Zawodnicy po meczu z Genoą
Piłkarze Interu byli w świetnych nastrojach po końcowym gwizdku arbitra. Poniżej wypowiedzi kilku bohaterów dzisiejszego spotkania.
Roberto Gagliardini:
- Zagraliśmy świetny mecz w Rzymie, a dzisiaj ponownie zostaliśmy nagrodzeni wynikiem. To był dobry mecz, ważny dla utrzymania spójności przed rywalizacją z Barceloną. Zwycięstwo zawsze poprawia nastrój, pomaga w zachowaniu pewności siebie i utrzymuje grupę we właściwej kondycji. Jest dowodem na dobrze wykonaną pracę.
- Jesteśmy silnym zespołem. Zawodnicy, którzy grają mniej, nadal ciężko trenują i to pokazuje, gdzie zmierzamy. Dołączyli silni gracze, więc standardy się podniosły. Gra o tej godzinie przy 70 tysiącach fanów nie zdarza się innym drużynom we Włoszech. Chylę przed nimi czoła. Pragniemy ich uszczęśliwić. Pierwszy dublet dedykuję mojej rodzinie, mojej dziewczynie i wszystkim, którzy byli blisko mnie.
Joao Mario:
- Cieszę się, że ponownie znalazłem drogę do bramki rywali. Pragnę podziękować fanom za wiarę, jaką okazali mi w tym tygodniu. Zagraliśmy naprawdę dobrze. Wspaniale, że ponownie trafiłem na Stadio Giuseppe Meazza. Drugie miejsce w lidze? Skupiamy się na każdym kolejnym meczu. We wtorek czeka nas rywalizacja w innych rozgrywkach i musimy dać z siebie wszystko.
- Zależało mi, aby kontynuować drogę zapoczątkowaną na Stadio Olimpico. Szukałem swojej szansy. Drużyna zagrała świetny mecz i bardzo mi pomogli. Mamy wspaniały zespół i potrafimy znaleźć wiele rozwiązań. Potrafimy pozostać zespołem, nawet w momencie pojawienia się w składzie kilku nowych graczy.
Dalbert Henrique:
- Zwycięstwo drużyny było najważniejsze. Gram tam, gdzie widzi mnie trener. Dziewięć wygranych w ostatnich dziecięciu meczach, to efekt codziennej pracy zespołu, trenera i całego zaplecza technicznego.
- W meczu z Parmą miałem niewielki problem z nogą, przeszedłem kilka testów i na szczęście nic poważnego się nie wydarzyło, ale wciąż odczuwam dyskomfort. Dzisiaj zostałem uderzony i problem się nasilił, lecz pragnienie gry okazało się silniejsze od bólu. Gdybym miał oceniać Inter, dałbym nam 10, nie tylko za dzisiejszy mecz, ale także za pracę wykonaną w ciągu tygodnia i ogólną atmosferę w klubie.
Źródło: inter.it
Kiksu
3 listopada 2018 | 23:24
No ciekawe jak to się przełoży na mecz we wtorek
superofca
4 listopada 2018 | 17:43
Właśnie dobrze, że nawet zawodnicy nie zgłoszeni do LM mówią głośno o tych rozgrywkach, to świadczy o poczuciu tożsamości. Nie wszyscy muszą się uwielbiać ale dobrze wiedzieć, że grają do tej samej bramki.
Reklama