Spaletti: Czy uderzyłem w Marottę?
Po ostatniej konferencji pojawiły się domysły, że Spaletti ma za złe Marottcie zbytnią gadatliwość w kontaktach z prasą. Trener Interu zabrał ponownie głos w tej sprawie, rozgrzewając jeszcze bardziej podejrzenia kibiców i dziennikarzy.
- Powiedziałem, że chcę zachować sprawy pomiędzy nami. Czy to oznacza, że uderzyłem w Marottę? Powiedziałem, że są rzeczy, z którymi można sobie poradzić - rozpoczął swoją wypowiedź.
- Wiecie tyle na ten temat, ponieważ Marotta mówił o zawodniku. Jeśli zachowujesz pewne sprawy, zawsze stają się nieco bardziej klarowne. To jasne, że kiedy nie ma rezultatów, jestem pierwszą osobą wystawioną na konsekwencje, ale bronimy Inter.
W obliczu ostatnich słów trenera Nerazzurrich, wydaje się, że rzeczywiście jest coś na rzeczy. Nie wróży to dobrze, wobec ogólnego kryzysu w drużynie, który przełożył się na słabe rezultaty w ostatnich spotkaniach.
Źródło: calciomercato.com
SINDBADSZYDERCA
2 lutego 2019 | 12:08
Skoro są rzeczy z którymi można sobie poradzić dlaczego sobie nie radzisz lucek!?
wróbel1908
2 lutego 2019 | 13:03
Tak jak pisałem wczoraj pod innym artykułem że Spal ma za złe Marottcie za upublicznienie sprawy Perisicem się potwierdziło swoją drogą od przyjścia zezowatego jegomościa zaczeły się w klubie zgrzyty sam juz nie wiem co tym myśleć
inter00
2 lutego 2019 | 13:31
Coś mi się wydaje że ty Spal tutaj długo nie pociągniesz. Z drugiej strony nie wińmy Marotty bo sam Ivan nie krył się z tym że chce odejść
Maciej Pawul
2 lutego 2019 | 15:50
@inter00 muszę się zgodzić, nie bardzo rozumiem pretensje Spalettiego, skoro o Arsenalu i Perisiciu najpierw zaczęli pisać dziennikarze, a Marotta w efekcie skomentował wcześniejsze doniesienia prasy. Myślę, że problemem w tej sprawie jest raczej bliska relacja Ivana z trenerem, który nie pierwszy raz broni ulubieńca. (edycja 2019.02.02 15:54 / Maciej Pawul)
Reklama