Pretensje w obozie Fiołków

26 września 2018 | 13:27 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Kolejny mecz i kolejna porcja kontrowersji z udziałem systemu VAR. Tym razem pokrzywdzeni czują się we Florencji, a powodem do dyskusji jest oczywiście rzut karny dla Interu Mediolan. 

Zaraz po zakończeniu spotkania, Stefano Pioli poddał pod wątpliwość słuszność decyzji arbitra:

- Nigdy nie uczę swoich obrońców, aby szli w kierunku dośrodkowania z rękoma schowanymi za plecami, ponieważ trzeba biegać. Nie sądzę, że tam był rzut karny, ponieważ piłkarz nie zrobił nic, aby dotknąć piłki. Chciałbym zobaczyć VAR przy drugiej żółtej kartce dla Asamoaha i starciu z Chiesą w polu karnym.

W podobnym tonie wypowiedział się również były zawodnik Violi - Giancarlo Antognoni:

- Jest żal, ponieważ niektóre decyzje były przeciwko nam. Nigdy wcześniej nie widziałem karnego po dotknięciu piłki opuszkami palców. Przybyliśmy tutaj, aby grać w piłkę. Zawsze kiedy tutaj przyjeżdżamy, coś się dzieje. Nie rozumiem, jak VAR mógł zdecydować o przyznaniu rzutu karnego. Kontakt był zbyt lekki, a piłka nie zmieniło trajektorii. 

Najostrzejsza była jednak reakcja prezydenta klubu z Florencji. Mario Cognigni nie przebierał w słowach i nazwał sędziego najlepszym graczem Interu:

- To był piękny mecz, lecz bez sędziego byłoby więcej szacunku między drużynami i jeszcze lepszy spektakl. Mazzolleni był nieodpowiedni, prowokacyjny i jednostronny. Był najlepszym graczem Interu. Mieliśmy świetny mecz, ale VAR tworzy wyłącznie potwory wymagające uwagi.

Źródło: różne

Polecane newsy

Komentarze: 5

Maciej Pawul

Maciej Pawul

26 września 2018 | 14:42

Dotknął piłki i karny powinien być, nawet jakby to Juventus był, a nie Viola. Asamoah czysto w polu karnym. Akurat arbitrom nie ma co zarzucać, kontrowersje wydumane.

master

master

26 września 2018 | 14:44

macie powtórkę, gdzie jest pokazane, że piłka nie zmieniła toru lotu (jak to Antognoni sugeruje) bo mi właśnie się wydaje zgoła inaczej i brakuje takiej powtórki... do tego nie byłoby takiej reakcji Icara, jakby to było jedynie muśnięcie paluszkiem bez wpływu na tor lotu piłki, a ewidentnie gdyby nie ten ruch to piłka leciałaby raczej w kierunku Mauro a nie obrońcy...

Larry

Larry

26 września 2018 | 15:00

Jeśli chodzi o karnego, to wg mnie też był dosyć dyskusyjny. Mimo tylu powtórek nie widziałem, żeby piłka zmieniła tor lotu, ani też żeby gościowi rękę wygięło... Ale suma szczęścia w meczu dla obu drużyn wyniosła okrągłe zero. A gdyby Spal udzielił po meczu takiej wypowiedzi, jak ten prezydent Violi, to chyba by mu uprawnienia do wykonywania zawodu cofnęli...

Oraxor

Oraxor

26 września 2018 | 15:06

Dlatego jest VAR zeby nie było oszustwa a moim zdaniem jakby nie było karnego to znowu by nas oszukano jak w meczu z Parma gdzie powinien być karny albo jak w meczu z Sassuolo gdzie nie powinno być karnego i nie użyto w tedy VAR-u.

inter00

inter00

26 września 2018 | 17:08

Zasranym obowiązkiem obrońcy w tej sytuacji było schowanie rąk. Nie zrobił tego, poszerzył obwód ciała, więc karny. Koniec kropka


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich