Inzaghi: Handanović bronił wszystko
Piłkarze Interu nie byli zbyt rozmowni po wczorajszym meczu, z dziennikarzami spotkał sie jedynie Luciano Spaletti. Inaczej sytuacja przedstawiała się z reprezentantami Lazio, trener Rzymian z kolei mocno komplementował bramkarza Nerazzurrich.
- Poprosiłem swoich chłopaków o pokazanie osobowości w tym meczu i oni to zrobili.
- Gdyby nie Handanović, skończylibyśmy ten mecz przed serią rzutów karnych. Ich karny w 120 minucie upewnił mnie, że zmierzamy do jedenastek, ale zasłużyliśmy na awans.
- To ważne, dotarłem do trzech półfinałów z pierwszą drużyną, trzykrotnie również z Primaverą, wygrałem dwukrotnie, raz przegrałem finał z Interem. To znakomity cel, a teraz mamy przed sobą AC Milan. Chcę pogratulować wszystkim zawodnikom, zarówno tym, którzy grali, jak i tym, którzy nie mieli okazji.
- Powinniśmy byli wygrać to szybciej, ale mierzyliśmy się z Handanoviciem, który wyciągał dosłownie wszystko.
- Nie chcę komentować karnego. Nigdy w życiu nie widziałem jedenastki w 122 minucie, albo unieważnienia czerwonej kartki - podsumował swoją wypowiedź.
Źródło: forzaitalianfootball.com
inter00
1 lutego 2019 | 13:26
Co jak co ale Handzie powinniśmy dziękować bo gdyby nie on to skończyłoby się na jednym wielkim upokorzeniu
wróbel1908
1 lutego 2019 | 14:25
Gdyby nie Handa to skończyło by się w
90 minut, ale z nim jest taki problem że jednego dnia broni wyśmienicie by w kolejnym meczu popełnić juniorskie błędy trzeba rozglądać się za jego następcą może ten Brazao odpali
Hagaen
2 lutego 2019 | 06:51
Gdyby nie Batmanović to bylibyśmy upokorzeni w strasznym stylu.
Ronaldo
2 lutego 2019 | 21:48
Inter zawsze miał dobrych bramkarzy. A co do Handy-Mistrz w swoim fachu! Specjalista od karnych. Wierzcie lub nie, ale gdy podszedł Lautaro i Ninja do karnego to powiedziałem sobie, że nie strzelą. Niestety nie myliłem się.
Reklama