Przemoc i rasizm kibiców tematem rządowej debaty

8 stycznia 2019 | 11:04 Redaktor: Maciej Pawul Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Nieprzerwanie toczy się publiczna dyskusja na temat problemu rasizmu i bezpieczeństwa na stadionach we Włoszech. Tematem przewodnim w mediach jest oczywiście sprawa meczu Interu z Napoli, wczoraj odbyły się obrady rządu w tej sprawie.

Włoski minister spraw wewnętrznych i wicepremier, Matteo Salvini, zajął stanowisko na temat przebiegu meczu, który odbył się w Mediolanie. Zanim to zrobił, przeprowadził szerokie konsultacje. Wzięli w nich udział przedstawiciele klubów, zrzeszeń kibiców, Komitet Olimpijski, włodarze włoskiej FA i Serie A.

- Przerywanie meczy z powodu rasistowskich przyśpiewek jest bardzo ryzykowne. Ryzykujesz, że los wielu ludzi będzie zależny od zaledwie kilku z nich. To bardzo trudne znaleźć obiektywne kryteria dla właściwej decyzji.

- Podzielam decyzję o nieprzerwaniu Inter-Napoli nie dlatego, że popieram gwizdy, czy małpie odgłosy, ale z powodu ryzyka wystąpienia większych problemów na zewnątrz, niż te wewnątrz stadionu.

- Pamiętam, że kiedy byłem na stadionie, na meczu AC Milan-Juventus, nieustająco wygwizdywany był Bonucci, który jest bardzo biały, bardzo dobry, bardzo przystojny i który zmieniał kluby dwa, czy trzy razy. Kto więc decyduje co jest dyskryminacją? Czy ktoś zdecydował, że to jest wulgarne?

- Przemoc nie powinna istnieć i zrobię wszystko, co tylko będę w stanie, żeby ją wykorzenić na zewnątrz i wewnątrz stadionów, ale potrzeba obiektywnych kryteriów. Sądzę, że interpretacja w tej sprawie jest najtrudniejsza.

Na poniedziałkowym posiedzeniu temperatura rozmów była dość wysoka. Podczas ich trwania szef Federacji Piłkarskiej FA, Gabriele Gravina, prezentował zdecydowani bardziej radykalne poglądy. Stwierdził nawet, że sprawiający kłopoty kibice powinni zostać uduszeni, tak żeby prawdziwi fani mogli cieszyć się futbolem.

- Musimy wytępić każdą formę przemocy i złych zachowań na każdym poziomie, wewnątrz i na zewnątrz stadionów - podsumował swoją wypowiedź.

Pomimo ożywionej dyskusji w wykonaniu polityków i przedstawicieli piłkarskich federacji, wciąż brak konkretów i rozwiązań, które byłyby zadowalające dla osób w centrum tego całego zamieszania. Dla zwykłych kibiców.

Źródło: espn.co.uk

Polecane newsy

Komentarze: 1

superofca

superofca

9 stycznia 2019 | 17:35

Przemoc to nie tylko werbalna czy fizyczna agresja. Rasizm to obozy koncentracyjne, wieszanie uwolnionych murzynów, czy zakazy wykonywania pracy, budowania domów... Okrzyki na stadionie to chyba najmniej niebezpieczna forma rasizmu.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich