Marotta ignoruje zaczepki Nedveda
Mecz z Udinese był oficjalnym debiutem Giuseppe Marotty w nowej roli, na trybunach Stadio Giuseppe Meazza. Gospodarze wygrali z Udinese, a nowy dyrektor generalny Interu miał okazję do wspólnego świętowania w towarzystwie Stevena Zhanga i Javiera Zanettiego.
O skomentowanie tego wydarzenia poproszony został m.in. Pavel Nedved. Niedawny współpracownik Marotty w szeregach Juve przyznał, że dziwnie jest oglądać popularnego Beppe w innych barwach. Czech skorzystał też z okazji, aby wpić szpilkę dobremu znajomemu:
- Marotta jest prawdziwym profesjonalistą. Ciężko jest widzieć go w nowym klubie, ale być może nigdy nie był prawdziwym Juventino.
Włoskie media otrzymały doskonały pretekst do kolejnej mini wojenki na linii Mediolan - Turyn, lecz Giuseppe Marotta postanowił nie komentować słów Nedveda i natychmiast zamieść sprawę pod dywan. LGdS podkreśla dodatkowo, że Włoch doskonale wpasował się w nowe środowisko i świetnie odnajduje się w szeregach Nerazzurrich.
Źródło: La Gazzetta dello Sport
wróbel1908
17 grudnia 2018 | 01:07
Dobrze Beppe zrobił nie komentując pokazał klasę, a juvki to chyba boli że przeszedł właśnie do Interu. (edycja 2018.12.17 01:08 / wróbel1908)
Hagaen
17 grudnia 2018 | 14:00
Napędzanie sprzedaży trwa ;p
Reklama