Keita: Myślę tylko o Interze

Dzisiaj w Appiano Gentile odbyła się prezentacja Keity Balde. Zawodnik Interu odpowiedział na kilka pytań, które zamieszczamy poniżej.

Co cię przekonało do przejścia do Interu?

Kiedy otrzymujesz propozycję od takiego klubu jak Inter, to nie jest trudny wybór. We Francji było mi bardzo dobrze, ale od razu jak się dowiedziałem o ofercie z Interu powiedziałem "tak".

Jak ważny był wpływ Spallettiego na transfer?

Spalletti to trener z wielkim doświadczeniem, który zna doskonale ligę włoską. Myślę, że z nim mogę być jeszcze lepszy.

Jak wiemy, możesz grać na wielu pozycjach w ataku, która z nich odpowiada ci najbardziej?

Nie mam ulubionej pozycji. Mogę grać na wszystkich czterech pozycjach w ataku i na każdej grać dobrze. Najważniejsze dla mnie jest samo granie i jestem zawsze do dyspozycji trenera.

Wszyscy mówią o Interze jako zespole Anty-Juve. Uważasz, że ten zespół może walczyć o scudetto?

Powiem tak... mamy bardzo silny zespół, widuję moich kolegów każdego dnia, ale myślę tylko o Interze. Nie myślę o Juve, ani o żadnym innym zespole. Zobaczymy na koniec sezonu. Teraz skupiam się tylko na drużynie i na wygraniu każdego meczu.

Widziałeś filmik z Lotito i Inzaghim, który krąży w sieci. Powiedz co o tym myślisz?

Skąd wiesz czy go widziałem, czy nie? (śmiech) To są rzeczy, które mnie nie interesują, to ich sprawy.

Gdzie widzisz siebie za rok?

W Interze.

Czy w przeszłości była możliwość byś dołączył do Interu?

Tak, były prowadzone rozmowy. Nawet jakieś trzy lata temu. Teraz w końcu udało mi się tu przejść.

Mówiłeś o tym, że jesteś do dyspozycji Spallettiego. Czy mógłbyś grać dla niego w obronie?

Oczywiście, nie tylko dla niego, ale i dla całej drużyny. W dzisiejszej piłce każdy zawodnik powinien dużo dawać, także w obronie.

Po pierwszej kolejce nadeszło pierwsze rozczarowanie. Czy jesteście gotowi na Torino?

Tak, jestem gotowy, jesteśmy wszyscy gotowi. To, że przegraliśmy jeden mecz, nie oznacza, że mamy stracić pewność siebie i przestać wspierać kolegów i trenera. Myślę zupełnie przeciwnie. Widzę drużynę każdego dnia i wiem, że jesteśmy wielkim zespołem i pokażemy to wszystkim.

W zeszłym roku byłeś bardzo blisko Interu, ale na końcu wylądowałeś we Francji. Czy przez cały sezon przechodziło ci przez myśl, że za rok trafisz do Mediolanu?

Byłem w Monaco tylko przez rok, ale podobało mi się tam. To piękne miasto, ma wspaniałych kibiców i klub funkcjonuje bardzo dobrze. Potem pojawiła się okazja, by dołączyć do Interu. Nie musiałem myśleć dwa razy. To wielki klub, który lubiłem już od małego, gdy grałem w Barcelonie. Przez swoją historię oraz piłkarzy, jest to klub, który zawsze mi się podobał.

Wielu ludzi mówiło, że przychodzisz tu, by być kolejną opcją w ataku. Chciałbyś czegoś więcej i zostać postacią pierwszoplanową?

Jestem typem piłkarza, który lubi być na pierwszym planie i dawać z siebie wszystko. Przeszedłem tu, by być ważnym graczem.

Źródło: Inter Channel