Zdaniem rywala - PSV Poland dla Intermediolan.com

4 września 2018 | 20:00 Redaktor: Michał Salamucha Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Liga Mistrzów zbliża się wielkimi krokami. Każdy z nas po cichu rozmyśla nad spotkaniami w tych prestiżowych rozgrywkach. Kilka dni temu zaprezentowaliśmy wam sylwetki naszych grupowych rywali. Dzisiaj ruszamy z serią pt. „Zdaniem rywala”, w której zostaną zaprezentowane wypowiedzi polskich kibiców drużyn z którymi będziemy się mierzyć w Champions League. Na pierwszy ogień leci PSV Eindhoven.

- Witam serdecznie!

Po roku nieobecności w tych elitarnych rozgrywkach, PSV wróciło na ,,piłkarskie salony”. Przed dwoma laty swój udział w rozgrywkach zakończyło już na fazie grupowej, gdzie (co nie było niespodzianką) nie dało rady takim przeciwnikom jak Bayern czy Atletico. Dziwić jednak mogło, iż ekipa z Eindhoven zajęła wtedy ostatnie miejsce w grupie z dorobkiem zaledwie dwóch oczek, remisując dwukrotnie z Rostovem, który u siebie odprawił z kwitkiem Lewego i ferajnę, zapewniając sobie występy w Lidze Europy.

Jak będzie w tym sezonie?

Los ponownie nie był łaskawy dla mistrzów Holandii, przydzielając ich do grupy z FC Barceloną, Tottenhamem Hotspur oraz Interem Mediolan (kolejność wg koszyków).

Pierwsze wrażenie może być tylko jedno – faworytów grupy jest dwóch, czego nie ukrywa szeroko pojęta opinia publiczna. Jednak czy skazywanie Boeren oraz Nerazzurich na walkę o 3 miejsce jest słuszne? Moim zdaniem nie! Odbiegając od dwóch ,,faworytów”, których skład personalny oraz możliwości boiskowe wszyscy znają, właściwym wydaje się skupienie na możliwościach dwóch pozostałych ekip, które mogą napsuć sporo krwi tak naprawdę każdej drużynie. W końcu…mówimy o piłce nożnej, a nie o hokeju. Tutaj taktyką i zaangażowaniem zdecydowanie łatwiej sprawić niespodziankę i w tym oraz odrobinie szczęścia upatruję szansę dla naszych drużyn.


Rywalizacja pomiędzy naszymi ulubieńcami zapowiada się niezwykle ciekawie. Z jednej strony jedna z najbardziej utytułowanych ekip Serie A wzmocniona kilkoma znanymi nazwiskami, z drugiej jeden z potentatów ligi holenderskiej, stawiający głównie na młodych zawodników, co potwierdzają ostatnie poczynania na rynku transferowym.

Przechodząc do Waszej drużyny:

Ekipa z Mediolanu nienajlepiej zaczęła swoje rozgrywki ligowe. Po trzech kolejkach plasują się w środku tabeli z dorobkiem 4 punktów. Rywale? Nie byli topowi – solidne od kilku sezonów Torino oraz broniące się przed spadkiem do ostatnich kolejek Sassuolo i Bologna. To jednak żadna weryfikacja, bowiem Inter dokonał kilku ciekawych transferów w poprzednim okienku i domniemywać można, że drużyna dopiero zgrywa się ze sobą, co zapewne zaowocuje wraz z biegiem czasu.

Najbardziej z ekipy Interu można obawiać się (żadna niespodzianka) największych gwiazd – nie zdziwią tu nazwiska takie jak Icardi, Naingollan czy Perisic. Ja jednak prawdziwej siły Interu doszukiwałbym się mimo wszystko w szeregach defensywnych, mając na myśli parę naprawdę solidnych stoperów (De Vrij, Skirinar) z Brozovicem przed sobą oraz Asamoahem
i Vrsaljko po bokach (liczę, że ten ostatni wskoczy do pierwszego składu) – choć to moje osobiste spekulacje.

