''Zdaniem rywala'' - Blaugrana.pl

6 września 2018 | 19:27 Redaktor: Michał Salamucha Kategoria:Ogólna3 min. czytania

W kolejnej odsłonie naszego cyklu "Zdaniem rywala" prezentujemy Wam wypowiedź polskich kibiców Barcelony na temat zbliżającej się rywalizacji grupowej Ligi Mistrzów. Zapraszamy!

- Witam, cześć!

Na samym wstępie chciałbym podziękować za zaproszenie do "Zdaniem rywala”. Uważam, że jest to bardzo ciekawa seria, integrująca środowisko piłkarskie w internecie - więc tym bardziej ukłony w stronę redakcji!

Jednak przechodząc do tematu: wszyscy fani futbolu na najwyższym poziomie z utęsknieniem czekają na powrót Ligi Mistrzów. Jak co roku będziemy z pewnością świadkami wielu niesamowitych spotkań, bramek, emocji, radości zwycięzców, smutku pokonanych i… zwrotów akcji. Pisząc z perspektywy sympatyka FC Barcelony nie sposób zapomnieć o zeszłorocznym blamażu w dwumeczu z Romą.

Leo Messi w jednym z wywiadów wprost stwierdził, że odpadnięcie w ostatnim sezonie Champions League było klęską. Cel FC Barcelony na ten sezon jest jasny: zdobyć Ligę Mistrzów. Mówią o tym wszyscy w obozie Katalończyków, z Argentyńczykiem na czele.

Po dokonaniu kilku ciekawych transferów trzeba powiedzieć, że raczej nie są to słowa rzucane na wiatr. Ponadto, nie został mocno nadszarpnięty budżet Barcelony, gdyż wszyscy sprowadzeni zawodnicy zostali kupieni za stosunkowo małe pieniądze, biorąc pod uwagę panujące na rynku realia.

Aby jednak marzyć o sukcesie w Europie, trzeba najpierw wyjść z grupy. Grupa B jest jedną z najmocniejszych w całej stawce. Jak pokazał wyżej wspomniany mecz z Włochami, nie można lekceważyć żadnego zespołu, więc daleki jestem od stwierdzenia, że Inter oraz PSV stoją na przegranej pozycji w rywalizacji z Blaugraną czy Tottenhamem. Wręcz przeciwnie. Atakując z pozycji potencjalnie słabszej drużyny mogą bardzo wiele zdziałać.

Tym bardziej, że naprawdę nie uważam Interu za ekipę, której można przypisać trzecią lokatę na samym starcie. Oczywiście, początek sezonu ligowego nie był zbyt udany dla Mediolańczyków, ale sam Javier Zanetti wierzy, że jego były zespół stać na wiele więcej. 

Wystarczy spojrzeć na kadrę: Handanović, Miranda, Vrsaljko, Nainggolan, Brozović, Perisić, Keita Balde, Icardi… same „mocne” nazwiska. Przeprowadzone ciekawe transfery plus zawodnicy, którzy do tej pory stanowili o sile zespołu – to musi przynieść pożądany efekt.

Tylko pytanie – kiedy? Od tego, jak szybko Spalletti to wszystko "ogarnie", zależy - moim zdaniem -  pozycja Interu w grupie – a jak pokazały ostatnie mecze Interu w lidze, jest jeszcze wiele do poprawy, szczególnie w grze obronnej.

Rywalizacja Nerazzurich z Barceloną? Jest to idealna okazja do rewanżu za półfinał z 2010 roku. Wtedy to w dramatycznych okolicznościach Włosi awansowali do finału, a widok cieszącego się Jose Mourinho na Camp Nou śni się pewnie jeszcze wielu sympatykom Dumy Katalonii.

Wszyscy są ciekawi – jak spisze się Inter po powrocie do "elity". Odpowiedź na to, a także setki innych pytań, z pewnością poznamy w trakcie meczów grupowych Champions League. Ciężko jest cokolwiek przewidzieć. Będą emocje, będzie stres – związany z meczami swoich ulubionych drużyn – będą chwile radości, ale także złości. Nie tylko piłkarzy, ale właśnie także nas – kibiców. Jednak nie zapominajmy o jednym, to nadal jest tylko piłka nożna.

Ma ona dostarczać pozytywnych emocji, łączyć – a na pewno nie dzielić. I o tym musimy wszyscy pamiętać. Ekscytujmy się "naszą grupą śmierci". Bo to inni mogą nam jej zazdrościć, a nie odwrotnie.-

Piotr Przybyłowski
Blaugrana.pl

 

A wy co myślicie o rywalizacji z Barceloną? Zgadzacie się z naszymi kolegami czy macie na ten temat inne zdanie? Zapraszamy do dyskusji oraz do śledzenia fanpage’a Blaugrana.pl na Facebooku oraz Twitterze! Jest to na ten moment ostatnia część tej serii. Czy będzie ona kontynuowana zależy tylko od naszych zawodników.

Facebook - https://www.facebook.com/polskablaugrana/
Twitter - https://twitter.com/blaugranaonline

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 6

Larry

Larry

6 września 2018 | 20:38

Czyli w sumie nie napisał, jaki obstawia wynik, ani jakich przebiegów meczów się spodziewa... ;-) ale słusznie, też uważam, że będą duże emocje i nikt w tej grupie nie stoi na straconej pozycji, ani nie może się czuć nietykalny. Myślę, że u Barcy zmiany w drużynie nie przebiegną wcale tak szybko i łatwo, jak się wielu wydaje i jak dla mnie jakimś szczególnym faworytem do wygrania LM nie są. Jak już pisałem - uważam, że w grupie to Tottenham będzie trudniejszym rywalem, a Blaugrana wcale nie będzie miała z nikim łatwej przeprawy. Co najmniej punkt jest do wywalczenia :-)

ER_Grande_Nerazzurri

ER_Grande_Nerazzurri

6 września 2018 | 20:55

Oni mają jakąś dziwną mentalność. Od razu poznasz kibica Barcelony; tylko ja, my, Messi, cały futbol gdzieś tam z boku, wszystko gdzieś obok i co roku niedowierzanie jak Barcelona mogła nie wygrać LM.
Roma? Blamaż.
2010? Blamaż.
1:1 z jakimś zespołem. Blamaż.
Piłkarze Interu, których zna? Miranda, Vrsaljko, bo takich kojarzy z Atletico. B. Keita i Icardi, bo wychowankowie Barcelony. Chorwatów zna, bo oglądał mundial i wkopali Messiemu. Nainggolan, bo Roma wkopała im na wiosnę. Handanovic gdzieś przypadkiem..
SerieA? Co to za liga? Jak można odpaść z kimś z SerieA... To przecież przypadek, dramatyczna okoliczność (cyt.)
W sumie rzadko ich świadomość wykracza poza La Liga, znam to z autopsji.

Darkos

Darkos

6 września 2018 | 20:59

Nadal mam do nich negatywne emocje za to w jakim stylu przegrali w 2010. To włączenie zraszaczy boiskowych kiedy piłkarze Interu cieszyli się na boisku... Nie potrafią przegrywać więc życzę im żeby zdobywali więcej takich doświadczeń

Lambert

Lambert

6 września 2018 | 22:04

@ER_Grande_Nerazzurri, w pełni sie zgadzam

inter00

inter00

7 września 2018 | 03:46

Trudniejszy rywal jak dla mnie to Spurs

Adrian Nosowski

Adrian Nosowski

7 września 2018 | 10:37

jak dla mnie to z Barcą porażka na wyjeździe 2-0 i remis 0-0, z PSV wygrana 2-0 i remis 1-1 , ze Spurs remis 2-2 i wygrana 2-1, wychodzimy z drugiego miejsca za Barceloną, w 1/8 finału z Manchesterem United 2-1 u siebie i 1-0 na wyjeździe, ćwierćfinał to mecze z CSKA Moskwa wygrane po 1-0, półfinał to rewanż z Barcą za fazę grupową, po świetnym meczu u siebie wygranym 3-1 i zwycięska porażka na Camp Nou 1-0, od '29 minuty gramy w osłabieniu, w finale gładkie zwycięstwo z Bayernem Monachium 2-0 obie bramki Icardi, tak to będzie wyglądało zdaniem kibica Interu (edycja 2018.09.07 10:38 / Adrian Nosowski)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich