Rzym zdobyty
Lazio przed meczem zapowiadało rewanż za ubiegły rok. Spaletti zapewniał, że do Rzymu jedzie po zwycięstwo. Tymczasem prasa gubiła się w domysłach, kto zastąpi Radję Nainggolana. Odpowiedź na to pytanie zaskoczyła wszystkich.
Konia z rzędem temu, kto obstawiał Joao Mario w pierwszym składzie. Portugalczyk radził sobie jednak nieźle. Pierwsze minuty przyniosły jedynie niegroźne strzały po obu stronach. Obie drużyny były czujne i skupione na defensywie. Bardzo blisko szczęścia był Inter, kiedy Perisić w dziewiątej minucie przepuścił piłkę wzdłuż bramki rywala, ale zabrakło wykończenia. Lazio atakowało coraz groźniej, jednak to Inter miał lepsze statystyki. Z minuty na minutę mecz przyspieszał, oba zespoły grały z kontry i piłka błyskawicznie przemieszczała się pomiędzy bramkami. Znakomita gra kombinacyjna przyniosła w końcu gola. Dwudziestej siódma minuta i strzelcem zostaje niezawodny Icardi. Chwilę później w murawę i zawodników uderzyły strugi deszczu. Na dziesięć minut przed końcem głową próbował Vecino, jednak zatrzymał go Strakosha. Pomimo coraz gorszych warunków atmosferycznych, Inter poprawił wynik jeszcze przed gwizdkiem. Wybornym strzałem zza pola karnego popisał się Brozović i mieliśmy 0-2 dla gości. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej odsłony.
Handanović musiał bronić rezultatu już na początku drugiej połowy. Lazio uderzało groźnie z rzutu wolnego. Gospodarze bardzo chcieli strzelić bramkę kontaktową, jednak Inter umiejętnie gasił ich zapędy. Valero zastąpił Joao Mario. Pressing Biancocelestich narastał, ale koncertowo radzili sobie Skriniar i Handa. Inter sprytnie przeczekał okres intensywnych ataków gospodarzy i zabił mecz w siedemdziesiątej minucie. Na listę strzelców ponownie wpisał się Mauro Icardi, który został obsłużony świetnym podaniem przez Valero. Nerazzurri nie poprzestali na tym, w końcówce próbowali jeszcze podwyższyć wynik. W ostatnich minutach na boisku zameldowali się Keita Balde i Gagliardini, jednak nie mieli już czasu wpłynąć na przebieg spotkania. Lazio miało swoje momenty, ale tego wieczoru to zespół z Mediolanu był ewidentnie lepszy i bardziej dojrzały na boisku. Znakomity mecz podopiecznych Spalettiego i w pełni zasłużone trzy punkty.
Oficjalne składy:
LAZIO: 1 Strakosha; 3 Luiz Felipe, 33 Acerbi, 26 Radu; 77 Marusic, 21 Milinkovic-Savic, 16 Parolo, 25 Badelj, 19 Lulic; 20 Caicedo; 17 Immobile.
Ławka rezerwowych: 23 Guerrieri, 24 Proto, 4 Patric, 5 Lukaku, 7 Berisha, 10 Luis Alberto, 11 Correa, 13 Wallace, 15 Bastos, 22 Caceres, 32 Cataldi, 96 Murgia.
Trener: Simone Inzaghi
INTER: 1 Handanovic; 2 Vrsaljko, 23 Miranda, 37 Skriniar, 18 Asamoah; 8 Vecino, 77 Brozovic; 16 Politano, 15 Joao Mario, 44 Perisic; 9 Icardi.
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 5 Gagliardini, 6 De Vrij, 10 Lautaro, 11 Keita, 13 Ranocchia, 20 Borja Valero, 29 Dalbert, 33 D'Ambrosio, 87 Candreva.
Trener: Luciano Spalletti
Źródło: inter.it
Adriano19f
29 października 2018 | 19:39
JM :O
Siwanasaki87
29 października 2018 | 19:42
Już bym zaczął wyzywać że jest JM ale nie ja jestem trenerem i nie ja ich widze na treningach jeśli spal go wybrał to musi być to słuszne(może się obudzi w końcu niegramy z przeciętniakiem)
Darkos
29 października 2018 | 19:42
JM jakąś łapówkę wręczył przed meczem? Nie tęskniłem za tym kretynem ale niech się spisze jakoś.
mati12
29 października 2018 | 19:48
Na flashcore jest inny skład nie ma w nim JM dziwna sprawa ale czuję że będzie to strzał w 10
inter00
29 października 2018 | 19:51
XD ale powodzenia
superdoktorgazeta
29 października 2018 | 19:53
W oficjalnej aplikacji interu jest JM też, także raczej wiarygodna informacja. Jak on coś dobrego zrobi w tym meczu to się zdziwię, nie wierzę już w jego umiejętności.
Larry
29 października 2018 | 19:57
JM?! Hmmm... Baaaaardzo dziwna decyzja... Koleś od początku sezonu nawet nie powąchał murawy i nagle w pierwszym składzie w takim meczu??? Musi być jakieś drugie dno...
davi23
29 października 2018 | 20:02
Spal może ma nosa albo... totalnie nie wie co robi i będziemy jechać na niego za wystawiony skład. Po co Perisić? powinien na ławie za kare... dalbym Balde od pierwszego aby wywołać złość Lazio tak jak Rafinha zagrał w pierwszym przeciwko nam i wypaliło.
maestro84
29 października 2018 | 20:19
No i dobrze, że jest JM. Oby wykorzystał swoją szansę.
Ippon
29 października 2018 | 20:23
davi ty tak na serio z tym balde ? jak będziemy grać z realem to mam nadzieje, że będziesz postulował żeby grał valero.
Lambert
29 października 2018 | 20:31
JM XD Zabijcie mnie
Jestem NOWY XD
29 października 2018 | 21:10
Ja akurat tęsknilem za Mario akurat w meczu z Barcą to Mario powinien grać a nie Valero.. Valero jest dużo słabszy zobaczycie jak w tym meczu zagra XD (edycja 2018.10.29 21:11 / Jestem NOWY XD)
Larry
29 października 2018 | 21:22
Larry 29 października 2018 | 13:07
@maestro w jakim razie???
Czuję, że ich dzisiaj przewieziemy, a Maurito ze dwie bramy trzepnie :-D
maestro84
29 października 2018 | 21:33
@Larry - wyrażałem obawy kiedy przewidywany skład wyglądał tak:
Inter (4-2-3-1): Handanović, Vrsaljko, De Vrij, Skriniar, Dalbert; Brozović, Vecino; Candreva, Politano, Keita Balde; Icardi
brak Dalberta, Balde i Candrevy wychodzi nam na zdrowie ;)
Darkos
29 października 2018 | 21:37
Świetnie wyszła ta pierwsza połowa. Jakby tak grali to ja się z nerwicy wyleczę :P
Larry
29 października 2018 | 22:05
Larry 29 października 2018 | 13:07
Czuję, że ich dzisiaj przewieziemy, a Maurito ze dwie bramy trzepnie :-D
maestro84
29 października 2018 | 22:05
@Larry - ale dzięki, że wykrakałeś bramy Icara ;D
Siwanasaki87
29 października 2018 | 22:11
Perisic na ławe!!!!!!
Lambert
29 października 2018 | 22:28
Bardzo fajny mecz.
nwk
29 października 2018 | 22:28
Bardzo dobry mecz. Porażka z Barceloną podziałała mobilizująco. Lazio na tle Interu wyglądało jak Inter na tle Barcelony. Duuuużo brakuje jeszcze do europejskich potęg....
rafal
29 października 2018 | 22:29
No i wspaniały wieczór mamy tak się odgrazalo Lazio to teraz dostali trójkę dzięki Inter dzięki Maurito
wróbel1908
29 października 2018 | 22:30
Jaka zagrał Mario bo było mi dane obejrzeć tylko ostatnie 20 minut
maestro84
29 października 2018 | 22:33
@wróbel1908 - JM zagrał poprawnie, aczkolwiek w kilku sytuacjach ewidentnie było widać, że nie gra regularnie, trochę niecelnych podań i spowalnianie gry. Ode mnie na zachętę =4.
Maciej Pawul
29 października 2018 | 22:35
JM? Przyzwoicie. Jak na pół roku przerwy nie tracił piłek, powalczył w kilku akcjach. Rewelacji też się nikt nie spodziewał. Ogólnie mecz na piątkę z plusem całego zespołu.
Darkos
29 października 2018 | 22:38
Za dobrze im ten mecz wyszedł. Nie mam na kogo narzekać... Oby tak dalej! Amala!
wróbel1908
29 października 2018 | 22:43
Dzięki panowie
KawaOpole
29 października 2018 | 22:44
Ale Spal stworzył potwora przyjechali po swoje i wzięli, podoba mi się ze daje szanse Jao, zobaczymy czy wróci do dobrego grania, Versaliko coraz bardziej lubię wąsacza a jak wk... y za faul na Politano dostał żółto to się ucieszyłem ze jest drużyna ze walczą i wywierają presje za zbyt agresywną gre na swoich kolegach
Larry
29 października 2018 | 22:45
Trzeba koniecznie zauważyć, że to drugi ligowy mecz z rzędu, w którym nie pozwoliliśmy dość renomowanym rywalom na NIC.
Co do naszego poziomu względem europejskich potęg, to bym z ocenami poczekał przynajmniej do końca fazy grupowej, szczególnie do drugiego meczu z Barcą - która pokazała, że jak jest w formie i ma swój dzień, to potrafi rozjechać na Camp Nou walcem KAŻDEGO (via el klasiko). Jeśli na San Siro też nie nawiążemy z nimi walki, to będzie powód do zmartwienia, ale nie rozpaczy. Pamiętajcie, że nawet z Jose pierwszy sezon w LM i nawet początek drugiego, to była słabizna i brak jaj - wydaje mi się, że teraz problem jest dokładnie ten sam, czyli wyłącznie mentalny. Ale zespół mamy personalnie jeszcze może nie gotowy, ale zdolny do tej walki z potęgami.
Za to w lidze wygląda na to, że już doszusowaliśmy do najściślejszej czołówki i zanosi się kilka lat ligi dwóch prędkości - z Juve, Napoli i nami plus resztą. Forza!
darren
29 października 2018 | 22:49
Dublet Icardiego, ale MVP jak dla mnie Brozović, po raz kolejny fenomenalny, król środka pola.
inter00
29 października 2018 | 22:54
Kapitalny mecz. Szkoda tylko że zmiany były tak poźno. Balde i Gaglia mogliby dostać chociaż te 15min ale już trudno. JM nawet porawnie, kilka piłek straconych, ale powalczył. Brawo Vecino i Brozo bo ostatnimi czasy robią kawał dobrej roboty
Lethal Doze
29 października 2018 | 23:00
Brawo, Inter w czołówce !
Ilfenomeno
29 października 2018 | 23:03
Świetny mecz. Każdy zagrał dobrze, lecz kilka błędów się pojawiło. Martwi słabsza forma Asamoah. Dużo podawał do tyłu, jak nie on. J.Mario moim zdaniem zagrał dobrze. Miał dużo akcji na jeden kontakt i nasze ataki były dużo szybsze. Dużo nie grał, więc niema takiego rytmu meczowego ale wierzę, że Spalletti zrobi jeszcze z niego pożytek.
Hagaen
30 października 2018 | 07:58
Cieszy, że grał JM, popadł mi bardzo, ale bądź co bądź, mamy go w składzie, jakiś tam poziom ma, więc trzeba wykorzystać jego posiadanie, bo jak będzie siedział to ani za niego nie dostaniemy przyzwoitych pieniędzy, ani pożytku nie ma z niego. Grał trochę szybciej i środkiem, co bardzo mi się spodobało, generalnie w tym meczu jego gra wniosła nieco ożywienia.
Zagrał nieźle, miał coś tam niecelnego, ale. To zupełnie jak reszta - koledzy. Każdy miał niecelnie podania czy jakieś drobne błędy.
Handanović kocur, uratował sytuację 3 razy, więc wielkie brawa.
Skriniar, Miranda i Vrsalijko - bardzo dobrze, na prawdę się podobali. Asamoah ma 3ci słaby mecz pod rząd. Był niepewny, przewidywalny, niedoładny, miał z jednej strony skłonność do niepotrzebnego ryzyka, a z drugiej spowalniał grę, zagrywał prawie wyłącznie do tyłu, no nie mogłem już patrzeć w pewnym momencie.
Mam problem z oceną Vecino i Valero. Z jednej strony uważam, że bardzo słabo grali, ich gra niesamowicie denerwuje, a z drugiej strony mają po asyście, cóż...
Icardi, Brozović - profesorskie spotkanie. Politano i Perisić na prawdę nieźle. (edycja 2018.10.30 08:00 / Hagaen)
Matt1
30 października 2018 | 08:15
Ikar profesjonalista. Ciesze sie ze doczekalismy takich czasow, gdzie mamy snajpera z prawdziwego zdarzenia, jakim niegdys byl u nas Ronaldo :) Valero mi sie podobal, moze nawet bardziej niz w meczu z Barca. Vecino niestety oprocz glowek zbyt duzo prostych strat co mu chyba tez Spal powiedzial jak go sciagal z boiska. Asa bardzo slabo i to mnie martwi. JM nie ma rytmu meczowego, byl bardzo ostrozny ale sie staral. Nie wiem jak go ocenic, jak szla do niego pilka to sie obawialem prostych strat, ale obok slabego w tym meczu Vecino nie wyroznil sie fest negatywnie. Brakuje Ninjy. Ogolnie w koncu za bardzo oddalismy inicjatywe Lazio, to nie powinno miec miejsca. Tak samo te glupie podania do bramkarza i granie na linii ryzyka z tylu.
hawk247
30 października 2018 | 13:27
Najlepszy mecz Interu w tym sezonie. Icardi jak zwykle fenomenalny, grajmy tak w każdym!
Reklama