Zinho nie jest gotowy by grać w Interze
Johan Vanheusden, ojciec trochę zapomnianego młodego Belga - Zinho Vanheusdena, powiedział że ma nadzieję że jego syn pozostanie jeszcze jeden rok w Standarcie Liege.
- Obecnie Zinho jest bardzo szczęśliwy w Standardzie. To jego rodzimy klub, on chciałby pozostać tutaj. W ubiegłym sezonie przyszedł tutaj po swojej kontuzji , która wykluczyła go na siedem miesięcy i nie oczekiwał, że będzie od razu dużo grał. Standard w tamtym czasie grał bardzo dobrze, więc nie można było się spodziewać, że trener zacznie zmieniać starterów. Zinho musiał wywalczyć swoje miejsce i kiedy wrócił w listopadzie, gra co mecz od początku do końca.
- Chciałby wrócić do Interu, ale nim to się stanie musi trochę się wzmocnić. On nie jest gotowy na grę dla Interu. By grać cały sezon w wielkim klubie jak Inter, wszystko musi pójść perfekcyjnie. Ten dzień nastąpi, ale teraz jest za wcześnie dla niego. Gra w Interze to cel numer jeden, ale musi robić postępy krok po roku. Przeraża go możliwość nie grania więc lepiej grać regularnie, niż siedzieć na ławce w takim topowym klubie jak Inter. Wiemy, że Inter śledzi jego postępy, mamy dobre relacje z Piro Ausilio i jesteśmy wdzięczni za wszystko co zrobił dla Zinho.
- Inter to inteligentny klub, więc wiemy, że pewnego dnia pozwolą mu znów zagrać.
Źródło: sempreinter
superofca
31 stycznia 2019 | 13:37
Bardzo dobra wypowiedź w porównaniu z tym co najczęściej mówią rodzice sportowców.
Hagaen
1 lutego 2019 | 00:50
To prawda, gościu tata ma bardzo dobre podejście, oby Inter z niego skorzystał po następnym sezonie.
Reklama