Protesty abonentów

Decyzją FIGC, najbliższe dwa domowe mecze Interu mają odbyć się przy pustych trybunach. Podczas trzeciego spotkania ma być zamknięta trybuna Curva Nord. Z taką karą nie zgadzają się karnetowicze.

Kibice nie pozostają obojętni na to, co dzieje się obecnie w lidze. Do klubu wpływa coraz więcej skarg i próśb o odwołanie się Interu od decyzji FIGC. Wielu z nich twierdzi, iż nie brało udziału w obrażaniu piłkarzy Napoli, a odpowiedzialności zbiorowa ich zdaniem jest niesprawiedliwa.

- Podczas meczu z Napoli nie brałem udziału w żadnych aktach dyskryminacji, a mimo to w kolejnych trzech meczach będę pozbawiony oglądania Interu na San Siro. Kara uderza w każdego i nie przyniesie to skutków edukacyjnych. Dlaczego nie dotyczy to konkretnych osób? (...) Posiadaczy karty Siamo Noi łatwo można zidentyfikować, zwłaszcza przy dużej liczbie kamer. Ich należy ukarać, by więcej tego nie robili - napisał w mailu jeden z abonentów Interu.

Komentowana jest także niesprawiedliwość względem Juventusu, bowiem kara, jaką otrzymał klub z Turynu, była znacznie niższa. Tymczasem Inter poniesie ogromne straty finansowe, jak również być może fotel lidera pod względem frekwencji w Serie A.

Klub także jest rozczarowany, nie tylko rasistowskim zachowaniem kibiców, ale także ze względu na medialną nagonkę. Sędziowie w ciągu trzech dni powinni zdać szczegółowe sprawozdanie (czas do końca roku). Od tego momentu Inter ma siedem dni, by złożyć odwołanie. Póki co wstrzymano sprzedaż na mecze z Benevento i Sassuolo. Jeśli odwołanie nie zostanie złożone, bądź odrzucone, klub winien zwrócić pieniądze za opłacone już wcześniej bilety.

Źródło: inf. własna + fcinter1908.it