Spalletti: Perisić nie będzie grał

Postawa Interu była dziś katastrofalna, więc nawet urodzony optymista Luciano Spalletti, nie potrafił znaleźć sensownego wytłumaczenia dla dyspozycji swoich zawodników. Zanim szkoleniowiec zajął się jednak przegranym spotkaniem, musiał zabrać głos w sprawie Ivana Perisicia, który głośno domaga się zgody na transfer do Arsenalu.

- To bardzo proste. Gracze mogą sobie mówić, co chcą, ale są pracownikami klubu, mają podpisane kontrakty, więc jeżeli chcą odejść, potrzebują kogoś, kto za nich zapłaci. Nie możesz odejść za darmo i ze swoją pensją opłacaną przez kogoś innego. Jeżeli, tak jak powiedział Marotta, Perisić nie chce grać, to zostanie pominięty. Dla mnie to nie problem. Jeżeli ktoś nie wnosi niczego do zespołu, musi pozostać poza nim.

- Zamieniłem skrzydłowych na duet napastników, ponieważ nie miałem zbyt wielu graczy do dyspozycji. Perisić był niedysponowany, zaryzykowałem Politano w końcówce, ponieważ nie czuł się zbyt dobrze, a Keita jest wyłączony. Dokonaliśmy innych wyborów, postawiliśmy na fizyczność i wygrywanie indywidualnych pojedynków, więc mogliśmy tworzyć okazję dla dwójki napastników. Kilka sytuacji rozwiązaliśmy źle, a kiedy Torino zamknęło się po zdobyciu gola, było nam jeszcze trudniej.

- Teraz musimy odzyskać zespół w oparciu o zasady taktyczne, które posiadamy. Wszyscy muszą wykonywać swoją pracę, ponieważ byliśmy zbyt wolni w pojedynkach.

Źródło: Sky Sport Italia