Wypowiedzi pomeczowe

11 listopada 2018 | 18:36 Redaktor: Michał Salamucha Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Po meczu z Atalantą do mikrofonów podeszli Luciano Spalletti, Roberto Gagliardini oraz Samir Handanović. Oto co mieli do powiedzenia:

Luciano Spalletti:

- W ostatnim okresie wiele rzeczy nam się udawało. Dzisiaj już nie. Atalanta zagrała wielki mecz. Nie byliśmy gotowi na to spotkanie. W drugiej połowie zagraliśmy trochę lepiej, taktycznie graliśmy na naszym poziomie, ale nie udało nam się utrzymać tej przewagi. Popełniliśmy za dużo błędów w ustawieniu, a oni utrzymali wysoki poziom przez cały mecz. To był bardzo wyczerpujący dla nas okres. Naszą wadą jest problem w utrzymaniu stałej formy przez długi okres. Musimy nad tym pracować. Obniżyliśmy nasz standard i nie mogliśmy pokazać pełni naszych umiejętności. To może zdarzyć się każdemu, po serii udanych wyników przekonanie, że kolejna wygrana przyjdzie sama. Zmieniliśmy dzisiaj 3-4 elementy. Przeanalizowałem pewne schematy i wziąłem je pod uwagę. Atalanta była od nas dziś lepsza pod względem fizycznym, jest to typowe dla Gasperiniego. My dzisiaj nie byliśmy dobrzy w niczym. Jeśli uda ci się zamknąć ich drużynę, tak jak udało nam się zrobić po wyrównaniu, masz przewagę – powiedział trener.

Samir Handanović:

- Co dzisiaj nie funkcjonowało? Wszystko. Przede wszystkim Atalanta była od nas lepsza w każdym elemencie. Należy od razu wyciągnąć wnioski i wrócić na odpowiednią ścieżkę. Po porażce przerwa na reprezentacje nie jest dobra, ale może nam pomóc w lepszym przygotowaniu do następnego meczu. Wszystkie mecze są ważne. Teraz musimy skupić się na odpoczynku i treningu przed spotkaniem z Frosinone. Ten mecz potwierdził, że nie jesteśmy jeszcze wystarczająco dojrzali do pewnych rzeczy – powiedział piłkarz.

Roberto Gagliardini:

- Mecz z Barceloną miał wpływ na dzisiejsze wydarzenia, ale nie może być wymówką. Popełniliśmy zbyt dużo błędów. Nie byliśmy w stanie przenieść na boisko tego co udawało nam się wcześniej. Bolesna porażka, która musi być tylko wypadkiem przy pracy. Popełniliśmy za dużo błędów przy rozegraniu piłki. Po każdej porażce musimy wyciągać wnioski. Osiągnęliśmy wcześniej dobre wyniki, to był tylko wypadek przy pracy. Musimy wrócić na odpowiednią ścieżkę w meczu z Frosinone – powiedział piłkarz.

 

Źródło: fcinter1908.it

Polecane newsy

Komentarze: 4

maestro84

maestro84

11 listopada 2018 | 19:08

Zwłaszcza na Gagliardiniego miał wpływ mecz z Barceloną. On sie tam wypruł do zera.

MrGoal

MrGoal

11 listopada 2018 | 21:31

Przegrał Inter ten mecz fizycznie i widać to było od 1 minuty. To martwi, drużyna z aspiracjami i ławką nie powinna mieć takich kryzysów. Zdaje się też że bardzo dobra do tej pory forma fizyczna Brozovica i Vecino ( biegają jak maratończycy) maskowała w dużej mierze słabą formę Perisica, DAmbrosio, Icardiego, ( tak wiem, strzela bramki, ale nie jest pod grą od początku sezonu, 80 minut stoi i potem nagle gol z niczego, fajnie doceniam, ale tworzeniu gry, napędzaniu akcji, rozszarpywaniu obrony to nie pomaga). A Atalanta wbrew pozorom nie była dziś wcale taka dobra, zostawiała długimi fragmentami bardzo duże wyrwy między formacjami, źle przesuwała. Była jak najbardziej do ogrania. (edycja 2018.11.11 21:32 / MrGoal)

wróbel1908

wróbel1908

12 listopada 2018 | 08:48

Rozumiem że zespół mógł być zmęczony ,można przegrać ale nie w takim stylu i nie w takim rozmiarze , to była kompromitacja która nie powinna mieć miejsca a po wypowiedzi Spalettiego można wywnioskować że nic się nie stało

Hagaen

Hagaen

12 listopada 2018 | 09:05

Takie wypowiedzi (oprócz Samira) można o kant dupy potłuc. Zwłaszcza Spalettiego. Pierdzieli o jakieś przewadze, no i "taktycznie graliśmy na naszym poziomie, ale nie udało nam się utrzymać tej przewagi.". Tak, faktycznie...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich