Marotta: Nigdy nie zwolniłem trenera
Beppe Marotta powiedział, że w ciągu swojej 22-letniej kariery nigdy nie zwolnił trenera.
Odpadnięcie z Champions League, a następnie Coppa Italia spowodowało, że sytuacja Spalettiego stała się niepewna. Ale Marotta kolejny raz zapewnia o pewności posady szkoleniowca.
- Przez 22 lata mojej kariery w Serie A jako dyrektor, nigdy nie zwolniłem trenera, pracując w Atalancie, Sampdorii czy Juventusie. Niezbędne są szczególne okoliczności by zwolnić trenera, a takie nie występują. Spalletti zostaje z nami. Czy Champions Legaue jest decydujące dla przyszłości? Są pewne cele, które muszą zostać zrealizowane. Musimy poprawić kulturę wygrywania tutaj. Wychodzimy z kryzysu, wykorzystując tę koncepcję. Wszyscy jesteśmy obserwowani, każdego tygodnia. Icardi? Nie sądzę, by ta sytuacja miała na niego wpływ, zresztą jest otoczony także opieką swojej żony Wandy.
Źródło: football italia
inter00
5 lutego 2019 | 15:31
Wychodzimy z kryzysu powiadasz ?
timon
5 lutego 2019 | 17:15
??? A Del Neri w judkach?
Oraxor
5 lutego 2019 | 20:47
Nie dość,że gramy tak,że tego nie da się oglądać i wszystko przegrywamy swoją drogą boje się meczu z Rapidem to jeszcze kibice zaraz przestana przychodzić.
Hagaen
5 lutego 2019 | 21:57
To jak wg Ciebie Józefie wygląda popadanie w kryzys?
adi03
5 lutego 2019 | 22:49
NIgdy nie zwolniłem trenera... pierwszy raz zawsze boli
superofca
6 lutego 2019 | 00:12
Na tym zdjęciu Conte wygląda jak ofiara przemocy seksualnej.
Adriano19f
6 lutego 2019 | 01:11
Jeśli byśmy zwalniali trenera po 2 porażkach i remisie to ten klub nigdy nie wróci na swoje miejsce. Możliwe ze spal się u nas wypalił ale jeszcze do końca sezonu powinien być. Jakby go teraz zwolnili to by przyszedł eksperyment typu Frank ***** de Boer
#superofca xD
pasek_9
6 lutego 2019 | 10:21
superofca zniszczyłeś mnie :D
maestro84
6 lutego 2019 | 13:01
Mam mieszane odczucia co do zmiany trenera teraz. Z jednej strony trzeba by kombinować kogoś na szybko i może się to okazać niewypałem, ale z drugiej strony patrząc na kilka naszych ostatnich meczy - czy z jakimkolwiek trenerem mogłoby być gorzej? Nie wyobrażam sobie, żeby ten zespół mógł zagrać jeszcze gorzej. Pytanie tylko, skoro Spal zostaje, co jeśli na przykład przegramy najbliższych 5 meczy?
superofca
6 lutego 2019 | 15:40
Maestro czyli z tego co napisałeś wynika, że zmiana nie jest obarczona ryzykiem, ja mam podobne zdanie, chociaż również nie przepadam za nowym trenerem w środku sezonu.
Reklama