Stankovic: Znam pewien sekret
Gala z okazji 20-lecia współpracy Interu i marki Nike stała się okazją do spotkania dla Dejana Stankovicia i Marco Materazziego. Ten pierwszy skorzystał z okazji i udzielił wypowiedzi dla strony Nerazzurrich.
- Koszulka jest piękna, pachnie historią - rozpoczął wypowiedź - Oczywiście, najistotniejszy jest zestaw z roku tripletty. Lubiłem również komplet ze stulecia klubu. Stroje domowe były piękne, ale uwielbiałem drugi komplet, białe z czerwonym krzyżem.
- To delikatny moment sezonu. Mogą zdarzać się wzloty i upadki, ale trzeba zadbać o to, żeby było ich jak najmniej. W takiej chwili, kiedy jest kilka spotkań w ciągu kilku dni, znam tylko jeden sekret. Trzeba do każdego podchodzić, jak do decydującego. Zawsze trzeba mierzyć w wygraną. Wszyscy walczymy tutaj w Interze, centymetr po centymetrze. Jedyne co się liczy, to ta koszulka.
Źródło: inter.it
superofca
7 marca 2019 | 19:49
:D mam Dekiego w koszulce z czerwonym krzyżem na tapecie w telefonie.
Danek
7 marca 2019 | 20:50
Nagłówek rodem z Wyborczej :D
maestro84
7 marca 2019 | 22:10
aż mi się przypomniał czterobramkowy oklep Milanu na starcie sezonu 09/10 i jego bomba na 4:0, piękne czasy, sezon triplety :)
darren
7 marca 2019 | 23:47
Oj tak, te białe z czerwonym krzyżem były mega, nawet mam jedną ;)
Reklama