Konferencja przed meczem z Barceloną

5 listopada 2018 | 16:32 Redaktor: Michał Salamucha Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Przed jutrzejszym starciem z Barceloną została zwołana konferencja prasowa. Wzięli w niej udział Luciano Spalletti, Keita Balde oraz Borja Valero.

Luciano Spalletti:

- Messi? Gdy go nie było, można było zauważyć prawdziwą mentalność drużyny. Wykorzystanie do maksimum swojego potencjału, sposób reagowania. Messi jest jak taka wisienka na torcie. Reprezentuje koszulkę, którą chce mieć każdy dzieciak. Piłka nożna jest taka sama, ale zawsze musisz mieć jakiś pomysł na grę. Moim zdaniem idziemy w dobrym kierunku, musisz wdrożyć w drużynę ten pomysł, trenować i rozwijać. To nie jest jak wciskanie przycisku, to jest przyzwyczajenie. Sposób pracy, rozmowy w szatni. Piłki są takie same jak 50 lat temu, tylko zmienił się ich materiał. Jest taka sama w wyglądzie, ale inna w kompozycji.

Barcelona jest na poziomie, który my chcemy osiągnąć. Nie pozwolę sobie krytykować nikogo. Jeśli jest mowa o krytykowaniu kogoś, to nie będzie Barcelona. Chciałbym przenieść ich mentalność do mojej drużyny. Ten klub stał się punktem odniesienia dla wielu trenerów, nie tylko piłkarskich. W meczu wyjazdowym nie byliśmy w stanie dłużej przytrzymać piłki. Musimy być lepsi po jej odbiorze. Będzie mało miejsca, czas reakcji będzie bardzo ograniczony, więc będziemy musieli wykazać się osobowością i jakością. W dzisiejszej piłce musisz w pierwszej kolejności patrzeć głową a potem oczami. Kiedy piłka będzie do nas wracać musimy zyskiwać metry, miejsce. Jeśli dobrze operujesz piłką, poruszasz się do przodu i wytwarzasz presję.

Nainggolan to piłkarz kompletny. Ocenimy jego sprawność na dzisiejszym treningu. Może grać także w środku pola, nie tylko za napastnikiem. Na początku grał właśnie w środku. Jeszcze nie awansowaliśmy do następnej rundy, czekają nas bardzo trudne spotkania. To że wszystko zależy od nas jest fundamentalne. Dzięki temu będziemy maksymalnie skoncentrowani, będziemy zadowoleni nawet jeśli wyjdziemy z grupy z drugiego miejsca. Mamy o 4 punkty mniej niż rok temu, ale nasza gra wygląda lepiej. Jest większa równowaga i postęp taktyczny.

Musimy pozostać na naszym poziomie. Rok temu dobrze rozpoczęliśmy sezon, ale potem w ośrodku pojawił się wampir i wyssał z nas wszystkie siły. Chcemy pozostać na tym poziomie. Przyzwyczajasz się do tego pracując codziennie – powiedział trener.

Borja Valero:

- Musimy uwierzyć w siebie. Barcelona dobrze operuje piłką, to nie jest proste, staramy się tak grać w lidze, ale ten mecz będzie inny. Czy Barcelonę da się pokonać? Oczywiście. Jesteśmy świadomi ich siły. Możemy wygrać, ale łatwo nie będzie. Bardzo ciężko naśladować ich grę, oni mają to w DNA. Hiszpańskie drużyny zawsze wytwarzają na tobie presję, ale da się je pokonać. Jesteśmy spokojni, musimy zagrać swoje z pewnością siebie. Messi to najlepszy piłkarz na świecie, przygotowujemy się do tego meczu w ten sam sposób, niezależnie czy zagra czy nie. Strach? Nigdy. Wiemy, że Barcelona to silna drużyna, ale się nie boimy. Jesteśmy pewni siebie i zobaczymy co się wydarzy – powiedział piłkarz.

Keita Balde:

- Na wyjeździe mecz był bardzo ciężki, jutro musimy być lepsi. Musimy być pewni swoich sił, pokazać naszą osobowość. Jestem młodym piłkarzem, który cały czas się rozwija i stanę się lepszy dając z siebie wszystko. Jutro musimy zagrać z podniesioną głową. W Hiszpanii jest inna mentalność. Dla mnie będzie to szczególny mecz, ponieważ dorastałem w juniorach Barcelony. Nauczyłem się tam wiele nie tylko na boisku, ale także poprawiłem moją sferę mentalną. Jesteśmy drużyną kompletną, mamy jedną z najlepszych defensyw w Europie i dużo strzelamy. Jesteśmy w stanie zagrać jutro wielki mecz. Zero goli w moim wykonaniu? We Włoszech jeśli napastnik strzela jest wychwalany, jeśli nie, uważany jest za słabego. Ja jestem zawsze do dyspozycji i prędzej czy później nadejdą gole. Teraz jestem skoncentrowany tylko na zwycięstwie, nieważne kto będzie strzelał – powiedział piłkarz.  

Źródło: fcinter1908.it

Polecane newsy

Komentarze: 1

inter00

inter00

5 listopada 2018 | 17:29

Liczę że w końcu Balde coś strzeli. Może to otworzy mu drogę do powrotu do formy z Lazio


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich