Spalletti poirytowany: gra poniżej możliwości

24 października 2018 | 23:57 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Luciano Spalletti nie krył, że Inter nie zagrał dziś tak jak tego oczekiwał. Oto co trener mówił na pomeczowej konferencji prasowej.

- W pierwszej połowie byliśmy żałośni i daliśmy się stłamsić. To mnie najbardziej rozczarowało, bo bardzo walczyliśmy aby się tutaj znaleźć i oczekiwałem innego nastawienia, brakowało odwagi, nie potrafiliśmy wymieniać czystych podań, Barcelona dobrze to zinterpretowała. Dopiero w miarę upływu czasu pojawiło się nieco więcej odwagi.

- Kiedy wygraliśmy piłkę, nie potrafiliśmy jej utrzymać, to był główny problem. Musisz rozgrywać dookoła i tworzyć przestrzenie by móc zagrać piłkę. Jeśli wywalczyliśmy piłkę, nie wiedziałem co zamierzamy z nią zrobić, więc Barcelona miała tę przewagę. Kiedy oni mieli piłkę to przesuwali się na boki, gra dół, chcieli nas zmęczyć. My powinniśmy im ją częściej odbierać i utrzymać, aby poczuli trochę presji. Tutaj nie można przyjechać z nastawieniem tylko na kontry i dać im inicjatywę na 90 minut, ponieważ w ten sposób nie zostawisz tutaj swojego śladu.

O różnicach we Włoszech i Hiszpanii:

- Myślę, że jest różnica w porównaniu do hiszpańskich drużyn. Oni grają piłkę szybciej, myślą szybciej, są bardziej reaktywni, kiedy zmienia się syuacja. Jeśli nie da się przedrzeć przez ich początkowy napór, przejąć kontroli, wtedy robi się trudno. Nie podawaliśmy dobrze dziś piłki, nie udawało nam się wydostawać z ich pressingu i byliśmy ciągle pod tym pressingiem. Zrobiliśmy dziś mniej niż byliśmy zdolni zrobić.

O remisie PSV i Tottenhamu:

- To prawda, że sytuacja po ich wyniku jest dla nas bardziej komfortowa, ale jeśli chcemy być zespołem z ambicjami, nie możemy opierać się na wynikach innych drużyn. Tak się może zdarzyć, ale to czego chcę to skupienie nad tym, że zagraliśmy poniżej możliwości i to nie może się więcej powtórzyć. Nie chcę myśleć, że "oh..ok, bo Spurs zremisowali" Nie, to nie sprawi, że nasz występ będzie jakkolwiek lepszy. - powiedział poirytowany Spalletti

Źródło: football italia

Polecane newsy

Komentarze: 9

Kiksu

Kiksu

25 października 2018 | 00:03

To w styczniu liczymy że środek pola zostanie porządnie wzmocniony

darren

darren

25 października 2018 | 00:07

Zdecydowanie brakuje nam klasowego pomocnika, no i znowu wracamy do ostatniego mercato i bujaniu się z Modriciem, zamiast skupić się na kimś innym.

Bane

Bane

25 października 2018 | 05:21

Brawo spal, trzeba wymagać dużo, nie jesteśmy Milanem.

Matt1

Matt1

25 października 2018 | 07:18

konkretnie i na temat. Mam nadzieje, ze u siebie zagramy duzo pewniej i wroci silny Ninja do srodka. Oni sa po prostu mega szybcy i ciezko sie od nich opedzic. Doskakuja w 2-3 i sa zwrotniejsi. Dwa inne swiaty, dwa inne style gry. Ale jest nadzieja na lepszy rewanz

Larry

Larry

25 października 2018 | 07:23

Spal jak zwykle bardzo mądrze mówi. To był specyficzny mecz. Ze Spurs i PSV wróciliśmy do LM, ale dopiero wczoraj wróciliśmy na salony i widać, że musimy się z tym jednak trochę oswoić. Widać było, że mamy potencjał, ale Barca umiejętnie nas stłamsiła i nie pozwoliła nabrać powietrza. Pisałem w przerwie, że druga połowa będzie lepsza i była, ale to wciąż za mało. Bardzo ciekawe, jak zagramy w rewanżu, szczególnie jeśli Ninja dojdzie do siebie. Warto jeszcze wspomnieć, że na Camp Nou KAŻDY zespół może zostać stłamszony, czego najlepszym przykładem jest nawet Inter Mourinho w 2010... A więc nie ma się co czarować - irytacja Spala jest w pełni zrozumiała, ale to, jak się zaprezentowaliśmy wcale nie oznacza, że realnie wciąż się w Europie nie liczymy, tylko że brakuje nam jeszcze odrobinę otrzaskania, co jest w pełni zrozumiałe, skoro lwia część naszych czołowych piłkarzy dopiero debiutuje w LM. Ale wczorajszy mecz to było absolutnie bezcenne doświadczenie, które da nam ogromnie dużo na przyszłość i nie sądzę, żeby miało jakikolwiek negatywny wpływ na drużynę, wręcz przeciwnie. Można spokojnie być dobrej myśli, forza!

inter00

inter00

25 października 2018 | 07:37

Jak mamy utrzymywać się przy piłce kiedy Handa gra wysoką piłke na VALERO ? To jest nie pojęte dla mnie. Przegraliśmy środek pola i to się zemściło. Potrzeba w zime sprowadzić kogoś klasowego na ŚPO bo jak nie ma Radji to się robią problemy

ksiazewi

ksiazewi

25 października 2018 | 08:37

Prawie każdy twierdzi, że druga połowa była lepsza. Ja tego tak nie widziałem. Zagraliśmy niezłe 10 minut pierwszej połowy i 10 minut drugiej połowy i to tyle by było.

Darkos

Darkos

25 października 2018 | 12:15

Celne podsumowanie Spala. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski i nie załamywać się.

Lombardo

Lombardo

25 października 2018 | 19:16

Niby tak ale awans do LM tez wywalczylismy dzieki potknieciom rywala w decydujacych meczach.
Co wtedy Spall mowil? Ze zasluzylismy.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich