Juventus od lat współpracuje z mafią?

Jeśli ktoś nie śledził wczoraj prasy, mógł go ominąć skandal, który ujawnił dziennikarz włoskiej telewizji Rai Sport 3. Co mają wspólnego powiązania mafii i zarządu Juventusu do spraw Interu? Całkiem sporo, jeśli doszłoby do zatrudnienia Marotty, który odgrywał we wspomnianych wydarzeniach istotna rolę.

Sprawa jest dość rozległa i obejmuje wiele wątków, więc skupmy się na tym co najistotniejsze. W 2011 roku Juventus jako pierwszy klub we Włoszech dorobił się własnego stadionu. Chcąc uniknąć burd i płacenia kar za zachowanie swoich ultrasów, włodarze zaczęli rozprowadzać wśród nich bilety poza obiegiem, ulegając tym samym pogróżkom ze strony pseudokibiców. Wiadomo, że prezydent Agnelli wydał ponad 400 tys. euro na wejściówki, które trafiły poza oficjalną dystrybucję. Wspomniane bilety trafiały w drugi obieg i były dalej rozprowadzane przez członków ’Ndranghetty, czyli mafii kalabryjskiej, po zawyżonych cenach. Nieoficjalnie wiadomo, że członkowie tych niezgodnych z prawem struktur zajmują wysokie pozycje w hierarchii kibiców.

Sigfrido Ranucci w programie Report ujawnił powiązania Marotty ze śmiercią Raffaele Bucciego, osoby odpowiedzialnej za finanse grupy kibicowskiej Juventusu Drughi. Mężczyzna dwa lata temu wysiadł na moście i rzucił się w przepaść, do dziś nie udało się ustalić, czy pomogły mu w tym osoby trzecie. Stefano Merulla, kierownik biura sprzedaży biletów, w rok później przyznał, że w tym czasie prowadził z denatem ustalenia odnośnie wspólnych zeznań. Od Bucciego usłyszał wówczas, że boi się o swoje życie.

Na komórce Marotty znalazły się listy tzw. koników, rozprowadzających bilety. W czasie kiedy doszło do śmierci Raffaele telefon, który był podsłuchiwany przez lata, nagle na trzy godziny został wykluczony z monitoringu.

Sprawa jest wciąż badana i dziś trudno rozstrzygać, jaki znajdzie finał. Jedno jest pewne. Udział Marotty w całym procederze jest mocno podejrzany i stawia go w fatalnej sytuacji w kontekście ewentualnego zatrudnienia w Mediolanie.

Źródło: przegladsportowy.pl, sport.pl