Wyciekła skandaliczna rozmowa Ninjy (Akt.)

Na Instagramie La Roma Daily pojawił się zapis fragmentu wymiany zdań, którą prowadził Radja Nainggolan z nieujawnionym rozmówcą. Pomocnik nie przebiera w niej w słowach i niestety, wyraźnie zaznacza jak chętnie wróciłby do Rzymu.

W publikacji brak informacji gdzie i kiedy dokładnie została nagrana konwersacja, jednak to jasne, że już po przeprowadzce do Interu. Słowa popularnego Ninjy rzucają niestety nieco światła na jego sytuację w szatni i osobiste poglądy zawodnika, poniżej zapis z tłumaczeniem.

- Mamma mia, robię tu bałagan. Chciałbym wrócić.. (szumy). Dałbym wszystko, żeby tutaj skończyć. W porządku, od początku daję z siebie wszystko na boisku i aż do teraz siedzieli cicho. I jeśli wkrótce którykolwiek z tych Interistów przyjdzie całować mnie w tyłek, przysięgam, zrobię im tutaj piekło. Cóż, jestem blisko z Tottim, może go przycisnę.. wtedy będę musiał narobić zamieszania, żeby się stąd wynieść.

Treść wypowiedzi pozostaje, jak na razie, bez komentarza zawodnika. Całość można wysłuchać w języku włoskim po kliknięciu tutaj.

Aktualizacja

Sprawą zajął się znany włoski portal Calciomercato, który poinformował, że rozmowa rzeczywiście miała miejsce, została zarejestrowana za pośrednictwem aplikacji Whatsapp i przebiegała pomiędzy Nainggolanem, a jednym z jego przyjaciół.

Radja usunął swoje konto na Instagramie niedługo po dyscyplinarnym zawieszeniu go na mecz z Napoli. Złość fanów przekierowała się na profil małżonki piłkarza. Pojawiły się groźby i obelgi. Claudia przypomniała, że to wyłącznie jej konto, a nie jej męża i poinformowała, że nie będzie przekazywać dalej "odrażających" wpisów. Życzyła też wszystkim hejtującym wesołych świąt.

Źródło: chiesaditotti.com, Instagram, calciomercato.com