzył. Dlatego nie możemy górować nad judkami. Gdy oni wygrywają to my nawet zremisować nie potrafimy.

Darkos

Darkos

20 sierpnia 2018 | 21:35

To było po prostu żenujące.

WhiteRavensHunter

WhiteRavensHunter

21 sierpnia 2018 | 10:16

...czasem odnoszę wrażenie że białe stroje działają na nas paraliżująco niczym kryptonit na supermana...statystycznie w ostatnich latach gramy w nich znacznie gorzej... (edycja 2018.08.21 10:16 / WhiteRavensHunter)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich