Wanda: Jestem rewolucjonistką, a Mauro mi ufa

26 lutego 2019 | 19:14 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Niestety Mauro Icardi cały czas nie zabrał głosu ws. wydarzeń ostatnich tygodni, a sprawy relacji z mediami i kibicami pozostawia wyłącznie swojej małżonce. Wanda Icardi udzieliła obszernego wywiadu dla magazynu Gente, w którym znalazło się miejsce dla kilku czysto piłkarskich tematów.

Kobieta wyznała, że para jest szczęśliwa w Mediolanie i zamierza dalej negocjować z klubem. Wanda starała się również przedstawić jako rewolucjonistka, która stawia czoła światu zdominowanemu przez mężczyzn:

- Prawda jest taka, że Mauro ma jeszcze dwa lata umowy z Interem i jesteśmy tutaj bardzo szczęśliwi. Patrzymy, jak możemy iść do przodu, a sprawy zostaną rozwiązane w sposób najlepszy dla Interu i zawodnika. Klub się zmienia, jest nowy dyrektor. Mediolan jest moim drugim domem, a wszystkie moje dzieci są Włochami. Jedynie Valentino urodził się w Argentynie, lecz szybko przybyliśmy tutaj. Wiele spekuluje się o naszym odejściu, ale być może to prasa naciska najbardziej.

- Zawsze powtarzała, że reprezentowanie spraw Mauro jest proste, ponieważ jest ważnym graczem w Europie. To środowisko jest pełne macho, a moje działania są rewolucyjne. Istnieje wielu krewnych, którzy zajmują się interesami zawodników, lecz rola kobiety ogranicza się głównie do pozostawania w domu z dziećmi i bycia cicho. Dlatego nazywam się rewolucjonistką. Żony innych piłkarzy śmieją się ze mnie. Twierdzą, że moje poczynania są dziwne, ale proszą o reprezentowanie ich mężów, ponieważ dobrze mnie znają i wiedzą, w jaki sposób działam i bronię swoich interesów. 

- Nie mamy żadnego kryzysu z Mauro, nigdy go nie było. Te wszystkie historie są zmyślone i mają niewiele wspólnego z realnym życiem. Jesteśmy razem naprawdę szczęśliwi. Nie jest łatwo być kobietą w tym męskim świecie, ale mam osoby, które mnie szanują. Pewni ludzie starali się mnie zdestabilizować, ale są bardzo daleko. 

- Mauro dodaje mi odwagi. Nie jest typem macho i pierwszy we mnie uwierzył. Nigdy nie mówiłabym źle o żadnym krewnym. W każdej rodzinie dochodzi do pewnych sytuacji, które powinny pozostać za zamkniętymi drzwiami. Nie mam z nikim problemu. Kocham swojego męża i całą jego rodzinę. W rzeczywistości mój teść przebywa z nami. Te spalone zdjęcie nic nie znaczyło, ale jak w przypadku innych rzeczy, ludzie wymyślają różne historie i robią z nich cyrk. To był sposób, aby poznać tysiące bzdur, na które wpadną. 

- Mam dzieci, które potrafią już czytać. One mają też przyjaciół. Niektóre wymysły były poważne. Musiałem je przygotować. Uodporniłam je na zło i zazdrość. Znają mnie lepiej, niż ktokolwiek inny. Spędzamy razem 24 godziny na dobę. Łatwo jest osądzać i krytykować na odległość. One są szczęśliwe, zdrowe, wykształcone i są dobrymi dziećmi. Tylko to się dla mnie liczy. Uczę ich wartości pracy i szacunku.

- Mogłabym żyć bez pracy zawodowej, ale dokonałam innego wyboru. Pracuję dla najpopularniejszego programu telewizyjnego o futbolu, jestem influencerem, bizneswomen, która posiada kilka biur w Mediolanie. Moja miłość do Mauro jest prawdziwa. Zawsze zarabiałam pieniądze, więc jestem niezależna. Nie jestem z Mauro dla żadnych korzyści. Opieramy naszą miłość na wzajemnym szacunku. Zaufałam mu i na odwrót.

- Romans z Brozoviciem? Nie znam go, nigdy go nie widziałam. Dodatkowo, moim mężem jest Mauro Icardi. Nie wiem, czy powinnam się tłumaczyć. Jestem matką, kobietą, przyjacielem, pracownikiem. Jestem lojalna, pokorna, zabawna, szczera, bezpośrednia. Jestem... dobrym człowiekiem.

Źródło: Gente

Polecane newsy

Komentarze: 13

Internaldo

Internaldo

26 lutego 2019 | 19:19

Aaaaaa, spać mi się chce

Drago194

Drago194

26 lutego 2019 | 19:22

Rewolucyjne podejście, czyli rozpieprzenie Mauro reputacji nie tylko wewnątrz klubu w którym gra a także na arenie międzynarodowej, w sumie ma rację, takiego agenta to jeszcze nie było. Raiola jaki jest taki jest, ale nawet on wie kiedy zamknąć ryj żeby nie robić bałaganu swoim klientom.

wróbel1908

wróbel1908

26 lutego 2019 | 19:23

Uważa siebie za lojalną ciekawe czy Lopez też tak może o niej powiedzieć xD

mariozzzz

mariozzzz

26 lutego 2019 | 19:29

Lojalna?????!? Ahahaha to sie kurwa usmialem

inter00

inter00

26 lutego 2019 | 19:37

,,W każdej rodzinie dochodzi do pewnych sytuacji, które powinny pozostać za zamkniętymi drzwiami". Jebana hipokrytka

Larry

Larry

26 lutego 2019 | 20:03

Uczę wartości pracy, szacunku, jestem businesswoman, jestem niezależna, jestem lojalna, pokorna, szczera, zabawna, bezpośrednia, wspaniała, cudowna, niesamowita, piękna, urocza, seksowna, romantyczna, dobra, kochana, empatyczna, mądra, bystra, zwiewna i potrafię rzygać tęczą.

Maciej Pawul

Maciej Pawul

26 lutego 2019 | 20:10

Są ludzie, którzy ją szanują. Nie wiem, może ma jakieś koleżanki, czy coś :)

fenomeno

fenomeno

26 lutego 2019 | 20:26

Moim zdaniem posiadanie jako agenta kogoś z rodziny to duży błąd, a żona to już gorzej się wybrać nie dało. Często przy walce o kontrakt krytykowani są agenci ze pchają się na hajs, jak to 'obca' osoba to jeszcze się można od tego zdystansować ale jak to twoja żona to tworzy się tylko jedna wielka g***oburza.

Lambert

Lambert

26 lutego 2019 | 21:19

xxds

superofca

superofca

26 lutego 2019 | 21:23

Podoba mi się ten fragment o Brozo, że nigdy go nie widziała xD

dukacik

dukacik

26 lutego 2019 | 21:26

"Żony innych piłkarzy śmieją się ze mnie. Twierdzą, że moje poczynania są dziwne, ale proszą o reprezentowanie ich mężów, ponieważ dobrze mnie znają i wiedzą, w jaki sposób działam i bronię swoich interesów."
Kurwa dobre, az sie zawiesilen nad tym zdaniem. A przepraszam Idiotko ilu ty jeszcze pilkarzy prowadzisz? Moze ja nie jestes zbyt z wiedza w tym temacie ale chyb zero. Nawet twoj maz nie jest twoim klienetm bo wlasnie on jest tez zero, dupa a nie pilkarz. Jaka to jest zaklamana suka. Wstyd. Przeciez jak by taka zona Messiego powiedziala , ty sluchaj zona Ikardiego jest taka zajebista agenta, niech prowadzi twoje interesy. Ciekawe jak by zareagowal, jak szybko by ja na ziemie sprowadzil. Ona jest glupia nic nie umie, dlatego Ikardi wiedzac to pozowlil jej zostac agenta. Wiedzial ze nic wiecej w zyciu nie bedzie miala. A ona go tak wkopala. Brawo kretyni bo odbydwoje nimi jestescie

Adriano19f

Adriano19f

27 lutego 2019 | 00:41

@Drago194 pełna zgoda, a ta kobieta nie wytrzymuje już musi się dowartościowywać na antenie aż mi się żygać chce

intermed1

intermed1

27 lutego 2019 | 09:20

Ti si kurva


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich