Spalletti: Ogólnie zagraliśmy dobrze, ale...
Luciano Spalletti wypowiedział się po wczorajszym spotkaniu z Tottenhamem. Oto słowa naszego szkoleniowca.
- To był ciężki mecz, ale byliśmy na to przygotowani. Takie zespoły jak Tottenham sprawiają kłopoty, ponieważ są dobrzy fizycznie, silni i wiedzą jak sprawić, by rywal był pod presją. Ogólnie zagraliśmy dobrze, było poświęcenie dla zwycięstwa, ale przy akcji Sissoko zagraliśmy źle. Zespół zrobił co musiał zrobić, nawet jeśli nie zawsze z właściwym charakterem, ale to prawda że zmarnowaliśmy szansę jaką miał Perisić tuż przed golem Eriksena. Jestem rozczarowany, ponieważ nie odstawaliśmy od nich i nawet mogliśmy kilka razy bardziej zaryzykować. Czasem oddajemy rywalom proste piłki, bo jesteśmy zbyt nieśmiali, a to pozwala naszym rywalom zdobyć boisko.
- Radja? Wszystko jest w porządku z nim i nie było między nami problemu przy jego zmianie. Czuł ból w kostce i sztywniały mu mięśnie podczas biegania. Optowałem za tym by zdjąć go tuż przed przerwą. Wszystkie niezbędne badania były robione przed meczem, teraz zobaczmy czy będzie on gotowy na mecz z Romą. Wpuściłem w jego miejsce Borję Valero i zagrał dobrze. Obecnie jest w dobrej formie i świetnej kondycji.
Teraz awans Interu do 1/8 zależy m.in. od wyniku meczu Barcelona - Tottenham:
- Nie wiem jak Barcelona zagra z Anglikami. Mają dobrą serię na Camp Nou, to jednak nawet nie podlega dyskusji na tym poziomie. Nie mam wątpliwości co do ich profesjonalizmu, mówię tu o piłkarzach jak Messi, Suarez czy Pique.
Źródło: inter.it
inter00
29 listopada 2018 | 09:12
Mam tylko nadzieje że Barca zagra tak żeby wygrać
22Milito22
29 listopada 2018 | 10:14
(edycja 2018.11.29 10:15 / 22Milito22)
22Milito22
29 listopada 2018 | 10:14
Żenada, że Spall opisuje wczorajszy występ jako dobry. Nasi kulili się pod bramką i wręcz pomagali przeciwnikowi w stwarzaniu sytuacji bramkowych. Martwi, również fakt, że znowu Ivan w pierwszej 11... 0 krycia 0 zaangażowania 0 taktyczne
maestro84
29 listopada 2018 | 11:54
Nie rozumiem tylko, dlaczego Spal zapowiadał ataki i walkę o zwycięstwo, a zagraliśmy zupełnie inaczej. To wyglądało jakby od pierwszej minuty cały nasz zespół wołał: "Panie Turek, kończ pan ten mecz! ....".
wróbel1908
29 listopada 2018 | 14:34
Inter na pewno nie był nastawiony na zwycięstwo pojechaliśmy tam po remis a z reguły źle to się kończy nie inaczej było tym razem
Darkos
29 listopada 2018 | 18:00
Ogólnie zagraliśmy dobrze? Nie odstawaliśmy od nich? Czy my ten sam mecz oglądaliśmy?
Reklama