Marotta: Największy błąd od początku istnienia VAR

Beppe Marotta uczestniczył w ceremonii rozdania nagród im. Facchettiego. Dziennikarze mieli wiele pytań odnośnie wczorajszego sędziowania, cieszynki Politano i oczywiście Icardiego. CEO Interu odpowiedział na wszystkie poruszone kwestie.

- Ucierpieliśmy wczoraj w bardzo znaczący sposób. Mamy nadzieję, że to nie jest nie do naprawienia, jeśli chodzi o miejsce w lidze. Wierzymy, że to nie będzie fatalne na końcu sezonu.

- W VAR zainwestowano wielkie pieniądze, aby wykluczyć pomyłki sędziów. Powinno to zostać racjonalnie wykorzystane. Stanęliśmy twarzą w twarz z sytuacją jak ta, kiedy obiektywizm został wyparty przez subiektywizm. Pozostaję oszołomiony i zawiedziony przez wysiłek, który został dokonany, żeby to pokazać.

- Incydent miał miejsce na końcu meczu, przez to stał się nie do naprawienia. Nie jestem osobą, która chciała by potępić sędziego, ale cały system powinien funkcjonować lepiej. To była niewiarygodna decyzja. Możemy dyskutować o protokole, ale najbardziej boli mnie to, jak olbrzymi błąd został popełniony, pomimo wszystkich dostępnych narzędzi. To największa pomyłka, jaka miała miejsce od początku istnienia VAR.

- Zostawcie to bez doszukiwania się spisków. Politano tylko celebrował gola - skomentował sytuację z nietypową cieszynką, którą stanowczo przerwał Ivan Perisić.

- Chciałbym wyrazić swoje gratulacje dla zespołu za ich postawę. Oglądaliśmy znakomity Inter, grający świetną piłkę i to jest najważniejsze. To jest to czego chcieliśmy.

- Rozmawialiśmy o nim wiele, to temat rzeka. Jednakże, już czas to skończyć - odparł zapytany o Mauro Icardiego.

Źródło: sempreinter.com