Spalletti: Ze SPAL niczym w Lidze Mistrzów
Forma Interu zwyżkuje, więc nie dziwi dobry nastrój Luciano Spallettiego na przedmeczowej konferencji prasowej. Szkoleniowiec nie stronił od barwnych porównań i żartów, lecz postanowił również przestrzec swoich podopiecznych przed lekceważącym podejściem do jutrzejszego spotkania.
- Wątpię, aby miał nastąpić spadek koncentracji w porównaniu z poprzednimi meczami. Najważniejszą rzeczą jest zachowanie tych cech, które pozwoliły nam odnieść te zwycięstwa. Znamy niebezpieczeństwa tego terminarza. Przed każdym meczem słyszę hymn Ligi Mistrzów i gracze usłyszą go również przed starciem ze SPAL. Jeśli ktoś nie słyszy tej melodii w myślach, niech odtworzy sobie na telefonie.
- Nie podoba mi się koncepcja rotacji składu, ponieważ ja zastępuje graczy pierwszego wyboru innymi zawodnikami podstawowego składu. Nie jest łatwo rozgrywać trzy mecze tygodniowo ciągle tymi samymi piłkarzami. Klub wykonał dobra robotę, tworząc tak konkurencyjny skład, a teraz ja muszę wykorzystać jego zasoby.
- Niezależnie od tego na kogo postawię, na boisku zobaczymy Inter. Nie prezentujemy jeszcze pełni naszego potencjału, a ostatnie wyniki nie mogą spowodować, że osiądziemy na laurach. Kiedy zakładasz koszulkę Interu, każdy mecz jest sprawdzianem i zawsze musisz udowadniać, że jesteś wart tych barw.
- Podobała mi się mentalność w kilku ostatnich meczach, ale muszę się upewnić, że mamy ją już pod skórą, a nie zmyła się podczas kąpieli. Dopóki nasze zwycięstwa nadal będą stanowić główne wiadomości, będzie to oznaczało, że nie jesteśmy jeszcze na odpowiednim poziomie. Juventus nie zadaje sobie takich pytań i dla nas to też powinna być normalność.
- To niezwykłe, że w wieku 45 lat, Borja Valero opuszcza tylko 4 - 5 spotkań, lecz nadal ciężko pracuje na treningach. Co ważniejsze, kiedy wchodzi z ławki, może zrobić różnicę, nawet jeśli gra tylko przez 5 minut. Wszyscy powinniśmy uczyć się od niego jakości, głodu gry i chęci bycia częścią każdego meczu.
Źródło: inter.it
Piotrekfci
6 października 2018 | 16:47
Valero 45 lat? :)
Oraxor
6 października 2018 | 17:03
Jak na 45 latka to nawet dobrze sobie radzi :)
wróbel1908
6 października 2018 | 17:13
Ivan mógł by usiąść na ławce w tym meczu i chętnie zobaczył bym Keite w jego miejsce
Michał Salamucha
6 października 2018 | 17:17
Spalletti serio powiedział, że Valero ma 45 lat. Taki śmieszek w jego wykonaniu bo na hiszpana kibice wołają "dziadek" :D
Morfo
6 października 2018 | 21:05
Spal jajcarz hehe fajny trener ale brakuje mu sukcesów
inter00
6 października 2018 | 22:01
@wróbel1908- zgadzam się
Siwanasaki87
7 października 2018 | 09:26
Keita zamiast perisicia!!!
hawk247
7 października 2018 | 18:01
Nie dajmy się znowu ze słabiakami, potrzeba motywacji na każdy, nawet najmniejszy mecz
Reklama