Joao Mario jednak zostanie?
Miał być Luka Modrić lub Rafinha, a skończy się na Joao Mario? Piłkarz odrzucił możliwość przenosin do ligi tureckiej i prawdopodobnie pozostanie graczem Interu Mediolan przynajmniej do stycznia.
Luciano Spalletti zapewnia, że nie będzie miał problemu z daniem kolejnej szansy Portugalczykowi. Pomocnik ma zresztą bardzo dobrze prezentować się podczas codziennych treningów.
Ostatnio sporo mówiło się o zainteresowaniu ze strony takich klubów jak Besiktas, Rubin, Schalke i Real Betis, lecz niewykluczone, że Joao Mario pozostanie jednak na Stadio Giuseppe Meazza.
Źródło: football-italia.net
Maciej Pawul
24 sierpnia 2018 | 00:58
Czyli środkowy potrzebny na już, nawet za cenę przeproszenia się z Joao. Dajcie spokój.
Turbot
24 sierpnia 2018 | 01:33
Pozwólmy się chłopu przeprosić. Niech coś zagra, coś udowodni. Nigdy mu nie wybaczę tego co mówił, ale nie spisujmy na starty człowieka, dopóki sam się na nie nie spisze.
inter00
24 sierpnia 2018 | 09:35
Jak już ma zostać to wolę żeby zagrał czasami. A noż się obudzi
maestro84
24 sierpnia 2018 | 12:07
No dobra, ale niech odszczeka co mówił i zacznie wreszcie grać na wysokim poziomie. Pytanie tylko, czy to jest realne skoro do tej pory nie odpalił, a przecież przychodził 2 lata temu jako wielkie zbawienie dla drugiej linii...
Kiksu
24 sierpnia 2018 | 17:14
A mowilem ze tak się skończy. Bez konkretnej 10 nadal jesteśmy tym samym Interem co sezon temu
Darkos
24 sierpnia 2018 | 18:05
Miało być pięknie, a jest Joao...
Lambert
25 sierpnia 2018 | 12:00
Co z tego że na treningach zapierdala, jak i tak boleśnie sie rozczarujemy gdy chłop sie znowu zderzy z włoską piłką. Sprzedać pasożyta.
HeyaMakumba
25 sierpnia 2018 | 13:47
Fakt jest taki, że mamy o jednego gracza za dużo w kadrze.
Reklama