Czy powyższe nazwiska wzbudzają we mnie obawę? Na papierze pewnie tak. Na boisku - niekoniecznie. Najbliższe spotkanie już za niecały miesiąc – 3 października godz. 21:00, Stadion Phillipsa. Sądzę, iż do tego czasu Wasza drużyna nie zdąży się zgrać na tyle, aby wywieźć 3 punkty z ciężkiego jakby nie patrzeć terenu. Sądzę także, że to Boeren będą prowadzić grę i zdołają przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Dlaczego? Wcale nie dlatego, że w swojej (słabszej) lidze liderujemy. Myślę, że będziemy bardzo groźni w stałych fragmentach gry i to one zadecydują. Na pewno Wasi zawodnicy będą musieli skupić się na obstawieniu de Jonga w polu karnym oraz Lozano i Pereiro przed nim, bo wskazani Panowie oprócz zwinności dysponują nienagannym uderzeniem i to więcej niż pewne, że i w tym elemencie spróbują swoich sił. Mój typ na ten mecz – 1:0. Rewanż to będzie zupełnie inna historia…zatem i przed nim mogę coś dla Was naskrobać, jeśli zaaprobujecie.

Podsumowując i krótko oceniając Wasze i nasze szanse na wyjście z grupy, powiem szczerze – chciałbym, aby chociaż jednym z nas się udało. Do tego jednak będzie potrzebne (bądźmy realistami), aby PSV bądź Inter w meczach bezpośrednich zgarnęło/zgarnął komplet 6 oczek. Możliwe? Jak najbardziej. Obawiam się jednak, że skończy się na solidarnym zgarnięciu 3 pkt przez każdą z ekip i rwaniu punktów faworytom. Obym się jednak mylił, a rozgrywki na pewno będą ciekawsze -

Z kibicowskim pozdrowieniem,
Marcin ~ fan Boeren PSV Poland

A wy co myślicie o rywalizacji z PSV? Zgadzacie się z naszymi kolegami czy macie na ten temat inne zdanie? Zapraszamy do dyskusji oraz do śledzenia fanpage’a PSV Poland na Facebooku.

Już jutro kolejna część.

PSV Poland - https://www.facebook.com/psvcompl/

Źródło: inf.własna

Polecane newsy

Komentarze: 6

ER_Grande_Nerazzurri

ER_Grande_Nerazzurri

4 września 2018 | 20:08

Odważni są. ;)

Larry

Larry

4 września 2018 | 21:10

Nasi kibice są specyficzni - z dotychczasowych wypowiedzi wynika, że spodziewają się pogromu Interu :-D ale można się było spodziewać, że kibice PSV nie są aż tak pewni swojego zwycięstwa, jak nasi swojej porażki :-D

ER_Grande_Nerazzurri

ER_Grande_Nerazzurri

4 września 2018 | 21:45

Nie będzie żadnego pogromu Interu. To jest mimo wszystko dobrze w defensywie grający zespół. Na tle europejskich drużyn wyróżniający się, a w grupie pod tym względem może najsilniejszy. Proszę się nie obawiać żadnych pogromów. ;)

Dml61

Dml61

4 września 2018 | 22:22

Zgadzam się z przedmówcą, obrona jest na poziomie LM. Jeżeli chodzi o formacje ofensywna to potrzebują czasu, natomiast potencjał widzieliśmy w pierwszej połowie z Torino. Jeżeli będą w stanie zagrać na takim poziomie cały mecz zdecydowanie nie mamy się czego obawiać, czy zdarza ? Pożyjemy zobaczymy...

Maciej Pawul

Maciej Pawul

4 września 2018 | 22:44

Dyrektor Barcelony, jak oceniał przeciwników, nawet nie wspomniał o PSV, porównywał Blaugranę tylko ze Spurs i Interem. W mojej ocenie niesłusznie, bo nasze rodzynki spinają się na najmocniejszych rywali i odpuszczają teoretycznie słabszych oponentów, obym się (tfu, tfu) mylił.

Darkos

Darkos

5 września 2018 | 08:45

Właśnie biorąc pod uwagę że Inter będzie się spinał na Barcę i Spursów, to może podejść na luzie do PSV. A my już dobrze wiem jak się takie mecze kończą


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich