Moratti: Trzeba zachować San Siro
Komitet obrony Stadio Giuseppe Meazza rośnie w siłę, a ostatnio dołączył do niego Massimo Moratti. Legendarny prezydent Interu jest przeciwny pomysłowi o wyburzeniu dotychczasowego obiektu, który przewija się ostatnio w mediach.
- Bardzo mi przykro, że myślimy o zburzeniu San Siro i to z kilku powodów. Przede wszystkim, pod względem widoczności i komfortu Meazza przypomina kino czy restaurację. Mecz ogląda się bardzo dobrze, niczym w salonie. San Siro nie jest tylko obiektem sportowym, ale to część historii tego miasta i wszystkich jego mieszkańców, więc chciałbym uniknąć wysyłania buldożerów.
- Cięcie kosztów nie musi oznaczać burzenia San Siro, który jest niesamowitym stadionem. Rozumiem, że Inter i Milan pragną własnego obiektu. Dzieje się tak, gdy prywatne firmy myślą o swoim biznesie. Serca nie zawsze wygrywają z portfelami, ale nie zaszkodzi mieć dwa stadiony.
- Jeżeli posiadasz dwóch właścicieli, stadion na 60 tysięcy byłby zupełnie nowy, a jego modernizacja byłaby łatwiejsza. Miałoby to również sens finansowy, ponieważ wydano by mniej pieniędzy.
Źródło: Il Giorno
superofca
29 marca 2019 | 01:26
Cały czas nie mogę uwierzyć, że ktoś poważnie rozważa wyburzenie Giuseppe Meazza.
Hagaen
29 marca 2019 | 07:34
Ja również, gdzie konserwator zabytków, ja się pytam?
Lethal Doze
29 marca 2019 | 08:05
Nie pie...ol dziadek, prywatne firmy myślą o swoim biznesie, a co mają robić żyć przeszłością i sentymentami, może jak nazwą łazienki na nowym stadionie imieniem Massimo Morattiego to zmieni zdanie. (edycja 2019.03.29 08:05 / Lethal Doze)
HeyaMakumba
29 marca 2019 | 09:54
Prawda jest taka, że potrzebujemy własnego stadionu, a miasto cały czas kładzie nam kłody pod nogi. Musimy w końcu wykupić jakiś teren i wybudować swój obiekt.
Reklama