Keita: To dopiero początek

1 grudnia 2018 | 11:33 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Keita Balde spotkał się z dziennikarzami Sky Sport. Bohater spotkania z Frosinone opowiadał o tym, jak to jest być młodym zawodnikiem w wielkim klubie, nadziejach związanych z Ligą Mistrzów i o Serie A.

- To było wspaniałe uczucie strzelić po raz pierwszy na San Siro, przed naszymi fanami. Bardzo długo na to czekałem, pracowałem ciężko, aby stało się to możliwe, ale to dopiero początek. Jednakże, muszę wiele jeszcze zrobić, by to udowodnić i wspomóc naszą drużynę.

- Inter to fantastyczny klub, nie każdy może założyć tę koszulkę. Kryje się za nią historia i to podnosi jej rangę. San Siro to jeden z najlepszych stadionów na świecie i jestem dumny, że mogę grać dla Interu. To bardzo ważne, szczególnie dla nas, młodych graczy, że Spaletti każdego traktuje jak potencjalnego zawodnika wyjściowego składu. Musimy gwarantować, że jesteśmy gotowi w każdej chwili. Każdy chce grać, ale trzeba poczekać i wykorzystać swój moment. Niektórzy ludzie są zbyt skupieni na statystykach, moim celem na ten sezon jest osiagnięcie maksymalnego zaangażowania i pomoc, poprzez grę, kolegom z drużyny. Gole i asysty przyjdą same, wraz z wynikami.

- Bycie młodym zawodnikiem w topowym klubie prowadzi przez okres adaptacji. Przybyłem do Lazio jako niesamowicie młody zawodnik i potrzebowałem czasu, aby odnaleźć się w nowej sytuacji, nawet jeśli towarzyszyli mi wielcy piłkarze, jak Klose. W wieku 18 lat nie myślisz podczas gry i dopiero dojrzewasz z czasem. Schick miał jakość, to czołowy piłkarz i musi pozostać mocny mentalnie.

- To będzie dziwne, powrócić do Rzymu, już nie jako piłkarz Lazio, ale dla mnie to wciąż będzie jak małe derby. Jesteśmy mocną, solidną grupą z jasnymi ideałami, czuć to szczególnie w szatni. To właściwe myśleć w ten sposób, ponieważ jesteśmy znakomitą drużyną i będziemy walczyć w lidze.

- Pomimo przegranej w Londynie, daliśmy z siebie wszystko, co było możliwe, nawet jeśli finalnie polegliśmy w końcówce. To dobrze, że wciąż pozostajemy w walce o wyjście z grupy. Pokażemy na co nas stać naprzeciw PSV i wtedy zobaczymy, co się stanie. Gra z Juventusem? To tego typu mecz, w którym każdy chce wystąpić. Nie będą szczęśliwi grając z nami.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 5

inter00

inter00

1 grudnia 2018 | 11:35

Naprawdę mam nadzieje że odnajdzie formę z Lazio. Wtedy nie zastanawiałbym się długo z jego wykupem, ale do tego jeszcze długa droga

shakurspeare

shakurspeare

1 grudnia 2018 | 12:14

Dajesz Kejter. Ivana z taka forma latwo bedzie wygryzc.

Siwanasaki87

Siwanasaki87

1 grudnia 2018 | 12:33

kurw.... jak spal go nie wystawi od pierwszej minuty z roma (z miernego ivana którego wiatr popycha) to będzie debilem

darren

darren

1 grudnia 2018 | 12:45

Jestem jeszcze w stanie zrozumieć występ Ivana w meczu z Juve, ale z Romą nie ma opcji, aby nie zagrał Keita.

Hagaen

Hagaen

1 grudnia 2018 | 20:04

Tak, z Frosinone Keita pokazał, że może, choć ranga spotkania inna.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich