Inter szuka nowych sponsorów
Koszulki Interu to cenne miejsce dla pozyskania nowych sponsorów. Według ostatniego wydania Corriere dello Sport, szykują się zmiany w doborze reklamodawców, którzy nabędą prawa do umieszczenia swoich znaków na strojach Nerazzurrich.
Szansę na dodatkowy zarobek wykorzystali niedawno włodarze Juventusu, którzy udostępnili lewe rękawy koszulek jako miejsce reklamowe. Podobną strategię ma przyjąć szefostwo Interu. Steven Zhang ujawnił niedawno, że oczekuje łącznego dochodu rzędu 400 mln euro. Częścią tej kwoty miałoby być dodatkowe 50 mln z transferów. Wynik zamierza osiągnąć dzięki właściwej strategii marketingowej do końca czerwca 2019 roku.
W nadchodzących miesiącach szykuje się wiele zmian, jeśli kwoty o których pisze prasa mają się ziścić. Najważniejsza z nich to temat głównego sponsora. Firma Pirelli kończy wkrótce umowę z Interem i miejsce na środku koszulki może przejąć ktoś zupełnie inny, jeśli znany producent opon nie spełni oczekiwań.
Skąd brać przykład? Nikt we Włoszech nie może się pochwalić tak skuteczną współpracą, jak Adidas i Juventus. Wartość sześcioletniego kontraktu wynosi niespełna 140 mln euro, plus sześć milionów rocznie, za kontrolę nad sprzedażą licencjonowanych produktów. Zhang jest świadomy faktu, że potrzebne są zmiany, które pozwoliłyby Nerazzurrim osiągać choćby zbliżone przychody.
Źródło: sempreinter.com, transfery.info
inter00
2 stycznia 2019 | 17:36
Nie jestem zbyt sentyentalny więc jeżeli Pirelli nie da tyle kasy ile powinna to powinniśmy rozglądać się za kimś innym, wystarczy spojrzeć ile zarabiają kluby jak Juve, Roma czy Milan, a wtedy wyniknie że wypadamy strasznie mizernie. Niestety wciąż FFP nie daje nam żyć więc pieniędzy powinniśmy szukać właśnie u sponsorów
superofca
2 stycznia 2019 | 17:49
Pirelli samo ma pewne problemy (chociaż dla nich 50 mln to na waciki). Jeżeli nie chcą wspierać klubu, to czas się pożegnać.
Drago194
2 stycznia 2019 | 20:26
Trzeba liczyć się faktem że marka podupadła nieco w ostatnich latach, nie mówiąc już o tym że znalezienie sponsora który wyłoży kilkadziesiąt milionów euro za miejsce na koszulce to też nie jest taka łatwa sprawa.
cipcior
3 stycznia 2019 | 07:48
Juventus 140 mln za 6 lat ? Co wy bierzecie, przecież ostatnio renegocjowali kontrakt na mocy którego kasa będzie mega.
https://www.theillest.pl/juventus-turyn-adidas-nowy-kontrakt/
Ponadto on zrezygnowali z 6 mln dodatkowych za to, że sami będą zajmowali się miedzy innymi merachandisingiem. Ich umowa podobno jest taka, że maja wyższy wpływ z koszulek niż inne zespoły bo 40 % ze sprzedaży koszulek idzie do klubowej kasy co istniło już wcześniej i po przybyciu CR7 zarobili dużą kwotę na sprzedaży koszulek. Wyczytałem to gdzieś na zagranicznym portalu i jak my z nimi mamy konkurować ?
Maciej Pawul
3 stycznia 2019 | 10:13
Źródłem informacji o 6-letnim kontrakcie jest transfery.info, zapewniam, że nikt nic "nie bierze", nie potrzebujemy wspomagaczy, Inter zapewnia nam dość adrenaliny:) Faktycznie, po przyjściu Ronaldo kontrakt był renegocjowany, opierałem się na nieco starszym artykule. Przypadkiem dobrze się stało, ponieważ istotą było wskazanie kwoty, w jaką może celować Zhang, nie posiadając gwiazdy tego pokroju.
cipcior
3 stycznia 2019 | 11:07
Ale nasz właściciel buja w obłokach bo tu nie chodzi tylko o gwiazdę tego formatu ale i prestiż klubu. Oni od lat są w topie, my raczkujemy więc te sumy są trochę abstrakcyjne, to jeszcze nie te czasy, że Inter rozdaje karty.
Jeżeli chodzi o Juventus to nowy kontrakt to 51 mln rocznie plus bonusy i 15 mln za podpis. Dodatkowo Juventus ma prawa do różnych inwestycji, merchandisingu i wizerunku w zamian za rezygnacje z 6 mln dodatkowo. To chyba dobre posunięcie bo dzięki temu wypracują sobie sami zyski większe niż 6 mln chodź niekoniecznie. Biorąc pod uwagę ich głowę na karku w kwestii zarządzania to chyba wiedzieli co robią. To ogromna kasa a na warunki włoskie przeogromna.
Maciej Pawul
3 stycznia 2019 | 12:02
Adidas na sezon dawał Juve około 24 mln euro, co ciekawe, AC Milan miał od tego samego sponsora do niedawna 20 mln rocznie (zmienili kilka miesięcy temu na Pumę, która.. daje im tylko 15 mln). Tyle tylko, że Inter ma obecnie zdecydowanie większy zasięg (m.in. wyższa pozycja w lidze, frekwencja, uczestniczy w europejskich pucharach) w przeciwieństwie do drużyny zza miedzy. Nerazzurri za czasów posuchy podpisali dziesięcioletnią umowę z Nike (rok 2013) na kwotę zbliżoną do 20 mln euro na sezon i to był znakomity ruch ze strony Thohira. Zhang chciałby, żeby pozostałe umowy sponsorskie były równie korzystne, bo Pirelli jako sponsor "STRATEGICZNY" (jeśli zachowamy np. skalę obecnej umowy z Nike) wypada zwyczajnie słabiutko, dając nam, uwaga, zaledwie 11,1 mln za sezon (żródło: sportspromedia.com). Oczywiście, że nie jesteśmy na pozycji Juventusu, ale ta kwota jest co najmniej niepoważna. (edycja 2019.01.03 12:04 / vandallo87)
Reklama