Pięć wniosków po początku sezonu

17 września 2018 | 13:33 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Włoski blog sempreinter.com postanowił zebrać najważniejsze przemyślenia dotyczące poczynań Interu od początku sezonu. Spróbujmy przyjrzeć się, wraz z popularną stroną, najistotniejszym elementom i mankamentom Narazzurrich.

1. Przystosuj się do sytuacji na boisku.
Po co próbować dośrodkowywać na Keitę Balde, którego słabością jest główkowanie? Jeśli nie jesteś w stanie spenetrować dziesięcioosobowej defensywy przez siedemdziesiąt minut, jakie mogą być twoje nadzieje na zmianę wyniku w ostatnich minutach? Inter musi mieć plan awaryjny na mecz. Jeśli miałeś nieprzyjemność oglądać drugą połowę z Parmą, mogłeś zauważyć wiele dośrodkowań nawet z 40-50 metrów na jednego lub dwóch zawodników Interu, którzy stale mieli przed sobą sześcioosobowy blok defensywny. To pokazuje taktyczną słabość, brak odwagi by spróbować czegoś innego lub obie te wady.

2. Sprawność fizyczna na pierwszym miejscu.
Nie ma progresu, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne. Inter wciąż może zagrać na najwyższych obrotach 60-70 minut, co było widać i z Sassuolo, i Torino, i ostatnio z Parmą. Przygotowania przedsezonowe skończyły się ponad miesiąc temu, w kolejnych osiemnastu dniach przed Interem sześć meczy, tymczasem forma piłkarzy nie jest godna drużyny z topu Serie A. To, że Icardi, Skriniar, Vrsaljko, Lautaro i Nainggolan mieli (lub mają) problemy mięśniowe, wydaje się potwierdzać tylko tę teorię.

3. Twój głos musi być słychać.
W połowie, z dotychczasowych starć ligowych, Inter był fatalnie traktowany przez arbitrów. Wszyscy pamiętamy karny, którego być nie musiało, z Sassuolo, w tym samym meczu jedenastkę powinniśmy otrzymać za faul na Asamoah. Ostatni pojedynek z Parmą również przyniósł karygodne błędy na niekorzyść Nerazzurrich. Ale, oprócz Spallettiego, nikt z klubu nie postawił jasno stanowiska w tej kwestii. Inter desperacko potrzebuje prezydenta, który byłby jego głosem w dyskusji, który przejmowałby się sprawami drużyny. To mógłby być Zanetti lub Steven Zhang, ale na pewno nie Thohir, który jest dziś zwykłym figurantem na stanowisku.

4. Wsparcie dla projektu technicznego.
Spalletti to osoba, która jako pierwsza powinna dać nam odpowiedzi. Podwinąć rękawy i dostarczyć nam ich. Przede wszystkim otrzymał zawodników, jakich chciał. Ale byłoby to największym błędem, żeby sprzedać ich i zastapić trenera już po kilku meczach. Żaden nowy szkoleniowiec nie potrafiłby z miejsca wykorzystać potencjału graczy, których nie wybrał sam. Trzeba wspierać Spallettiego na jego drodze, ponieważ nie zostało mu już wiele szans do zmarnowania. Rezultaty są potrzebne na teraz i w Lidze Mistrzów, i w Serie A. Pomyłki w dostarczaniu satysfakcjonujących wyników podważą jego pozycję i cały projekt techniczny, którego jest autorem, mogą zniwelować wszystkie pozytywy z posiadania go na ławce. Ale na to jeszcze o wiele za wcześnie, nie można mówić o straconym sezonie, nie w tym momencie.

5. Oczekiwania wobec graczy.
Wierzę w tę drużynę. Niezależnie od wyników mamy więcej znakomitych, utalentowanych zawodników niż w ostatnich latach. Kto może narzekać na wymianę Asamoah i Vrsaljko w miejsce Nagatomo i Santona? Wystarczy wspomnieć sezony, kiedy Taider, Kuzmanovic, Gargano, Belfodil i Schelotto zakładali trykoty Nerazzurrich. Ale lepsi gracze muszą dawać lepsze rezultaty. Szczególnie Ci, których znamy już dobrze. Dlatego musimy dostawać lepszą grę od Handanovicia, Icardiego i Perisicia, którzy są dziś cieniami samych siebie. Wyniki nie zależą tylko do Spallettiego. Bycie wielkim zawodnikiem Interu, to równie wielka odpowiedzialność, czas to udowodnić jak najszybciej. Pomimo, że to dopiero połowa września.


Autorem oryginalnego tekstu jest James Piscopo, dziennikarz i fan Interu.

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 7

Larry

Larry

17 września 2018 | 14:31

Sporo sensownych teorii...

Kiksu

Kiksu

17 września 2018 | 14:53

oczywista oczywistość

drakan83

drakan83

17 września 2018 | 15:24

Teraz zwalnianie Spalla to była by głupota...ale nawet za te 4 mecze należy mu się krytyka i trzeba go rozliczać. Natomiast jeśli do grudnia-stycznia gra i wyniki Interu nie ulegną poprawie, to niestety...ale będzie trzeba ratować sezon i jeśli byłby ktoś konkretny i by chciał trenować Inter (Conte, Zidane, Mou, Simeone, itp), to Spelletti out...ale nie szybciej

inter00

inter00

17 września 2018 | 15:45

Największym brakiem jest brak rozgrywającego . Brozo tego nie potrafi, on jest dobry w pomaganiu. Zdecydowanie pomoc to najsłabsze ogniwo. Dodatkowo nie mogę patrzeć na Balde na szpicy. On nie wie co ma robić. Na skrzydlę rozwija skrzydła i daje więcej jakości.

Adriano19f

Adriano19f

17 września 2018 | 18:11

"Anty juve" sędziowie wzięli sobie to do serca

Hagaen

Hagaen

17 września 2018 | 18:45

@Adriano19f - cóż, miałem też taką myśl, choć nie chciałem jej głosić. Dzięki, że zrobiłeś to jako pierwszy.
@inter00 - dokładnie - tutaj dobitnie widać brak Rafihnii. Brozović, mimo, że niedawno obserwowaliśmy ultra zachwyt nad jego osobą, mimo, że faktycznie się poprawił to jest bardziej box-to-box, a jeszcze bardziej spełnia się jako DP niż jako rozgrywająca 10, no i inaczej nie będzie.

Dziarski

Dziarski

17 września 2018 | 18:50

Sporo prawdy, natomiast co do Spala to owszem nie zwalniał bym go w trakcie sezonu bo nie uważam tego za dobrą praktykę zwłaszcza na samym początku, ale jest wielu trenerów, którzy wg mnie z łatwością w ciągu miesiąca wycisnęli by z tego składu co mamy znacznie więcej, niż to co widzieliśmy w tym sezonie. Przygotowanie fizyczne leży już od czasów szpitalu po wygraniu LM, kogoś tam niby zwolnili w międzyczasie ale nic się nie zmieniło..


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich