Joao Mario: Zamienić gwizdy w brawa

20 września 2018 | 22:43 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Jeżeli mielibyśmy mówić o sytuacji beznadziejnej, to idealnym przykładem mógłby okazać się przypadek Joao Mario. Portugalczyk kosztował krocie, lecz miał odmienić drugą linię Nerazzurrich. Skończyło się jednak ogromnym rozczarowaniem sportowym i popadnięciem w niełaskę własnych kibiców.

Podczas pobytu na wypożyczeniu w West Ham United, pomocnik zaliczył kilka niezlych występów i nabrał takiej pewności siebie, że postanowił podzielić się z opinią publiczną swoimi przemyśleniami na temat Interu i generalnie futbolu na Półwyspie Apenińskim.

Joao Mario był przekonany, że uda mi się na dobre pożegnać z Mediolanem, lecz piłkarski los ponownie okazał się bardzo przewrotny. Teraz zawodnik ma nadzieję, że ciężką pracą na treningach zaskarbi sobie zaufanie trenera Spallettiego i odzyska sympatię kibiców:

- Wszystko, co mogę w tej chwili zrobić, to zamienić gwizdy w brawa. Zawsze jest ciężko, kiedy fani gwiżdżą na ciebie, ale mogę to zrozumieć. Myślę, że jest pewien problem z mową ciała, ponieważ czasem wydaję się nieobecny na murawie. Muszę nad tym popracować, ponieważ pragnę spisywać się lepiej.

Źródło: Sky Sports

Polecane newsy

Komentarze: 6

timon

timon

20 września 2018 | 22:56

NIech próbuje, przydałby się teraz...

Maciej Pawul

Maciej Pawul

21 września 2018 | 00:51

Protip dla Joao: to nie z mową ciała jest problem.

shakurspeare

shakurspeare

21 września 2018 | 05:57

Dawać go na sampe zamiast ninjy

inter00

inter00

21 września 2018 | 08:33

Przynajmniej tyle dobrego że przyznał się do błędu i zamierza pracować. Jeszcze jakby przeprosił publicznie wszystkich kibiców Interu za to co mówił

Biały

Biały

21 września 2018 | 09:39

Szkoda, że nie ma całej jego wypowiedzi. Powiedział tam bowiem, jak dla mnie kluczową rzecz, dotyczącą jego pozycji na boisku, podkreślając że jest środkowym pomocnikiem, a nie trequartistą czy skrzydłowym, gdzie w Interze najczęściej go ustawiano, zresztą podobnie w reprezentacji. Najlepsze mecze u nas (choć było ich bardzo niewiele) zagrał za De Boera, właśnie ustawiony jako "ósemka". Jeśli Spalletti da mu szansę gry na tej pozycji, to myślę, że naprawdę może okazać się przydatny w tym sezonie.

Hagaen

Hagaen

22 września 2018 | 08:24

On tutaj w tym cytowanym fragmencie nikogo nie przeprosił, ani też nie powiedział, że żałuje. Powiedział, że chce zamienić niełaskę w brawa. Mam więc go dalej w dupie, no chyba że wykona swój plan i zrobi coś niesamowitego dla klubu.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich