Ważne punkty na San Siro

25 września 2018 | 20:05 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Relacje3 min. czytania

Mecze Interu warto ostatnio było oglądać ze szklaneczką czegoś mocniejszego, bowiem nasi ulubieńcy przyzwyczaili nas do wielu emocji i nerwów do samego końca. Nie każdy miał tyle szczęścia, żeby sobie na to pozwolić, w końcu mecz odbywał się w środku tygodnia. Tym razem miało być zupełnie inaczej.

Pierwszym groźnym strzałem postraszył Mirallas, na szczęście tylko na strachu się skończyło. W jedenastej minucie fatalnie przestrzelił Candreva, po tym jak obrona Fiorentiny zupełnie się pogubiła. Inter wyszedł głodny gry i było to widać. Ładną kontrę w piętnastej minucie zakończył strzał Icardiego, niestety w bramkarza. Perisić również był blisko gola, myląc się o dosłownie metr kilka minut później. Wysoki pressing i szybkość Nerazzurrich zamknęła Fiorentinę na ich własnej połowie. Wbrew obawom, świetnie radził sobie na prawej Candreva, polepszyła się również współpraca pomiędzy Icardim i Nainggolanem. W trzydziestej drugiej groźnie odpowiedział Chiesa, jednak niebezpieczny strzał zablokował Handanović. Cztery minuty później znów wysoko nad poprzeczką, z dobrej pozycji uderzał Candreva. Po zagraniu ręką obrońcy Violi, sędzia postanowił użyć VAR. Tym sposobem, na dwie minuty przed końcem połowy, Icardi zaliczył w końcu pierwsze w tym sezonie trafienie w Serie A, po rzucie karnym. Wynik po pierwszej połowie wydawał się zasłużony, piłkarze Interu optycznie mieli niemal cały czas przewagę.

Fiorentina nie zamierzała składać broni i od początku kolejnej odsłony rzuciła się do ataków. Opłaciło się już kilka minut później. Chiesa strzelił, futbolówka zrykoszetowała od Skriniara i znalazła drogę do bramki. O prowadzeniu trzeba było zapomnieć, mecz rozpoczął się na nowo. Politano zastąpił Candrevę. Znów obserwowaliśmy odważną grę Violi, padło kilka niepokojących strzałów, brakowało zdecydowanej odpowiedzi. Mecz zaczął niebezpiecznie przypominać starcie z Torino. Wrzutki ze skrzydeł nie znajdowały adresatów. Balde wszedł za Vecino, Spaletti wzmocnił ofensywę. Efekt w końcu nadszedł. W siedemdziesiątej siódmej minucie Icardi zaliczył asystę, a Danilo D’Ambrosio zachował się niczym rasowy snajper, oszukał bramkarza i Inter znów był na prowadzeniu. Wiatr znów powiał w skrzydła Nerrazzurich. Szczęścia wkrótce próbował Balde, jednak niecelnie. Gagliardini zastąpił Perisicia, Keita mógł zastąpić Chorwata na jego pozycji. Fiorentina nie odpuszczała, ale mecz zbliżał się nieuchronnie do końca i obu ekipom zabrakło sił do zmiany wyniku.

Co warto zapamiętać z tego meczu? Pierwsza bramka Icardiego i świetna postawa dobrze nam znanych zawodników, mam na myśli Candrevę i D’Ambrosio. Mało brakowało, żeby Inter stracił zwycięstwo. Nie przez postawę przeciwnika, ale swoje własne błędy. Tym niemniej, przez większą część spotkania gra Nerazzurrich była bardzo dobra. Momentami oglądaliśmy drużynę, jaką chcielibyśmy widzieć zawsze. Oby w końcu nasze marzenia się ziściły. Póki co, zdobyte punkty zbliżają Inter do czołówki tabeli.

 

Oficjalne składy na mecz Inter - Fiorentina:

INTER: 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 6 De Vrij, Skriniar, 18 Asamoah; 8 Vecino, 77 Brozovic; 87 Candreva, 14 Nainggolan, 44 Perisic; 9 Icardi.

Ławka: 27 Padelli, 5 Gagliardini, 10 Lautaro, 11 Keita, 13 Ranocchia, 15 Joao Mario, 16 Politano, 20 Borja Valero, 29 Dalbert. 

Trener: Luciano Spalletti

FIORENTINA: 1 Lafont; 4 Milenkovic, 20 Pezzella, 31 Vitor Hugo, 3 Biraghi; 24 Benassi, 17 Veretout, 26 Fernandes; 25 Chiesa, 9 Simeone, 11 Mirallas.

Ławka: 9 Dragowski, 2 Laurini, 5 Ceccherini, 6 Norgaard, 7 Eysseric, 8 Gerson, 10 Pjaca, 14 Dabo, 16 Hancko, 28 Vlahovic, 34 Diks, 77 Thereau.

Trener: Stefano Pioli 

Sędzia: Paolo Mazzoleni
Asystenci: Marinelli
Sędziowie bramkowi: Del Giovane i Longo
Sędziowie VAR: Irrati i Vivenzi

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 35

ER_Grande_Nerazzurri

ER_Grande_Nerazzurri

25 września 2018 | 20:15

Ależ ta pozycja Candrevy w szatni musi być mocna...

mati12

mati12

25 września 2018 | 20:18

Szkoda ze nie ma joa Mario żeby dać innym odpocząć skoro jest w formie

hawk247

hawk247

25 września 2018 | 20:34

Czekam na gola Mauro!!

pasek_9

pasek_9

25 września 2018 | 20:35

I znów będziemy patrzeć jak Candreva kopie się po czole... Luckowi się to widzę nie znudziło

Darkos

Darkos

25 września 2018 | 20:40

Dzisiaj wchodzi Lautaro i strzela bramę - tak to widzę

Lambert

Lambert

25 września 2018 | 20:44

Dajmy Asie i Brozo odpocząć

Larry

Larry

25 września 2018 | 21:41

Ładnie to wygląda, szkoda że brakuje skuteczności i czasami koncentracji pod swoją bramką....

Internazionale1908

Internazionale1908

25 września 2018 | 21:55

Dla niedowiarków Canderva to jest dzisiaj jasny punkt drużyny, wygląda to nieźle tylko to ten brak skuteczności, jeśli nie odpuszcza drugiej połowy to nawet pokuszę sie o jakiś mocarny wynik z 4 na przodzie. Forza Inter

Siwanasaki87

Siwanasaki87

25 września 2018 | 22:30

Jeba... Radja...

Siwanasaki87

Siwanasaki87

25 września 2018 | 22:45

Brawo Dambrosio... Ucz się Mauro!!!

Lambert

Lambert

25 września 2018 | 22:59

Dobry mecz naszych, martwi kolejny słaby mecz Ivana

inter00

inter00

25 września 2018 | 23:02

Naprawdę Candrevie chyba pomógł pobyt na ławce. Jeszcze tak z Balde ze 2 mecze od początku za Ivana i może i on zacznie grać. Pokłony dla DD oraz Brozo, kapitalny mecz. Ogólnie dobrze zagraliśmy tylko brakuje skuteczności, ale widzę światło w tunelu

dukacik

dukacik

25 września 2018 | 23:10

Fajnie ze wygrali. Nie widzialem pierwszej polowy meczu, ale druga to jakas porazka. Czego ten Lucek sie uparl na gre skrzydlami jak to nam wcale nie wychodzi, gdzie strzaly z daleka jakies. Ogolnie ciezko bylo takie zobaczyc w drugiej polowie, ale w sumie to ciezko bylo zobacyc jakie kolwiek strzaly ze strony Interu ( bodajze 3 w calej drugiej czesci meczu). Gra mozolna, zero presingu , nie wiem ile niedokladnych podan za plecy Perisica. Gra glowa czy to w dosrodkowaniach w pole karne czy podczas walki o wysokie pilki na poziomie nie wiem jakim, ciezko porowanie jakies dac. A to sie przeklada na to, jaki jest ten cel gry skrzydlami i te uposledzone dosrodkowania. Prosty przyklad drugiej bramki, gra przes srodek , klepka i bramka. A jak by bylo wiecej gry srodkiem , wiecej prob strzalu z daleka, to jak nie bramka to wybiscie przez bramkarza lub jakis rykoszet i lepsza okazja niz to co gramy. Icardi to ja nie wiem co on robi na boisku. Na jakiej podstawie on chce wiecej kasy od klubu jak jego gra jest gorsza od jakiegos trzecioligowca. Stoi pajac na boisku i czeka na podanie do nogi. Jako napastnik nie wywiera presingu na bramkarzu, jak pilka jest do tego bramkarza kierowana, nie wiem moze mu sie biegac nie chce. Jako kapitan to jak piz..a , jak bym mial takiego kapitana to bym sie z niego smial. Zadngeo wplywu na kolegow, zagnego zachecania do dalszej gry. Ogolnie poziom poki co marny i to nawet bardzo.

dukacik

dukacik

25 września 2018 | 23:15

Prosze nie uzywajcie tej nazwy stadionu. San Siro to Milan , Inter to Giuseppe Meazza.

silvio

silvio

25 września 2018 | 23:18

Dukacik nie zgodzę się z Twoimi obserwacjami. Icardi był pierwszy przy bramkarzu i biegał bardzo dużo ale zwykle sam miedzy obrońcami wywierając presing. Koledzy rzadko mu pomagali.

silvio

silvio

25 września 2018 | 23:21

Nad brozo bym się tak nie rozpływał w super opiniach bo moim zdaniem podobnie jak w całej pomocy było wiele niedokładności. Myślę, że z każdym meczem będzie co raz lepiej więc gra będzie szybsza i płynniejsza.

dmnrkt

dmnrkt

25 września 2018 | 23:21

pressingiem grali w pierwszej polowie i fajnie to wygladalo, druga polowa slaba poza koncowka

dmnrkt

dmnrkt

25 września 2018 | 23:21

asamoah dzik gdyby nie to ze prawie dostal dwie kartki w ciagu minuty :')

rafal

rafal

25 września 2018 | 23:39

Siwanasaki87 ty to wogule oglądałeś mecz bo mi się coś wydaje że nie bo.Gdyby nie asysta Icardieg to D'Ambrosio gola by nie zdobył a co do Ninjy to walczył na całym boisku ,ale ty to chyba oglądałeś to spotkanie po spidzie.(Ważne zwycięstwo brawo INTER i kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa)

Darkos

Darkos

25 września 2018 | 23:40

Kolejny mecz pokazuje że Asamoah to nasz najlepszy transfer. Wszędzie go pełno na boisku i stwarza ruch do ataku. Dobry mecz Ambrosio
Ciągnął też dziś Candreva, ale strzały na nadal takie jak w zeszłym sezonie... Na minus Brozo i Radja - mnóstwo strat, po których szaleli z kontrą zawodnicy przeciwnika. Na plus że obudzi się wreszcie wcześniej niż w 90 minucie.

Larry

Larry

25 września 2018 | 23:52

Mamy w końcu prawie całą drużynę, w której każdy pokazuje j a k o ś ć. Są piłkarze, którym zdarzają się fatalne kiksy (Brozo), są tacy, którzy ewidentnie szukają jeszcze formy (Icardi, Persisić), czy ustabilizowania gry na wysokim poziomie i koncenstracji przez cały mecz (Nainggollan, Handanović), ale widać wyraźnie, że chyba wszyscy, bez wyjątku, są na fali wznoszącej, tak jak gra całego zespołu. Każdy kolejny mecz jest zdecydowanie lepszy od poprzedniego - od beznadziejnego występu z Sassuolo (które jednak, jak się okazało, jest do tej pory rewelacją rozgrywek), przez świetną pierwszą i beznadzieją drugą połowę z Torino, wbrew wynikowi taki sobie mecz z Bologną, wbrew wynikowi niezły mecz z Parmą (bardzo pechowa porażka), po dobre spotkania z bardzo silnymi na początku sezonu Sampą i Fiorentiną + wymagający trochę innego spojrzenia mecz z Tottenhamem. To samo piłkarze - chyba tylko Perisić trochę stanął w miejscu, ale Maurito wreszcie się trochę odblokował, Brozović wraca do formy z wiosny, Radja ma coraz większy wpływ na grę, a o jego poziomie nawet tutaj nie trzeba prawie nikogo przekonywać, cała obrona gra bardzo dobrze, Candreva już chyba można śmiało powiedzieć, że się odbudował, Vecino też nie jest słabym ogniwem... Nieco może niepokoić, że Lautaro się przyspawał do ławki - jakiś powód tego musi być, no i Politano jak dla mnie, jest najsłabszy z najczęściej grających piłkarzy. Ogólnie zaczyna się krystalizować to, co napisałem po pierwszym meczu sezonu: " Uważam, że to kwestia 2-3, góra 4. tygodni i maszina zacznie furkoczeć jak ruski wentylator.". Trochę się ten okres przeciągnął, ale wydaje się, że już jesteśmy na właściwych torach :-) jeśli w sobotę ogramy Cagliari, to prawdopodobnie rozsiądziemy się wygodnie na podium i nie sądzę, żebyśmy z niego spadli do końca sezonu (może na krótkie momenty). Forza Inter!

wojekveteran

wojekveteran

26 września 2018 | 00:06

Ważne 3 ptk 1 połowa bardzo dobra i można wszystkich piłkarzy pochwalić, natomiast w 2 części spotkania dużo niewymuszonych błędów, strat i niedokładnych podań. Szkoda, bo chwilami wygląda to bardzo dobrze, ale zbyt często w meczu nastają te trudne momenty. Na duży plus Candreva, co niektórzy już go skreślali, a tak jak mówiłem przed sezonem jeszcze się nam przyda we wszystkich rozgrywkach :)

Lombardo

Lombardo

26 września 2018 | 02:36

Kazdy z podstawowych pomocnikow popelnil dzis blad, ktory mogl nas kosztowac utrate bramki. Co to k… ma byc? Gdyby rywal byl konkretny to skonczylibysmy 2-4.
Asamoah mial spore problemy z Chiesa w drugiej czesci , jest dobry ale nie dawal rady i mogl zarobic czerwo choc w sumie zasluzenie go nie obejrzal bo te faule nie byly z premedytacja popelnione.
D'Ambrosio dal 3 pkty ale nie podniecalbym sie jego gra, zagral poprawnie ale mimo wszystko czekam az odpali Vrsaljko. Candreva calkiem fajnie schodzil do srodka ale szczarze mam dosc jego strzalow i dosrodkowan niech podaje lepiej.
Perisic nic nie gra zupelnie i to mnie przeraza bo zaden z naszych skrzydlowych nie jet gotowy by ciagnac ta druzyne. Jedyny, ktory by to potrafil to wlasnie Ivan.
Fiorentina to wyrownany przeciwnik dla Interu. Nie cieszy mnie to zbytnio.

INTERNISTA87

INTERNISTA87

26 września 2018 | 06:51

Pierwsza połowa okej, ale druga porażka. Dużo szczęścia,brak środka pomocy Radja... Brak słów! Persic... Dno! Jedyny pozytywny gracz meczu to Dambrosio. Gdzie jest Lautaro?...

Vancore

Vancore

26 września 2018 | 07:06

Handan znow nawet nie probowal sie rzucic xD Mozna sie do niego na dobra sprawe przyczepic do kazdej bramki straconej przez Inter w tym sezonie. On mial czesto opozniony zaplon ale w tym sezonie to sie robi juz mocno niepokojace.

scudetto

scudetto

26 września 2018 | 08:41

Przesunął bym Candreve na obronę, w ofensywie już sobie tak nie radzi jak kiedyś, a to by była ciekawa opcja, gra w seria a już parę długich lat, mógłby się sprawdzić, co o tym sądzicie?

aspirynaA

aspirynaA

26 września 2018 | 10:21

Niestety oglądałem tylko 2 połowę, Bardzo dobry D'Ambrosio, Brozowić. Niestety widać po raz kolejny brak pomysłu na grę, dochodzimy na 35 metr i milion spisanych na niepowodzenie wrzutek do Icardiego, gdzie koło niego 4 zawodników. Pozytywna zmiana także Balde, fajnie biega, nie traci piłek.

Adriano19f

Adriano19f

26 września 2018 | 11:31

Był rykoszet handa nie mógł nic zrobić. Candreva nasz najlepszy skrzydłowy teraz, Ivan sięga dna, jestem pełen podziwu dla Asamoah w tym sezonie to nasz najlepszy zawodnik

Internaldo

Internaldo

26 września 2018 | 12:07

Mecz ogólnie podobał mi się. Jakby ta nasza gra się zazębiała powoli. Jeśli poprawilibyśmy skuteczność to byłoby bezpieczniej ale póki co trzeba cieszyć się z tego co się ma. Oby zdobywanie trzech oczek trwało jak najdłużej.

Lambert

Lambert

26 września 2018 | 13:22

Larry, Lautaro leczy do teraz kontuzje

Maciej Pawul

Maciej Pawul

26 września 2018 | 14:38

@Lambert na ławce był, ja bym go chętnie obejrzał z pół godziny za Maurito. O ile już wyzdrowiał.

kotek0017

kotek0017

26 września 2018 | 19:28

Dokładnie, także czekam na grę Lautaro, szkoda że grzeje ławę

keanu1

keanu1

26 września 2018 | 19:54

Z całym szacunkiem dla autora tekstu, ale radziłbym zapoznać się bliżej z podstawami warsztatu dziennikarskiego, od interpunkcji poczynając.

Siwanasaki87

Siwanasaki87

26 września 2018 | 20:37

Ty Rafał a ty byłeś po pigułkach chyba ... A kto stracił piłkę jak nie radja i zaraz padł gol ... Asyśta asystą a z karnego nawet handa by strzelił jemu się nie chce bo w styczniu idzie do Realu ....

Maciej Pawul

Maciej Pawul

27 września 2018 | 20:58

@keanu1 Fakt, pojawiło się kilka przecinków za dużo, niektóre zdania powinny być krótsze, ich konstrukcja w kilku miejscach była zaburzona. Tekst po korekcie powyżej. Tak się kończy edytowanie na szybko, żeby wrzucić już w przerwie na reklamy zaraz po końcowym gwizdku. Pośpiech nie popłaca, bo jest się za co wstydzić później. Działu korekty nie mamy. (edycja 2018.09.27 21:01 / vandallo87)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich