Icardi czeka na przełamanie
Kibice Interu zdążyli już przywyknąć do strzeleckich popisów Mauro Icardiego, więc obecna niemoc Argentyńczyka jest dla wszystkich sporym zaskoczeniem. Kapitan Interu ma nadzieję, że dzisiejszy wieczór w Parmie przyniesie kres jego męczarni.
Maurito notuje obecnie najdłuższy okres bez ligowego trafienia od czasu dołączenia do ekipy Nerazzurrich w 2013 roku. Posucha Argentyńczyka trwa już od sześciu spotkań i ma bezpośrednie przełożenie na fatalne wyniki zespołu. Problem jest jednak znacznie poważniejszy, ponieważ ostatnie trafienia Icardiego to przede wszystkim skutecznie egzekwowane jedenastki. Ostatni gol z gry w jego wykonaniu to mecz z PSV (11 grudnia), a w lidze trzeba cofnąć się, aż do rywalizacji z Lazio (29 października).
Czy wieczorny mecz okaże się przełomowy dla napastnika z Rosario? Dotychczas jego rywalizacja z Gialloblu ograniczała się jedynie do rozgrywek Primavery. Jeszcze za czasów Sampy, Icardi uzbierał cztery trafienia w trzech meczach w starciach z rówieśnikami z Parmy.
Źródło: inf.własna
Rahi
9 lutego 2019 | 14:04
Ikargol gabigol
Darkos
9 lutego 2019 | 16:53
Te głupie zagrywki z kontraktem też mogły wpłynąć na jego rozregulowanie. Temat już dawno powinien być zamknięty a Wanda powinna w domu siedzieć i naleśniki smażyć.
Hagaen
10 lutego 2019 | 10:17
29 październik, ciężka sprawa.
Reklama