Bergomi: Zostałem wyrzucony przez Morattiego
23 listopada 2018 | 09:12 Redaktor: 
Maciej Pawul Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Giuseppe ‘Beppe’ Bergomi rozmawiał niedawno o przełomowych momentach kariery z Gianlucą Gazzolim. Legenda Interu wspominała o trenerach, Ronaldo i zakończeniu kariery, które nie przebiegło w wymarzony sposób.
- Jedynym trenerem po którym płakałem w mojej karierze był Gigi Radice, był zwariowany na punkcie młodych graczy i łączyła nas wyjątkowa więź.
- Miałem świetny kontakt z Ronim. Gigi Simoni zawsze nam mówił, że jesteśmy wszyscy tacy sami, ale on jest wyjątkiem. Nawet jeśli Ronaldo trenował na 80% możliwości, to było w zupełności w porządku. Nigdy w życiu nie widziałem nikogo z taką prędkością i techniką, jaką on posiadał, kochali go wszyscy koledzy z drużyny - odparł zapytany o znakomitego Brazylijczyka.
- Kiedy przestałem grać w wieku 36 lat, w roku 1999, to nie była moja decyzja. Inni dali mi do zrozumienia, że muszę odejść. Lippi i Moratti podjęli pewne decyzje. Wyrzucili mnie, Pagliucę i Simeone. Wierzę, że mogłem być jeszcze wtedy użyteczny, jeśli nie na boisku, to jako lider w szatni, przydatny dla trenera - opowiedział o zakończeniu kariery.
Źródło: sempreinter.com
Chrisu
23 listopada 2018 | 11:48
boszeeee tak mial trzymaćs tarego dziada, taka rola pilkarza, że z czasem jest niepotrzebny, a ten już teksty, że wyrzucony
master
23 listopada 2018 | 14:40
Cóż, końca Bergomiego nie pamiętam natomiast wiem, że Zanetti jak grał to trzymał zawsze poziom, nie mówię, że był kimś, kto zawsze ciągną grę do przodu jako boczny obrońca czy def pomocnik ale była to taka osoba, która nawet w tym okresie początku schyłku obecnego Interu była światłem, że jednak nie będzie tak źle. Nawet Cambiasso miał gorszy okres ale nie Zanetti .
timon
23 listopada 2018 | 18:47
i to jest częsty problem z piłkarzami- nie potrafią dopuścić do siebie myśli, że to ich koniec. Często nawet jak grają kupę, to i tak wydaje im się, że graja dobrze. opcja z tym ,,wyrzuceniem" jest przeważnie najlepsza. jakoś nie chce mi się wierzyć, że Bergomi byłby zadowolony, gdyby grał w co 5 meczu przez 20 minut i nie próbowałby wywierac presji na trenerze o większą ilość minut, szczególnie w momentach słabszej dyspozycji podstawowych obrońców
Hagaen
23 listopada 2018 | 19:59
Bergomi bardzo mnie ostatnio irytuje.
Internaldo
23 listopada 2018 | 21:44
Głowa siwieje, dupa szaleje.
Reklama